Ubezpieczenia OC kierowców drożeją i drożeją. Wiadomo kiedy przestaną

Zbigniew Biskupski AIP
Lukasz Gdak/Polska Press
Prawie 2 miliardy złotych więcej niż rok wcześniej zapłacili w pierwszej połowie br. kierowcy z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC. Polisy te drożeją od kilkunastu miesięcy, ale jest wysoce prawdopodobne, że z końcem roku wysokość składek ulegnie stabilizacji.

- Dane dotyczące cen transakcyjnych za obowiązkowe ubezpieczenia OC aut osobowych pozwalają na snucie pozytywnych scenariuszy na nadchodzące miesiące dla mieszkańców całej Polski. Pokazują one bowiem, że ubezpieczyciele są coraz bliżej osiągnięcia poziomu wypłacalności, a im większa kwota zebrana przez ubezpieczycieli ze składek, tym mniejsza potrzeba podnoszenia cen OC. Jest zatem szansa na to, że na koniec tego roku uda się im zgromadzić pożądane sumy w rezerwach, a w efekcie całkowicie zastopować podwyżki – uważa Maciej Kuczwalski, ekspert CUK Ubezpieczenia.

Z raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego podsumowującego pierwsze półrocze 2017 roku wynika, że wpływy ubezpieczycieli z tytułu obowiązkowych polis komunikacyjnych wzrosły o prawie 1,9 mld zł względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Istotne różnice pomiędzy bieżącym a poprzednim rokiem widać także w cenach OC.

Pierwsze osiem miesięcy przyniosło podwyżkę na poziomie zaledwie 2,7 proc. – dla porównania w analogicznym okresie 2016 roku ceny OC podskoczyły o 38,4 proc. Czy te tendencje oznaczają koniec podwyżek?

Zdaniem ekspertów wysokie wpływy ubezpieczycieli z komunikacyjnego OC w pierwszym półroczu 2017 roku to wynik kilku czynników.
– Po pierwsze należy wziąć pod uwagę zeszłoroczne, dosyć drastyczne podwyżki. Po wejściu w życie wytycznych KNF dotyczących sprzedaży ubezpieczeń oraz po wyniszczającej wojnie cenowej pomiędzy towarzystwami, ubezpieczyciele musieli nadrobić straty, które przyniósł sektor obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych. Kwoty świadczeń przewyższały bowiem składki wnoszone przez kierowców. Trzeba zaznaczyć, że efekty podwyżek – które w całym ubiegłym roku osiągnęły poziom aż 56 proc. – nie są odnotowywane przez ubezpieczycieli od razu. Podnoszenie cen zobowiązuje towarzystwa do odprowadzania większych sum do rezerw, z których następnie wypłacane są odszkodowania. Dlatego zmiany w wynikach finansowych oraz ewentualne oszczędności z tego tytułu są widoczne dopiero po upływie kilku, czy nawet kilkunastu miesięcy – wyjaśnia Maciej Kuczwalski.

Tę tezę zdają się potwierdzać zmiany wysokości składek za ubezpieczenia komunikacyjne w 2017 roku. Pomimo, że ceny nadal idą w górę, podwyżki są znacznie mniej drastyczne niż w ubiegłym roku. Z danych zebranych przez CUK Ubezpieczenia wynika, że w ciągu ostatnich miesięcy były one właściwie minimalne.

Co więcej, już od dwóch miesięcy średnia cena OC w Polsce utrzymuje się na stałym poziomie 725 zł.

Choć są to bez wątpienia pozytywne informacje, wśród kierowców dominuje niepewność co do ich ubezpieczeniowego jutra.
– Kierowcy opłacając składki, porównują bieżącą cenę z kosztem polisy z poprzedniego roku. Nie trudno się zatem dziwić, że często kupowanie ubezpieczenia wiąże się z niemiłym rozczarowaniem. Kierowcy, którzy zawierali umowę w sierpniu 2016 r., płacili średnio 627 zł – rok później już prawie o 100 zł więcej. Efekty obecnej stabilizacji na rynku zaobserwują dopiero w 2018 roku. Należy jednak pamiętać – ceny polis znacznie różnią się pomiędzy poszczególnymi towarzystwami, dlatego antidotum na ubezpieczeniowe bolączki jest porównywanie ofert różnych ubezpieczycieli – dodaje ekspert.

Najdroższe polisy na Dolnym Śląsku, najtańsze na Podkarpaciu

Niezmiennym pozostaje fakt, że w niektórych województwach średnie ceny obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego są o wiele wyższe niż w innych. Na czele tego niechlubnego rankingu znajduje się województwo dolnośląskie, w którym za polisę OC trzeba zapłacić średnio 970 zł. Za nim plasują się województwa podlaskie i pomorskie. Mieszkańców Pomorza powinien jednak pocieszyć fakt, że średnia cena ubezpieczenia w ich regionie w sierpniu była o 1,8 proc. niższa niż w lipcu.
Powyżej średniej krajowej utrzymują się ceny także w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim1, opolskim, mazowieckim, małopolskim i śląskim.

Natomiast najniższymi cenami może pochwalić się, podobnie jak w poprzednich miesiącach, województwo podkarpackie. Co więcej, średni koszt polisy spadł tam o 0,9 proc. względem lipca 2017 roku. Poniżej średniej ogólnopolskiej znajdują się też województwa: świętokrzyskie, lubelskie, warmińsko-mazurskie, łódzkie, wielkopolskie oraz kujawsko-pomorskie.

Może zaciekawią Cię te artykuły? Kliknij

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mar
Dlatego trzeba sprawdzać na porównywarkach jak kalkulator cuk gdzie OC jest w najkorzystniejszej cenie.
K
Karol1282

Sam miałem ostatnio stłuczkę i przyznam,że pieniądze z odszkodowania z OC sprawcy to śmiech na sali.Mogę z czystym sumieniem polecić Firmę Crashplus.Dopłacicli mi sporą sumke dzięki czemu bez problemu naprawiłem auto.Jakby ktos był chętny podaje numer do ich doradcy: 570660879

 

G
Gość

Sam miałem ostatnio stłuczkę i przyznam,że pieniądze z odszkodowania z OC sprawcy to śmiech na sali.Mogę z czystym sumieniem polecić Firmę Crashplus.Dopłacicli mi sporą sumke dzięki czemu bez problemu naprawiłem auto.Jakby ktos był chętny podaje numer do ich doradcy: 570660879

 

K
Karol
Powinniście dodać na samym początku - artykuł sponsorowany
Od razu widać, że pisany na zamówienie jakiegoś "towarzystwa ubezpieczycieli" byście sie wstydzili.
Samochód wart 9000pln a oc 1400pln rocznie, chociaż nigdy nie miałem żadnej szkody od 8 lat.
Te ku*wy pompują sobie kieszenie, kosztem zwykłych, ciężko pracujących ludzi. Ten artykuł to dno dziennikarskie.
a
arnii
Co ma 500+ do ubezpieczenia , jaka logika
p
polisy
mogą potanieć? Szkoda z OC sprawcy, kwota bezsporna ubezpieczyciela to 4100zł, zaproponowałem 6000zł i się żegnamy. Ubezpieczyciel odmawia, auto idzie do ASO, faktura z ASO wynosi ok 20 000zł i ubezpieczyciel płaci bez gadania. Więc siępytam w jaki sposób składki mają być tanie?
h
hunter
to zalezy co dla kogo znaczy taniej, i co dla kogo jest opłacalne. Moja dziewczyna ostatnio u nich wykupiła OC, chwali sobie bo jest do przodu 350 zł
G
Gość
Banda złodzeji !!!!
M
Morski
500+ dali, to szukają gdzie sie kasy. A polisy OC to najlepszy biznes...szukam jakieś alternetywy dla swojego ubezpieczenia bo moje urosło ponad 50 % od tego, ktore płaciłem w ubiegłym roku. masakra jakaś. Słyszałem ze Yanosik ma jakieś ubezpieczenia...opłaca sie tam?
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu