Spis treści
Limit 2000 kwh godzin rocznie dotyczy większości gospodarstw domowych. Po jego przekroczeniu trzeba będzie dopłacić zakładowi energetycznemu różnicę liczoną już według uwolnionych stawek, a te mogą być nawet trzykrotnie wyższe od pierwotnych.
Czy warto wymieniać sprzęty na nowe?
Teoretycznie opłaca się zatem wymienić najbardziej energochłonne urządzenia w gospodarstwie domowym. Niestety, nie wszystkie nowe sprzęty są tak ekologiczne, jak próbują nam wmówić sprzedawcy. W przypadku innych trzeba będzie zaakceptować kompromisy, na które nie każdy jest gotowy. Czasem to gorszy obraz w telewizorze, innym razem wielogodzinne zmywanie.
Trzy podstawowe zasady:
- Jeśli urządzenie ma bardzo niski pobór prądu, to musi to być okupione jego funkcjonalnością lub efektywnością.
- Roczne zużycie energii, liczone w kilowatogodzinach, podawane przez sklepy, to wartości, które rzadko kiedy pokrywają się z poborem w rzeczywistości.
- Nieprawdą jest, że wszystkie tanie urządzenia zużywają więcej prądu od droższych modeli. Czasami jest wręcz odwrotnie.
Nowe technologie też kosztują
Pranie parowe, ozonowanie, a może promienie UV – te wszystkie nowinki mają zachęcić użytkowników do ograniczenia tradycyjnego użycia powszechnie znanych sprzętów, takich jak pralki, lodówki czy zmywarki. Niestety ich skuteczność jest tylko zbliżona do tradycyjnego prania czy zmywania. W wielu przypadkach zmusi nas do kupienia mocniejszej i droższej chemii. By żyło się eko.
Sprawdźmy zatem, co fundują nam sprzedawcy. Dwa razy zastanów się nad zakupem tych sprzętów:
