Od początku 2016 roku peso chilijskie (CLP) doświadczało zdecydowanej aprecjacji. Aczkolwiek wraz z końcem 2017 roku i szerokim umocnieniem dolara amerykańskiego, waluta Chile doświadczyła spadku kursu o około 15% względem USD, notując dużo łagodniejszy spadek w parze z polskim złotym. Peso chilijskiemu zdecydowanie ciążył zeszłoroczny spadek cen miedzi, której produkcja jest jednym z istotnych filarów chilijskiej gospodarki. Dotychczas w 2019 roku chilijska waluta uzyskała jednak trochę wsparcia dzięki wyższym stopom procentowym Centralnego Banku Chile.
Produkcja miedzi jest jednym z najważniejszych źródeł przychodów z eksportu w chilijskiej gospodarce. Eksport surowca zaspokaja około 50% popytu zewnętrznego na towary z Chile oraz odpowiada za jedną piątą PKB kraju. Jednym z czynników, które odpowiadały za zeszłoroczny spadek cen surowca były obawy o spowolnienie gospodarcze w Chinach, które są jednym z największych odbiorców surowca na świecie. Zważywszy na istotną rolę, jaką miedź odgrywa w chilijskiej gospodarce, nie dziwi, że na przestrzeni ostatnich lat zachowanie peso chilijskiego zależało w dużej mierze od zmian cen surowca.