https://strefabiznesu.pl
reklama

Probierz kontra Lewandowski. Konflikt, który może kosztować miliony

Piotr Szymański
Reprezentacja podzielona jak Polska po wyborach. W tle potężne pieniądze sponsorów
Reprezentacja podzielona jak Polska po wyborach. W tle potężne pieniądze sponsorów Adam Jankowski
To było prawdziwe trzęsienie ziemi w reprezentacji Polski. Decyzja Michała Probierza o odebraniu opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu zaskoczyła nie tylko kibiców. Nikt nie spodziewał się, że selekcjoner podejmie tak radykalny krok tuż przed kluczowym meczem eliminacji MŚ 2026. Efekt? Polska została podzielona niemal na pół. Jak po wyborach. Dla jednych Probierz to lider z zasadami, który posprzątał szatnię. Dla innych – człowiek, który wypchnął legendę z drużyny. Sprawdzamy, co ta decyzja oznacza dla PZPN, sponsorów i przyszłości kadry.

Spis treści

Opaska, która zmieniła wszystko

To miał być spokojny niedzielny wieczór. Ale nie w Polskim Związku Piłki Nożnej. O godz. 21 w mediach społecznościowych Łączy nas piłka opublikowano szokujący dla wielu komunikat:

"Decyzją selekcjonera Michała Probierza nowym kapitanem reprezentacji Polski został Piotr Zieliński. Selekcjoner osobiście poinformował o swojej decyzji Roberta Lewandowskiego, całą drużynę oraz sztab szkoleniowy".

Na odpowiedź samego zainteresowanego nie trzeba było długo czekać. Zaledwie 40 minut po ogłoszeniu decyzji, Lewandowski oświadczył, że rezygnuje z gry w reprezentacji Polski do czasu zmiany trenera.

"Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie" – napisał 158-krotny reprezentant Polski.

To kulminacja wcześniejszych napięć – niedawno Robert odmówił przyjazdu na czerwcowe zgrupowanie kadry (powołując się na zmęczenie) i na towarzyskim meczu z Mołdawią w Chorzowie, zamiast wystąpić na boisku, pojawił się jedynie na trybunach. "Lewy" nie zagra także w jednym z kluczowych meczów eliminacji MŚ 2026, który odbędzie się we wtorek. Po tych zdarzeniach Probierz uznał najwyraźniej, że trzeba inaczej pokierować szatnią. Mimo że dwa tygodnie wcześniej mówił, że "Lewandowski to nasze dobro narodowe, trzeba go zrozumieć".

Choć konflikt Probierza z Lewandowskim tlił się od pewnego czasu, nikt nie spodziewał się aż tak gwałtownego przesilenia właśnie w tym momencie. Tym bardziej że Lewandowski był kapitanem od 2014 roku, gdy przejął tę funkcję od Jakuba Błaszczykowskiego.

Szatnia bije brawo, kibice kłócą się w sieci

Według relacji mediów i osób znających kulisy, wielu piłkarzy zareagowało na decyzję Probierza z zadowoleniem. Dariusz Dobek z Przeglądu Sportowego opisywał nawet, że zawodnicy dowiedzieli się o zmianie opaski podczas konferencji w hotelu i przyjęli ją oklaskami – w szatni zapanowała euforia, a kadrowicze zdecydowanie nie zamierzają płakać za byłym już kapitanem. Wystarczy choćby przytoczyć wpis na X wieloletniego obrońcy kadry, Kamila Glika, który zawiera tylko jedno wymowne słowo: „Brawo”.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jednocześnie w mediach dominuje podział opinii. Część komentatorów krytykuje publiczne pranie brudów. Inni zwracają uwagę, że zwolenników Lewandowskiego i Probierza można porównać do dwóch zwaśnionych obozów. Niemniej jedno jest pewne: opinie wśród piłkarzy i sztabu są w zdecydowanej większości na korzyść selekcjonera, co – paradoksalnie – wzmacnia jego pozycję w szatni przed najważniejszymi meczami.

Piłkarska Polska podzielona jak po wyborach

Kibice również pozostają głęboko podzieleni. W naszej redakcyjnej ankiecie na GOL24.pl zapytaliśmy: „Co powinien zrobić Cezary Kulesza?”. Zagłosowało ok. 4000 internautów. Większość opowiedziała się za tym, by prezes PZPN zwolnił obecnego selekcjonera. To pokazuje, że sprawa wywołała poważne emocje nie tylko wśród ekspertów, ale też wśród fanów.

Równolegle, ankieta RMF24 pokazała zbliżony rozkład głosów – 36% respondentów uznało, że rację ma Lewandowski, 47% poparło Probierza, a pozostała część nie potrafiła wskazać strony. To oznacza, że emocje wśród fanów są jak na polu walki politycznej – jedni widzą w Lewandowskim ofiarę kaprysu trenera, inni egoistę, który gra tylko pod siebie. W mediach społecznościowych trwa więc zacięty spór. Wiele wskazuje, że o ile piłkarze opowiadają się po stronie Probierza, tak duża grupa kibiców wciąż darzy Lewandowskiego ogromnym szacunkiem i ma do PZPN-u dużo żalu.

Sponsorzy mają swoje zdanie – i swoje miliony

Drużynę narodową wspiera kilkunastu znaczących partnerów – zarówno państwowych, jak i prywatnych. Kluczowym sponsorem generalnym pozostaje Orlen, który po fuzji z Lotosem objął patronat nad wszystkimi kadrami narodowymi – męską, kobiecą i młodzieżowymi – oraz wydarzeniami takimi jak eliminacje MŚ i turnieje UEFA. Umowa została przedłużona w styczniu 2023 roku na kolejne niemal cztery lata.

– PZPN przedłużył kontrakt z Orlenem na rekordowych zasadach, gdzie wynegocjonowano obowiązek występów piłkarza Barcelony w reklamach. Być może PZPN nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy – mówił "na gorąco" Tomasz Włodarczyk, dziennikarz sportowy portalu Meczyki.pl.

Wśród strategicznych partnerów prywatnych wyróżnia się InPost, którego logo obecne jest m.in. na strojach treningowych i w materiałach reklamowych. Firma odegrała istotną rolę marketingową wokół EURO 2024 i wielokrotnie zaznaczała swoje wysokie oczekiwania wobec standardów etycznych PZPN. Wcześniej, po aferze z udziałem osoby skazanej za korupcję w oficjalnym wyjeździe kadry, prezes Rafał Brzoska w lipcu 2023 roku publicznie sugerował możliwość wycofania wsparcia.

Zapytaliśmy dziś rzecznika InPostu Wojciecha Kądziołkę o stanowisko firmy w sprawie odebrania opaski Robertowi Lewandowskiemu. Odpowiedział zwięźle: „Bez komentarza”.

Nike pozostaje oficjalnym sponsorem technicznym – dostarcza stroje i sprzęt dla reprezentacji.

W segmencie sponsorów konsumenckich obecni są m.in.:

  • Biedronka – oficjalny sponsor i dostawca owoców/warzyw (umowa do lipca 2026),

  • STS – oficjalny bukmacher PZPN od 2014 roku (umowa również do lipca 2026),

  • Tarczyński – producent wędlin i kabanosów,

  • Kuchnia Vikinga – catering dietetyczny,

  • Leroy Merlin – sieć sklepów budowlanych i dekoracyjnych,

  • 4MOVE – napoje izotoniczne,

  • TCL – elektronika RTV i AGD.

Dodatkowo, PZPN współpracuje z partnerami takimi jak Fakro, Tymbark, Staropolanka, Lancerto (partner reprezentacji kobiet) czy Energa, która wspiera tzw. Dom Reprezentacji Kobiet w Gdańsku.

– Sieć Biedronka nieprzerwanie już od ponad 15 lat sponsoruje piłkarską reprezentację Polski. To my wprowadziliśmy do języka kibiców hasło "Wszyscy jesteśmy drużyną narodową". To hasło zobowiązuje, by zawsze grać zespołowo, a szczególnie w przededniu ważnego eliminacyjnego meczu. We wtorek w Finlandii wszyscy będziemy kibicować Biało-Czerwonym – przekazał nam Arkadiusz Mierzwa, dyrektor ds. korporacyjnych w sieci Biedronka.

Doświadczenia z przeszłości pokazują, że sponsorzy są wyjątkowo wrażliwi na kwestie wizerunkowe związku. Jeśli obecny konflikt z Lewandowskim zacznie negatywnie wpływać na postrzeganie reprezentacji i jej medialno-komercyjną wartość, część partnerów może rozważyć renegocjację umów lub ich wcześniejsze zakończenie.

Gdy szatnia się trzęsie, finanse też

Konflikt między największą gwiazdą drużyny a związkiem obciąża prestiż całej kadry. PZPN stara się budować spójną markę (Łączy nas piłka), ale kolejne konflikty wystawiają związek na medialną burzę. Straty finansowe mogą być duże.

Roczne przychody PZPN w 2023 roku wyniosły 513 mln zł, co oznacza wzrost o około 75 mln zł względem roku poprzedniego. Znaczna część budżetu – szacunkowo 20-40% – pochodzi ze źródeł związanych bezpośrednio z reprezentacją narodową. W 2022 roku udział w mistrzostwach świata w Katarze przyniósł PZPN 13 mln dolarów, czyli około 50 mln zł. Z kolei zwycięska Argentyna otrzymała wtedy 42 mln dolarów.

Obecnie reprezentacja prowadzona przez Probierza walczy o awans na MŚ 2026, które odbędą się w Kanadzie, Meksyku i USA – po raz pierwszy w historii z udziałem 48 reprezentacji. FIFA przewidziała na ten turniej rekordową pulę nagród – 896 mln dolarów (ponad 3,47 mld zł). Choć dokładny podział środków nie został jeszcze opublikowany, szacuje się, że samo zakwalifikowanie się do turnieju może przynieść federacjom 10-15% więcej niż w 2022 roku. Dla PZPN oznaczałoby to nawet 15 mln dolarów, czyli blisko 60 mln zł! Do tego dochodzą możliwe bonusy od sponsorów za awans.

Brak Roberta Lewandowskiego w składzie może jednak osłabić medialny potencjał reprezentacji, wpłynąć na oglądalność, zainteresowanie reklamodawców i ograniczyć zwrot z inwestycji sponsorskich.

Lewandowski – nieobecny, ale wciąż najcenniejszy

Robert Lewandowski to nie tylko wybitny piłkarz, lecz również globalna marka. W 2025 roku jego wartość marketingowa przekracza 120 mln euro dzięki licznym kontraktom sponsorskich. Wśród aktywnych partnerów znajdują się: Nike, Gillette, Panasonic, Head & Shoulders, T‑Mobile Polska i 4F. Ponadto od 2024 roku pełni funkcję globalnego ambasadora platformy gamingowej G2A.COM. Za zarządzanie jego wizerunkiem odpowiada firma RL Management (RL Media).

Według rankingu tygodnika Wprost z czerwca 2024 roku, majątek Anny i Roberta Lewandowskich wynosił 723 mln zł, co dało im miejsce na liście 100 najbogatszych Polaków. Dla sponsorów reprezentacji jego obecność to gwarancja zasięgu, wizerunku i zaangażowania fanów. Jego brak w kadrze oznacza też mniejszą widoczność medialną dla partnerów.

Probierz wykonał ruch, który wstrząsnął piłkarską Polską. Ale z każdą decyzją przychodzi rachunek. Dla związku to moment prawdy: albo udowodni, że reprezentacja to projekt większy niż jedna twarz, albo straci zaufanie kibiców i inwestorów. W erze, gdy futbol to przede wszystkim biznes, reputacja jest walutą. A tej PZPN-owi może wkrótce zabraknąć.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Przeszukano 6 firm w Polsce. Podejrzenie zmowy cenowej

Przeszukano 6 firm w Polsce. Podejrzenie zmowy cenowej

Probierz kontra Lewandowski. Konflikt, który może kosztować miliony

GORĄCY TEMAT
Probierz kontra Lewandowski. Konflikt, który może kosztować miliony

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu