Tesla podbije rynek elektryków w Polsce? Prognozy nie zostawiają złudzeń

Tesla w 2024 roku zdołała utrzymać pozycję lidera na polskim rynku samochodów elektrycznych, osiągając udział 22,54% w segmencie BEV (battery electric vehicle). Pomimo spadku sprzedaży o 8,62% w porównaniu do 2023 roku, Tesla zarejestrowała 392 nowe pojazdy w Polsce. To wynik, który pozwolił jej wyprzedzić konkurencję i pozostać najpopularniejszą marką wśród polskich kierowców zainteresowanych elektrykami.

Na drugim miejscu uplasował się Mercedes, który zarejestrował 278 nowych pojazdów elektrycznych, co dało mu blisko 16% udziału w rynku. Mercedes odnotował imponujący wzrost sprzedaży o 23% rok do roku. Kolejne miejsca zajęły BMW i Renault, które zarejestrowały odpowiednio 166 i 160 pojazdów. Podczas gdy BMW doświadczyło spadku o 7,26%, Renault odnotowało skokowy wzrost sprzedaży o ponad 171%.

W rankingu najpopularniejszych modeli samochodów elektrycznych w Polsce w 2024 roku, Tesla Model Y zajęła pierwsze miejsce z 244 rejestracjami. Drugą pozycję zdobyło elektryczne Renault Megane z 150 zarejestrowanymi pojazdami. Na trzecim miejscu znalazła się Tesla Model 3 z 145 rejestracjami, a czwartą pozycję zajęła Dacia Spring z 99 zarejestrowanymi pojazdami. Mercedes EQA, najpopularniejszy model elektryczny tej marki, zajął piątą pozycję z 95 rejestracjami.

Ogółem w 2024 roku w Polsce zarejestrowano 1739 osobowych samochodów w pełni elektrycznych, co pokazuje rosnące zainteresowanie Polaków pojazdami przyjaznymi dla środowiska. Dane te dostarcza IBRM Samar, który monitoruje rynek motoryzacyjny w Polsce.

Mimo sukcesów na rynku, Tesla znalazła się w centrum kontrowersji po wypowiedzi Elona Muska na wiecu Alternatywy dla Niemiec (AfD). Minister sportu Sławomir Nitras wezwał do bojkotu marki, stwierdzając, że żaden "normalny Polak" nie powinien kupować Tesli.

Trzeba odpowiadać na to poważnie i twardo, łącznie z czymś takim jak bojkot konsumencki - stwierdził Nitras, komentując sobotnią wypowiedź Elona Muska na wiecu Alternatywy dla Niemiec (AfD).

Elon Musk, współwłaściciel i prezes Tesla Motors, oświadczył, że Niemcy "za bardzo koncentrują się na przeszłych winach".

Dzieci nie powinny ponosić winy za grzechy swoich pradziadków i bardzo ważne jest, aby ludzie w Niemczech byli dumni z bycia Niemcami – powiedział do uczestników spotkania w Halle.

Wypowiedź Muska wywołała mieszane reakcje, zarówno w Niemczech, jak i w Polsce. Minister Nitras skomentował, że takie słowa "dają świadectwo Muskowi, a nie Niemcom". Wyraził również nadzieję, że te wypowiedzi mogą negatywnie wpłynąć na wyniki AfD w wyborach.

Może nawet te wypowiedzi Muska spowodują to, że AfD dostanie gorszy wynik niż pokazywały sondaże, bo przecież nikt nie lubi, jak się ktoś mu wtrąca w wewnętrzne sprawy. To jest ewidentne wtrącanie się w sprawy wewnętrzne Niemiec - powiedział w TOK FM.

Kontrowersje wokół Tesli i jej prezesa mogą wpłynąć na postrzeganie marki w Polsce, choć na razie nie wydaje się, aby miało to znaczący wpływ na sprzedaż. Tesla pozostaje liderem rynku, ale przyszłość pokaże, czy konsumenci zdecydują się na bojkot w odpowiedzi na apel ministra Nitrasa.