Zmiany cen na rynku ropy w USA. Inwestorzy czekają na decyzje krajów OPEC+

Maciej Badowski
Opracowanie:
Analitycy oczekują, że OPEC+ już trzeci raz opóźni termin większych dostaw ropy z powodu obaw o nadpodaż ropy na globalnych rynkach w przyszłym roku.
Analitycy oczekują, że OPEC+ już trzeci raz opóźni termin większych dostaw ropy z powodu obaw o nadpodaż ropy na globalnych rynkach w przyszłym roku. Wojciech Matusik/ Polska Press
Ceny ropy naftowej w USA doświadczają niewielkich wzrostów, a inwestorzy z niecierpliwością oczekują na decyzje krajów OPEC+ dotyczące przyszłych dostaw. Spotkanie sojuszu zaplanowane na 5 grudnia może przynieść istotne zmiany na rynku.

Aktualna sytuacja na rynku ropy

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku wykazują niewielkie wzrosty. Baryłka ropy West Texas Intermediate (WTI) w dostawach na styczeń kosztuje obecnie 68,34 USD, co oznacza wzrost o 0,35 proc. Z kolei ropa Brent na londyńskiej giełdzie ICE wyceniana jest na 72,14 USD za baryłkę, co stanowi zwyżkę o 0,43 proc.

Inwestorzy z niecierpliwością wyczekują spotkania krajów OPEC+, które odbędzie się 5 grudnia. Delegaci już teraz sygnalizują, że rozpoczęto rozmowy na temat opóźnienia większych dostaw ropy, co może wpłynąć na stabilizację cen na rynku.

Plany OPEC+ i ich wpływ na rynek

Od stycznia 2025 roku planowane było zwiększenie dostaw ropy z OPEC+ o 180 tys. baryłek dziennie. Grupa od końca 2022 roku ograniczała te dostawy, aby podtrzymać wyższe ceny ropy na globalnych rynkach. Analitycy przewidują, że OPEC+ może już trzeci raz opóźnić termin zwiększenia dostaw z powodu obaw o nadpodaż ropy w przyszłym roku.

Tymczasem kraje OPEC zwiększają swoją produkcję. Według najnowszych danych agencji Bloomberg, OPEC pompował w listopadzie średnio 27,02 mln baryłek dziennie, co oznacza wzrost o 120 tys. baryłek dziennie w porównaniu do października.

Zmiany w produkcji ropy na świecie

Produkcja ropy w Libii wzrosła w listopadzie o 110 tys. baryłek do 1,14 mln baryłek dziennie, co jest najwyższym poziomem od lipca tego roku. Wzrost ten jest wynikiem stabilizacji politycznej, która wcześniej zakłócała dostawy, prowadząc do zamknięcia największego pola naftowego Sharara.

Z kolei Irak, trzeci miesiąc z rzędu, obniżył swoją produkcję ropy. W listopadzie dzienna produkcja spadła o 70 tys. baryłek do 4,06 mln baryłek dziennie, co jednak nadal przekracza przyznaną Irakowi kwotę dostaw określoną przez OPEC.

Ekspert: osiągnięto „uczciwą" wartość ropy

Chris Weston, szef działu badań w Pepperstone Group, zauważa, że mimo przeciwstawnych prądów na rynkach, osiągnięto „uczciwą" wartość ropy. Jednak w krótkiej perspektywie utrzymanie tej wartości może być trudne.

– Pomimo utrzymywania się na rynkach „przeciwstawnych prądów" osiągnęliśmy „uczciwą" wartość ropy, ale w krótkiej perspektywie wydaje się ona trudna do utrzymania – skomentował Weston.

Dodatkowo, Weston podkreśla, że rynek ropy obecnie chętnie utrzymuje swoje pozycje, przygotowując się na ewentualne nowe informacje, które mogą wpłynąć na jego dynamikę.

– Na razie rynek ropy chętnie utrzymuje obecne pozycje i przygotowuje się do reakcji, gdyby pojawiły się nowe ważne informacje – dodał.

Co przyniesie przyszłość?

Przyszłość rynku ropy w dużej mierze zależy od decyzji, jakie podejmą kraje OPEC+ na nadchodzącym spotkaniu. Inwestorzy będą bacznie obserwować, jakie kroki zostaną podjęte w kontekście opóźnienia dostaw oraz jak wpłynie to na globalne ceny ropy.

Wzrost produkcji w niektórych krajach, takich jak Libia, oraz spadek w innych, jak Irak, pokazują, że rynek ropy jest dynamiczny i podatny na zmiany. W nadchodzących miesiącach kluczowe będzie monitorowanie decyzji OPEC+ oraz ich wpływu na globalne ceny i podaż ropy.

źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu