Prokurator Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie, poinformował w środę, że dowody zgromadzone w śledztwie pozwoliły na przedstawienie zarzutów Samerowi A. i Marcinowi O. Dotyczą szkód finansowych w wysokości około 378 milionów USD, co stanowi równowartość około 1,5 miliarda złotych. Szkody te miały wynikać z podpisania trzech niekorzystnych kontraktów na zakup ropy naftowej w okresie od 21 sierpnia do 21 grudnia 2023 roku. Prokuratura zdecydowała o złożeniu wniosku do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.
- Prokurator w dniu dzisiejszym wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanych tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy od dnia zatrzymania - przekazał prok. Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie, cytowany przez PAP.
Zarzuty nie zostały formalnie ogłoszone podejrzanym, ponieważ ich miejsce pobytu jest nieznane, a zebrane dowody sugerują, że mogą się ukrywać. "Decyzja sądu o tymczasowym aresztowaniu umożliwi prokuraturze rozpoczęcie poszukiwań podejrzanych na podstawie listu gończego" - wyjaśnił Martyniuk.
Kontrowersje wokół powołania Samera A.
W kwietniu bieżącego roku media donosiły o problemach związanych z działalnością szwajcarskiej spółki Orlen OTS. W połowie kwietnia "Rzeczpospolita" informowała, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w 2022 roku próbowała zablokować powołanie Samera A. na stanowisko prezesa Orlen Trading Switzerland z powodu podejrzeń o ekstremizm arabski.
Portal Onet donosił o ostrzeżeniach wewnętrznych służb bezpieczeństwa Orlenu. Wskazywały one na podejrzenia dotyczące związków Samera A. z Hezbollahem oraz nielegalnego handlu ropą z Iranu. "Obajtek te ostrzeżenia zlekceważył i postawił Samera A. na czele Orlen Trader Switzerland (OTS). W efekcie Orlen stracił 1,6 mld zł, co wyszło na jaw dopiero po utracie władzy przez PiS i odwołaniu Obajtka" - podał portal.
Reakcje prokuratury i polityków
Małgorzata Adamajtys, prokurator regionalna w Warszawie, zaznaczyła, że "osoba, która stała na czele spółki jako prezes zarządu OTS, nie powinna w ogóle pełnić tej funkcji". Zwróciła także uwagę na lokalizację spółki w Szwajcarii, w kantonie będącym rajem podatkowym.
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk poinformował o wewnętrznym postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku, które ma wyjaśnić, dlaczego wobec Samera A., mimo statusu podejrzanego i listu gończego, zastosowano poręczenie majątkowe jako środek zapobiegawczy. "Funkcjonariusze publiczni nie mogą być bezkarni. Dotyczy to przede wszystkim polityków, jak i szeregu innych osób dysponujących publicznymi środkami" - podkreślił Korneluk.
Daniel Obajtek, były prezes Orlenu i obecny europoseł PiS, oświadczył na platformie X, że nie ma nic do ukrycia, a prokuratura posiada wszystkie niezbędne dane.
"Wszystkie transakcje Grupy Orlen były i są rejestrowane oraz udokumentowane. Dotąd nie byłem zaproszony na przesłuchanie. Ale premier Donald Tusk i inni już mnie publicznie skazali. To jest właśnie praworządność tej koalicji" - stwierdził Daniel Obajtek.
Trwające postępowania dotyczące Orlenu
Prokuratura prowadzi trzy duże postępowania dotyczące nadużyć w Orlenie, które są jednak postępowaniami w sprawie, a nie przeciwko osobie. Dotyczą one fuzji Orlenu z Lotosem, zgody na sprzedaż 30 proc. udziałów Rafinerii Gdańskiej dla Saudi Aramco, zaniżonych cen paliw na rynku hurtowym i detalicznym jesienią 2023 roku, a także przekazania bez nadzoru spółce OTS ponad 1,5 miliarda złotych.
źródło: PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
