Wielomilionowe zadłużenie branży beauty. W tle nieuczciwe praktyki

Maciej Badowski
Opracowanie:
Zadłużenie sektora wynosi 51,3 mln zł, a do spłaty ma je blisko 3,7 tys. podmiotów.
Zadłużenie sektora wynosi 51,3 mln zł, a do spłaty ma je blisko 3,7 tys. podmiotów.
Branża beauty w Polsce przeżywa dynamiczny rozwój, jednak nie jest wolna od problemów finansowych i konkurencyjnych. Jak wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów, zadłużenie sektora beauty wynosi obecnie 51,3 mln zł, a problem ten dotyczy blisko 3,7 tys. podmiotów.

Wzrost zadłużenia w branży beauty

Branża beauty w Polsce rozwija się w szybkim tempie, co niesie ze sobą zarówno korzyści, jak i wyzwania. Wraz ze wzrostem liczby salonów kosmetycznych i fryzjerskich, pojawiają się coraz większe problemy finansowe. Jak zauważa Krajowy Rejestr Długów, „wraz ze wzrostem liczby salonów kosmetycznych i fryzjerskich pojawia się coraz więcej problemów finansowych."

W ciągu ostatniego roku łączna kwota zadłużenia sektora beauty wzrosła o 5,5 mln zł, osiągając 51,3 mln zł. Liczba dłużników wzrosła o 15 proc., co oznacza, że na każdego przypada średnio pięć przeterminowanych zobowiązań finansowych, wynoszących około 13,9 tys. zł.

Struktura zadłużenia i regionalne różnice

Zadłużenie w branży beauty jest zróżnicowane pod względem struktury i regionu. Aż 84 proc. dłużników to jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG), które łącznie mają dług w wysokości 41,9 mln zł. Reszta, czyli 9,5 mln zł, to zadłużenie spółek prawa handlowego. Największe zadłużenie odnotowano w województwie mazowieckim, gdzie wynosi ono 12,8 mln zł, a liczba dłużników sięga 682.

Przedsiębiorcy z branży beauty mają największe zaległości wobec wtórnych wierzycieli, takich jak fundusze sekurytyzacyjne i firmy windykacyjne. Łączna kwota tych zaległości wynosi 24,2 mln zł. Kolejne 14,6 mln zł to długi wobec branży finansowej i ubezpieczeniowej, w tym banków i firm leasingowych. Nieopłacone faktury za Internet i telefon sięgają 3,5 mln zł, a zaległości wobec zarządców nieruchomości wynoszą 1,7 mln zł.

Konkurencja i nieuczciwe praktyki

Rosnąca konkurencja w branży beauty prowadzi do nieuczciwych działań, takich jak fałszywa reklama, zaniżanie cen i przechwytywanie klientów. KRD ostrzega, że „takie praktyki mogą zaszkodzić uczciwym przedsiębiorcom, psując ich reputację i sytuację finansową."

– Choć na początku może to być korzystne dla klientów, w dłuższej perspektywie często prowadzi do powstania monopolu i wzrostu cen – wskazała Sandra Czerwińska z Rzetelnej Firmy

Aby przeciwdziałać tym zjawiskom, firmy mogą podpisywać umowy o zakazie konkurencji z pracownikami i kontrahentami.

Problemy prawne i brak regulacji

Branża beauty zmaga się również z problemami natury prawnej. Brak jasnych przepisów dotyczących medycyny estetycznej powoduje niepewność i konflikty między lekarzami a kosmetologami. KRD zauważa, że „brak jasnych przepisów dotyczących medycyny estetycznej powoduje niepewność i konflikty między lekarzami a kosmetologami."

Niejasności dotyczące tego, czy medycyna estetyczna powinna być traktowana jako świadczenie zdrowotne, utrudniają określenie, kto może wykonywać te zabiegi i jak je reklamować. Brak regulacji wpływa na bezpieczeństwo pacjentów, funkcjonowanie rynku usług estetycznych i działalność wielu firm.

Zadłużenie branży beauty w Polsce jest poważnym problemem, który wymaga uwagi zarówno ze strony przedsiębiorców, jak i ustawodawców. Wzrost liczby dłużników, nieuczciwe praktyki konkurencyjne oraz brak regulacji prawnych to wyzwania, które mogą wpłynąć na przyszłość tego sektora. Współpraca i odpowiednie działania mogą pomóc w stabilizacji sytuacji finansowej i zapewnieniu uczciwej konkurencji na rynku.

źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu