Na terenie kozielskiego portu spotkali się prezes spółki Kędzierzyńsko-Kozielskie Terminale Zbigniew Żuk, prezydent Sabina Nowosielska oraz szef Kędzierzyńsko-Kozielskiego Przemysłowego Wiesław Skwarko. Podsumowano pierwsze miesiące inwestycji, która ma ożywić kozielski port.
- Prace idą zgodnie z planem, jesteśmy pełni nadziei w powodzenie inwestycji - przyznał Zbigniew Żuk.
Zakończono już badania terenowe i środowiskowe, niebawem ma być gotowy całościowy raport. - Wygląda na to, że nabrzeża są w miarę dobrze zachowane - dodał prezes KKT. - Zrobiliśmy również mapy dna. Jesteśmy także po rozmowie z koleją na temat ponownego doprowadzenia tu linii.
Na razie spółka wydała na prace w porcie około 5 milionów złotych. Docelowo ma to być inwestycja warta prawie 400 milionów zł.
W pierwszym kwartale 2017 roku ruszy budowa terminala płynnych produktów masowych. Ma potrwać około roku. Potem powstaną kolejne terminale - kontenerowy i sypkich produktów masowych.
- Bardzo liczymy na to, że to miejsce znów będzie tętnić życiem - podkreśla prezydent Sabina Nowosielska.