Woda „Ustronianka” w różnych wielkościach i odmianach (firma jako jedna z pierwszych wprowadziła na rynek w Polsce kategorię wód funkcjonalnych: z jodem, magnezem).
Do tego słodkie napoje: Grappa czy Grapcio dla dzieci, linia napojów funkcjonalnych pod nazwą Ustronianka+ (z zawartością soku, bez konserwantów i sztucznych barwników), napoje energetyczne Riders.
To produkty powstające pod szyldem Ustronianki w Białej koło Prudnika.
Zakład na Opolszczyźnie (pierwsze powstały w Ustroniu) został otwarty w 1994 roku i od tej pory jest systematycznie rozwijany.
- To jeden z najnowocześniejszych i najlepiej wyposażonych zakładów rozlewniczych w Polsce - podkreśla firma. - Jest w nim sześć linii produkcyjnych, rozbudowane laboratoria oraz powierzchnie magazynowe, które pozwalają na produkcję napojów w najnowszych dostępnych technologiach i standardach produkcyjnych.
W ostatnich pięciu latach w rozwój zakładu Ustronianka zainwestowała kilkadziesiąt milionów złotych. W efekcie w ciągu godziny z linii produkcyjnych może zjechać około 70 tys. butelek różnej wielkości wód i napojów. W sezonie z Białej wyjeżdża około 100 tirów na dobę z napojami. A jak zapewnia Paweł Rubiński, wiceprezes zarządu Ustronianki, wody z warstw wodonośnych, z których czerpie zakład, nie wyczerpują się w prosty sposób, więc nie ma obaw, że ich zabraknie.
Zakład w Białej jako jedna z firm branży spożywczej na Opolszczyźnie włączyła się w tworzenie klasy operatorów maszyn i urządzeń w przemyśle spożywczym, która od nowego roku szkolnego ruszy w Zespole Szkół Zawodowych nr 4 w Opolu.
- Potrzebujemy specjalistów z wielu branż: mechaników, automatyków, elektryków, technologów żywności, specjalistów od higieny produkcji - mówi wiceprezes Rubiński. - Specjalizujemy się w coraz bardziej zaawansowanych technologiach produkcji, więc zakres wymaganych od kandydatów kompetencji jest bardzo duży. Ale też co istotne, kadra z wymaganym wyższym, specjalistycznym wykształceniem to zaledwie kilkanaście procent załogi. Większość pracowników musi się wykazać praktycznymi umiejętnościami wykonywania zawodu.
Firma w Białej zatrudnia około 220-250 osób. Produkcja trwa 24 godziny na dobę, pracują więc na trzy zmiany. Większość z nich to mieszkańcy regionu. - Doświadczamy niedoboru ludzi o konkretnych kompetencjach - przyznaje Rubiński. - Sprowadzamy więc też specjalistów z Wrocławia czy nawet Warszawy.
Właścicielem Ustronianki jest Michał Bożek, który w 1980 r. w Ustroniu założył Wytwórnię Wód Mineralnych Ustronianka. Dziś z powodzeniem konkuruje ona za zagranicznymi koncernami, które przejęły inne polskie rozlewnie.
W 2000 r. Ustronianka przejęła markę oraz istniejące od 1963 roku Zakłady Wytwórcze Czantoria. Firma może się pochwalić licznymi nagrodami: „Złotym Paragonem” przyznawanym przez Kupców Polskich, Certyfikatem Złotego Płatnika czy „Super Brands create in Poland” (przyznawany w oparciu o badania konsumenckie).
Ustronianka jest także oficjalnym sponsorem piłkarskiej reprezentacji Polski, a woda mineralna Ustronianka została oficjalną wodą drużyny narodowej.
