Wdrożenie systemu TotalCasino było wymagającym wyzwaniem. Totalizator Sportowy poświęcił kilkanaście miesięcy pełnego zaangażowania kilkudziesięciu pracowników, by produkt mógł ujrzeć światło dzienne. Pod dyskusję brano m.in. takie zagadnienia jak zabezpieczenie interesu graczy, forma trafienia do potencjalnych odbiorców kasyna on-line czy wreszcie równowaga między przychodami Totalizatora Sportowego a wkładem pieniężnym użytkowników. Dziś Olgierd Cieślik – prezes spółki – mówi jasno: - Efekt, jaki osiągneliśmy jest zaskakujący.
Od grudnia 2018 roku, czyli inauguracji projektu, TotalCasino zyskało zaufanie aż 64 tysięcy klientów. Przez ten okres gracze wnieśli stawki na poziomie 2,3 miliarda złotych. Aż 2,2 miliarda wróciło do nich z powrotem w formie wygranych. To pozwoliło wygenerować wpływy do budżetu państwa na poziomie przekraczającym 48 milionów złotych. Szacuje się, że do końca 2019 roku przychody z tytułu jedynego polskiego legalnego kasyna online wzrosną do kwoty 3,8 miliarda złotych. Olgierd Cieślik przekazał na konferencji prasowej, że w ciągu dwóch najbliższych lat oczekuje co najmniej podwojenia tej kwoty.