Spis treści
- Premier Tusk wskazał, że ochrona klimatu jest priorytetem, ale jednoczesnie musimy zadbac o stabilne i możliwie niskie ceny energii
- Decyzje dotyczące m.in. zobowiązań klimatycznych i Zielonego Ładu powinny podlegać "rzetelnej ocenie"
- Ceny energii, które są 2-3 razy wyższe niż w USA, jeszcze bardziej pogarszają sytuację przedsiębiorców w UE
- Szacuje się, że ceny energii w Europie do 2050 r. będą nadal o 50 proc. wyższe niż w USA, Chinach czy Indiach
Premier Tusk wskazał, że ochrona klimatu jest priorytetem, ale jednoczesnie musimy zadbac o stabilne i możliwie niskie ceny energii
- Musimy mieć odwagę korygowania pewnych planów, także tych wynikających z polityki klimatycznej - powiedział premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Oslo, która odbyła się po bilateralnym spotkaniu z premierem Norwegii Jonasem Gahrem Stoerem.
Premier Tusk wskazał, że ochrona klimatu i środowiska nadal pozostaje priorytetem Unii Europejskiej. Równocześnie - jak zaznaczył - należy mieć świadomość, że w zmieniających się zewnętrznych okolicznościach musimy skutecznie zadbać o bezpieczeństwo energetyczne - stabilne i możliwie niskie ceny. Musimy też dbać o konkurencyjność naszych gospodarek względem gospodarek np. amerykańskiej czy chińskiej.
Decyzje dotyczące m.in. zobowiązań klimatycznych i Zielonego Ładu powinny podlegać "rzetelnej ocenie"
Tusk apelował też, aby wszystkie decyzje podejmowane wspólnie lub osobno przez Norwegię, Polskę i UE były traktowane przez partnerów ze zrozumieniem. Według niego, decyzje dotyczące m.in. zobowiązań klimatycznych, Zielonego Ładu powinny podlegać "rzetelnej ocenie i brać pod uwagę konkurencyjność, bezpieczeństwo energetyczne, stabilność dostaw".
Twierdził, że jeśli Europa nie ochroni swojej gospodarki, wyborcy odwrócą się od idei ochrony środowiska i klimatu, a "bez poparcia ludzi i tak nic z tego nie będzie".
- Chciałbym, by zdrowy rozsądek był znowu ważniejszy w Europie od czasami przesadnie ideologicznych założeń - powiedział Tusk.
Z kole premier Norwegii dodał, że "przewidywalność i niskie ceny energii dla ludzi i dla przemysłu są najważniejsze".
Ceny energii, które są 2-3 razy wyższe niż w USA, jeszcze bardziej pogarszają sytuację przedsiębiorców w UE
Wcześniej Tusk wygłosił w Parlamencie Europejskim przemówienie, prezentując program działań polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Zaapelował m.in. o deregulację i podkreślił rolę konkurencji oraz jednolitego rynku, co ma bardzo ważne znaczenie dla przedsiębiorców.
- Cieszy apel premiera do Parlamentu Europejskiego o deregulację oraz podkreślenie roli konkurencji i jednolitego rynku. Problem z konkurencyjnością, z którym boryka się Europa wziął się m. in. z braku dialogu ze środowiskami biznesowymi i tworzeniem regulacji bez wiedzy jak wpłyną one na funkcjonowanie europejskich firm - twierdzi Kinga Grafa, zastępczyni dyrektor generalnej ds. europejskich Konfederacji Lewiatan.
Szacuje się, że ceny energii w Europie do 2050 r. będą nadal o 50 proc. wyższe niż w USA, Chinach czy Indiach
Przedstawiciele Konfederacji Lewiatan pozytywnie oceniają też odniesienie się Tuska do wysokich cen energii, które poważnie zagrażają konkurencyjności Europy.
- Rosnąca presja regulacyjna staje się poważnym obciążeniem dla firm, które zmuszone są do ponoszenia ogromnych kosztów związanych z dostosowywaniem się do zmieniających się przepisów. Dodatkowo, wysokie ceny energii, które są 2-3 razy wyższe niż w USA, jeszcze bardziej pogarszają sytuację. Szacuje się, że w najbardziej optymistycznym scenariuszu ceny energii w Europie do 2050 roku będą nadal o 50 proc. wyższe niż w USA, Chinach czy Indiach. W związku z tym niezbędne są zdecydowane działania na rzecz wzmocnienia konkurencyjności europejskiego przemysłu, oparte również na korzystnych ramach regulacyjnych – podkreśla Luana Żak z biura Lewiatana w Brukseli.
Tusk zaapelował również do europosłów o wzmocnienie współpracy w kluczowych obszarach, takich jak deregulacja oraz realizacja paneuropejskich projektów obronnych, na którą muszą się znaleźć środki, nawet jeśli będą pochodzić z emisji wspólnego długu. Podkreślił także znaczenie solidarności oraz wzywał państwa członkowskie do zwiększenia nakładów na obronność do poziomu 5 proc. PKB, jako odpowiedź na współczesne wyzwania geopolityczne.
źródło: PAP/Konfederacja Lewiatan
