Spis treści
Internetowy salon Superauto.pl, odwiedzany miesięcznie przez 600 tys. użytkowników, ujawnia zmiany w zainteresowaniu marką Tesla wśród kupujących samochody.
Działalność polityczna twórcy nie sprzyja sprzedaży
– Zauważyliśmy, że w ostatnich kilku tygodniach liczba użytkowników przeglądających ofertę Tesli gwałtownie spadła i na początku marca osiągnęła poziom odpowiadający zaledwie połowie średniej z ostatnich 8 miesięcy – informuje Marek Srębowaty, dyrektor działu e-commerce w Superauto.pl. – Odwrót od Tesli z pewnością ma związek z działalnością polityczną jej twórcy Elona Muska. Trudno jednak przypisać takie zachowanie użytkowników czynnikom wyłącznie politycznym – dodaje ekspert.
Na początku lutego br. liczba kliknięć w Teslę na platformie Superauto.pl była rekordowo wysoka, osiągając poziom dwa i pół raza wyższy niż średnia z ostatnich 8 miesięcy. Było to związane z uruchomieniem Programu NaszEauto, który, po długiej przerwie, przywrócił dotacje na samochody elektryczne. Według M. Srębowatego, takie zmiany w zainteresowaniu marką są rzadkością i mogą prowadzić do dużych fluktuacji sprzedaży.

Spadek zainteresowania Teslą na rynkach światowych
W 2025 r. KIA wyprzedziła Teslę jako lider rynku elektryków, a ta odnotowała znaczne spadki sprzedaży w Niemczech i Chinach.
Oskar Jedliński, dyrektor działu rozwoju rynku w Superauto.pl, wyjaśnia:
– Tesla w pewien sposób zasłużyła sobie na spadek zainteresowania użytkowników, a także ograniczenie sprzedaży. Marka, która w ostatnich latach dyktowała warunki cenowe i wyznaczała trendy technologiczne, dziś często przegrywa pod względem kosztu zakupu z innymi producentami.
Modele Tesli mają swoje odpowiedniki. Tańsze o prawie 100 tys. zł
Analitycy portalu Superauto.pl wskazali na samochody, które mogą być atrakcyjną alternatywą dla modeli Tesli. W porównaniu, model 3 zestawiono z MG 4, model X z Porsche Macanem, model Y z VW ID.4 oraz Ioniqiem 5, a model S z BMW i5. Celem było znalezienie jej tańszych odpowiedników, które nie ustępują jakością wykonania czy parametrami technicznymi.

– W każdej stworzonej przez nas parze alternatywne auto jest tańsze od Tesli, a wcale nie odstaje pod względem jakości wykonania czy parametrów technicznych – ocenia Jedliński.
Tesla okazała się średnio o 97 tys. zł droższa od sparowanych modeli.
– Trudno się dziwić, że w tej sytuacji zainteresowanie marką spada – podkreśla szef działu rozwoju rynku Superauto.pl. – Dodatkowym czynnikiem zmniejszającym zainteresowanie Teslą może być opóźniona premiera modelu Y w Europie – dodaje.
