W ciągu roku liczba przeciwników zakazu handlu w niedzielę wzrosła o połowę

AIP
Andrzej Szkocki/Polska Press
Według dwóch najnowszych badań, aż 62 proc. Polaków jest przeciwko wprowadzeniu zakazu handlu w niedzielę. Rok temu było ich zdecydowanie mniej - stanowili mniejszość, bo według badania Maison&Partners dla „Money.pl” we wrześniu 2016 r. stanowili tylko 46 proc.

Od momentu złożenia w sejmie 2 września 2016 r. obywatelskiego projektu ustawy dot. zakazu handlu w niedziele, nie milkną głosy zarówno przeciwników, jak i zwolenników tego rozwiązania. Wydaje się, że ostatnia prosta będzie już rozgrywką czysto polityczną. A co do powiedzenia w tej kwestii mają sami Polacy?

Pierwszy sondaż opinii, przeprowadzony tuż po zaprezentowaniu zakresu proponowanych regulacji, wykazał duże poparcie dla planowanych zmian – wg CBOS we wrześniu 2016 r. za zakazem opowiedziało się 61 proc. badanych, przeciwnych było 32 proc.. Natomiast był to jednocześnie jedyny sondaż, w którym liczba zwolenników zamkniętych niedziel była wyższa, niż liczba przeciwników. Wraz z ujawnianiem kolejnych negatywnych konsekwencji wprowadzenia zakazu handlu, poparcie dla projektu zaczęło drastycznie spadać:

46 proc. przeciw - Maison&Partners dla „Money.pl”
50 proc. przeciw - IBRiS dla „Rzeczpospolitej”
53 proc. przeciw - Milward Brown dla „TVN”
55 proc. przeciw – panel badawczy Aridna dla „Dziennika Gazety Prawnej”
55 proc. przeciw - SW Research dla „Newsweeka”
62 proc. przeciw – Instytut Badań Pollster dla „Super expressu”
62 proc. przeciw – TNS dla PRCH

Wyniki najnowszego badania, przeprowadzonego przez Kantar TNS w październiku br. ukazały również, że aż 76 proc. Polaków popiera propozycję zagwarantowania co najmniej dwóch wolnych niedziel w miesiącu, bez konieczności wprowadzania zakazu handlu w niedziele. Natomiast zakaz handlu w pierwotnej formie poparło jedynie 36 proc. ankietowanych.

Przeczytaj koniecznie. Wystarczy KLIKNĄĆ!

To koniec "Mieszkania dla Młodych", ale wciąz jeszcze do wzięcia jest 3,5 tys. mieszkań z dopłatą. Trzeba jednak działać szybko!

Oprócz opinii ogółu społeczeństwa, Kantar Millward Brown na zlecenie PRCH, zapytał o propozycję wprowadzenia zakazu handlu również najbardziej zainteresowanych – czyli pracowników centrów handlowych.
Również wśród pracowników największym poparciem cieszyła się propozycja zagwarantowania wybranych dwóch niedziel w miesiącu wolnych od pracy (37 proc.).
Na dalszych pozycjach znalazła się praca w co drugą niedzielę w miesiącu (28 proc.) oraz praca w każdą niedzielę, ale do godziny 13.00 (25 proc.).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

n
netto
Fama którąrozsiewają wokół tej ustawy wielkei sieci (bezrobocie, spadek wpływów podatków itp.) głownie się pzyczynił, że ludzie krzywo patrzą na tę ustawę, ale jak wejdzie w życie to zobaczą jej plusy
v
vekkar
Wiadomo, każdy chce mieć orwaty sklep o każdej porze, ale trzeba spojrzeć poza swój wąski horyzont, pomyśleć o pracownikach supermarketów czy osiddlowych sklepach które walczą o przetrwanie i ta ustawa nie wyda się wtedy zła
m
melchior
Trochę na niechęci Polaków do zakazu handlu zaważyły te histerie solidrności o zdradzie i lobby zagranicznych które Bujara i spóła rzucali wobec rządu po poprawkach ustawy oraz pierwotny projekt który był fatalny, ale przecież ustawa jest naprawdę potrzebna
z
zorganizowane życie
Tylko niedorajdy kupują w niedzielę. Mnie się zdarzyło może dwa razy w długim już życiu. Dzisiejsze społeczeństwo składa się głównie z wytatuowanych półgłówków dla których rozrywką są zakupy, a nie teatr czy książka. Ze znajomymi spotykają się głównie na grilla, a w sezonie jesienno-zimowym jest zastój, gdyż nie ma tematu, a ile można wspominać piwsko przy grillu ? Robol zawsze zostanie robolem. Jaki rząd, tacy obywatele.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu