Wcześniejsze emerytury nie dla wszystkich? Nowela ustawy o emeryturach stażowych może wejść jeszcze przed wyborami

Materiał informacyjny LUX MED
Wideo
od 16 lat
Emerytury stażowe pojawiają się jako ponowne aktualizacje pomysłów na wcześniejsze emerytury. To dodatkowe świadczenie dla seniorów - według najnowszych ustaleń - może wejść w życie jeszcze przed wyborami. Emerytury stażowe mają być jednak ograniczone tylko do konkretnej grupy seniorów.

Spis treści

Wcześniejsze emerytury w polu dyskusji

W lipcu br. Senat z poprawkami przyjął ustawę o emeryturach stażowych dla nauczycieli. Senatorowie chcieli, aby nauczyciel pobierający takie świadczenie nie musiał ubiegać się o zgodę kuratora na podjęcie pracy. Przegłosowali oni także poprawkę znoszącą ograniczenie wymiaru ich pracy do połowy etatu.

Jeszcze w czerwcu 2023 najbardziej prawdopodobne wydawało się przyjęcie propozycji Solidarności, która chciała wprowadzenia stażowych emerytur dla wszystkich Polaków. W ich planie kobiety mogłyby przechodzić na wcześniejszą emeryturę po 35 latach pracy, a mężczyźni po 40.

– Rozmowy strony rządowej z NSZZ Solidarność przyniosły efekt, który nawiązuje do pamiętnych wydarzeń z sierpnia 1980 r., bo otwarta została droga do tego, co zapisano wśród tamtych 21 punktów, to znaczy do emerytur stażowych – mówił Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Emerytury stażowe nie dla każdego

Z kolei Business Insider donosi, że rząd może chcieć wprowadzić emerytury stażowe jeszcze przed wyborami. Prawo do wcześniejszej emerytury miałoby jednak przysługiwać nie na podstawie długości zatrudnienia, a wymiaru okresów składkowych.

Oznaczałoby to, że do wyliczenia stażu pracy nie byłyby brane pod uwagę okresy nieskładkowe, czyli czas:

  • pobierania wynagrodzenia chorobowego,
  • pobierania zasiłku z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego,
  • pobierania świadczenia rehabilitacyjnego,
  • urlopu bezpłatnego,
  • urlopu wychowawczego,
  • nauki w szkole wyższej na jednym kierunku.

Są to zatem wszystkie okresy, w których nie były odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne. Wszystkie te ograniczenia w ciągu życia dotyczyć mogą każdego z nas, a dla wielu osób odliczenie tego czasu od stażu pracy oznaczać będzie konieczność znacznie dłuższej pracy, niż wynikałoby to z założeń propozycji Solidarności.

Matki i studenci najbardziej poszkodowani

Załóżmy, że młoda kobieta idzie na 5-letnie studia, potem podejmuje pracę, a niedługo później rodzi dwójkę dzieci. Jeśli w tym czasie korzysta z pełnego wymiaru przysługującego jej urlopu wychowawczego (36 miesięcy), to jej okres składkowy w ciągu 10 lat nie będzie liczył nawet połowy tego czasu. Do okresu składkowego w tym przypadku zaliczany będzie jedynie czas urlopu macierzyńskiego i faktycznej pracy na umowie o pracę.

Z drugiej strony prawo do wcześniejszej emerytury mogą z powodzeniem zyskać studenci, którzy od razu po studiach podjęli pracę i nie korzystali zbyt często ze zwolnień chorobowych. Oni mogliby skorzystać z emerytury stażowej po 40 latach pracy, a więc około 2 lata wcześniej niż wynika to z obowiązującego dla panów wieku emerytalnego.

Koszty byłyby duże

Portal money.pl zapytał Zakład Ubezpieczeń Społecznych o możliwe skutki wprowadzenia emerytur stażowych. Koszty wejścia w życie projektu Solidarności zwiększyłyby wydatki na emeryturę o 50 mld zł, przy założeniu, że tylko połowa uprawnionych skorzysta z tej opcji. Czy na pewno tak wielu Polaków zdecydowałoby się przejść na wcześniejszą emeryturę? Prawdopodobnie nie, ponieważ wszyscy wiemy, że skutkuje to obniżeniem samego świadczenia, a każdy kolejny rok pracy może przynieść realne wzrosty emerytury nawet o kilkaset złotych.

Zobacz także: Tysiące emerytów nie pobrało trzynastej i czternastej emerytury w 2022. Mieli ważny powód. W tle Polski Ład

ZUS podkreśla, że po wprowadzeniu emerytur stażowych liczba osób pobierających emeryturę zwiększyłaby się o ponad 120 tys. tylko w pierwszym roku obowiązywania, a w ciągu 10 lat z tego rozwiązania mogłoby skorzystać ponad 500 tys. osób.

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu