Pierwszy lokal działający pod charakterystycznym żółto-zielonym szyldem otwarty został w 2003 roku w Białymstoku. To właśnie na terenie „Zielonych Płuc Polski” zrodził się pomysł na produkcję i sprzedaż flagowego produktu sieci, czyli amerykańskich „świderków”.
Lodowe przysmaki spod znaku Bonano niemal od razu przebojem wdarły się na rynek, czego konsekwencją był błyskawiczny rozwój i systematycznie pojawiające się kolejne lodziarnie w całej Polsce, a z czasem również za granicą – np. w Belgii czy Chorwacji. W efekcie dziś funkcjonuje już ponad 230 punktów i stale dołączają do nich kolejne.
- Przyświecający nam od samego początku cel był jasny - dodaje Radosław Charubin. - Stworzyć w stu procentach polską firmę, wspierającą rodzimą gospodarkę i w miarę możliwości współpracującą wyłącznie z krajowymi partnerami.
Założenie to pozostało niezmienne do dziś. Co więcej, na bazie tego sukcesu powstało lub rozwinęło się kilka innych, znaczących dziś przedsiębiorstw, które podobnie jak sieć lodziarni, z sukcesami działa nie tylko na lokalnym rynku.
Jedną z nich jest Hard-Ice - firma produkująca maszyny do lodów. Początkowo zajmowała się jedynie sprzedażą i serwisem tego typu urządzeń. Po kilku latach działalności i współpracy m. in. z marką Lody Bonano, w wyniku nabytego doświadczenia jej inżynierowie opracowali jednak własny, zaawansowany technologicznie projekt maszyny do produkcji lodowych „świderków”.
I podobnie jak w przypadku sieci lodziarni, maszyny te dość szybko podbiły rynek. W ciągu siedmiu lat działalności spółka sprzedała ponad tysiąc urządzeń do produkcji lodów, które z powodzeniem pracują już nie tylko w całym kraju, ale również m. in. w Rosji, Czechach, Chorwacji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, na Słowacji, Białorusi, a nawet… na Wyspach Kanaryjskich.
- Cały proces produkcyjny niezmiennie realizowany jest jednak w Polsce. Co nas szczególnie cieszy, zaprojektowane i stworzone przez nas urządzenia charakteryzuje nie tylko najwyższy poziom technologiczny, pozwalający im stać w jednym rzędzie z wyrobami producentów z całego świata, ale też niekiedy nawet dwukrotnie niższa niż u konkurencji cena – opisuje twórca lodowego biznesu.