W podatkowym Nowym Ładzie rozwiązania korzystne dla podatników przeplatają się z niekorzystnymi. Przykładem tych drugich jest likwidacja preferencji przy rocznym rozliczania podatku dla matek i ojców samotnie wychowujących dzieci – niezależnie od okoliczności: wskutek śmierci współmałżonka, rozwodu, separacja i innych okoliczności prawnych. Co prawda ten ubytek w przywilejach podatkowych ma tej grupie podatników zrekompensować nowa ulga w wysokości 1 500 zł, ale o ile zadowoli ona osoby o niskich dochodach, o tyle w grupie zarabiających więcej od średniej krajowej bilans wychodzi już ewidentnie na minus.
Oto, jak widzi tę kwestię doradca podatkowy:
W ostatniej chwili przed głosowaniem w sprawie projektu Polskiego Ładu rząd zdecydował się na zmiany w zasadach rozliczania podatku dochodowego przez osoby samotnie wychowujące dzieci. Pomimo wprowadzenia dodatkowej ulgi w portfelu rodziców i opiekunów zostanie mniej pieniędzy.
Rozliczenie samotnych rodziców do 2021: preferencyjna stawka
Obecnie podatnicy rozliczający się jako samotnie wychowujący dzieci mogą rozliczać podatek dochodowy na preferencyjnych zasadach. Polega to na tym, że dzielą swoje dochody na pół, wstawiają w skalę podatkową, wyliczają należny podatek i mnożą go razy dwa.
Przykładowo rodzic lub opiekun w ciągu roku zarobił 100 tys. złotych, a więc kwotę mieszczącą się w drugim progu podatkowym. Jednak dzięki istniejącym rozwiązaniom może podzielić swój dochód na pół, co sprawia że podstawa opodatkowania wynosi 50 tys. złotych. Dzięki temu „spada” do pierwszego progu i stawka oprocentowania wynosi 17%, a nie 32%. Dodatkowo podwójnie, za siebie i za dziecko, skorzysta z kwoty wolnej wynoszącej 3 091 złotych. Jest to bez wątpienia bardzo korzystne rozwiązanie.
Rozliczenie samotnych rodziców 2021+: ulga w stałej wysokości
Polski Ład wprowadza znaczne zmiany. Gdyby przy nowej skali podatkowej pozostała możliwość dzielenia dochodów na pół oraz zachowano by ulgę preferencyjną, to dla samotnego rodzica kwota wolna od podatku wyniosłaby 60 tys. złotych, a kwota II progu podatkowego aż 240 tys. złotych.
