W Polsce jest więcej kart płatniczych niż Polaków. Czy jednak zawsze damy radę zapłacić bezgotówkowo?

Narodowy Bank Polski opublikował informację o kartach płatniczych, które zostały opracowane przez Departament Systemu Płatniczego NBP na podstawie danych statystycznych z sektora bankowego oraz podmiotów niebankowych.

Choć mamy prawo wyboru, czy chcemy zapłacić gotówką, czy bezgotówkowo, wystarczy, aby zepsuł się terminal i powstaje problem.

Jak wynika z danych zebranych i opracowanych przez NBP, a pochodzących od wydawców kart płatniczych, na koniec 2022 r. na polskim rynku było w obiegu 44,5 mln kart płatniczych. To więcej o 468 tys. niż we wrześniu.

Dla porównania – na koniec 2022 r. liczba ludności w Polsce wynosiła 37 mln 767 tys. osób. Zatem w Polsce mamy więcej kart niż mieszkańców.

W tym czasie Polacy najwięcej mieli:

• kart debetowych – 83,6 proc.,
• kart kredytowych – 11,6 proc.,
• kart przedpłaconych – 4,4 proc.,
• kart obciążeniowych – 0,4 proc..

Aby płacić przy pomocy kart, potrzebna jest do tego infrastruktura. Sama karta płatnicza lub telefon na nic się nam nie przyda, jeżeli nie będzie odpowiednich urządzeń niezbędnych do wykonania płatności bezgotówkowej.

Na koniec 2022 r. w Polsce było 1,2 mln terminali. Od końca września przybyło ich 10,8 tys. Zwiększyła się również o 0,7 proc. (do 886,5 tys.) liczba punktów handlowo-usługowych, które są przystosowane do akceptacji kart płatniczych. Liczba akceptantów wyposażonych w terminale na koniec 2022 r. wynosiła 569,5 tys. W tym samym momencie w Polsce działało 21,3 tys. bankomatów. Na koniec 2022 r. usługę wypłaty gotówki w sklepie oferowało 279,6 tys. placówek.

Bankomatów używamy głównie do tego, aby wyciągnąć gotówkę z konta. W IV kwartale 2022 r. stanowiły one 83,7 proc. wszystkich transakcji bankomatowych.

Akceptant to przedsiębiorca przyjmujący zapłatę przy pomocy elektronicznych instrumentów płatniczych. Na koniec 2022 r. na polskim rynku funkcjonowało 618,5 tys. akceptantów. To o 7 tys. więcej w porównaniu z końcówką września 2022 r.

Podobnie rośnie liczba punktów handlowo-usługowych, akceptujących płatności przy użyciu instrumentów elektronicznych. Na koniec 2022 r. funkcjonowało 959,9 tys. takich miejsc. Wzrasta także liczba terminali płatniczych. Na koniec 2022 r. działało ich już 1,2 mln.

Jak dowiadujemy się z informacji NBP za IV kwartał 2022 r., w tym czasie dokonywano transakcji oszukańczych tylko z użyciem kart płatniczych i poleceń przelewu.

- Skala tych oszustw była nadal niewielka w porównaniu ze wszystkimi operacjami realizowanymi kartami płatniczymi i poleceniami przelewu. Liczba i wartość transakcji oszukańczych stanowiły, odpowiednio, tylko 0,003% liczby i 0,0006% wartości wszystkich operacji tymi instrumentami płatniczymi – czytamy w „Informacji o transakcjach oszukańczych dokonywanych przy użyciu bezgotówkowych instrumentów płatniczych w IV kwartale 2022 r.”.

Dominującą część oszustw z użyciem kart płatniczych stanowiły transakcje bez fizycznego udziału karty, dokonywane poza Polską, a w przypadku polecenia przelewu transakcje dokonywane w środowisku internetowym (przeglądarka internetowa, dedykowana aplikacja).

- W analizowanym okresie nie zanotowano żadnych transakcji oszukańczych przy użyciu polecenia zapłaty oraz czeków – napisali autorzy „Informacji o transakcjach oszukańczych”.