750 miliardów euro rocznie dla Europy. Tylko tak unikniemy stagnacji

Według raportu Draghiego, Europa potrzebuje inwestycji porównywalnych do tych, które miały miejsce po II wojnie światowej w ramach Planu Marshalla. Draghi podkreśla, że bez znacznych inwestycji, Europa nie zdoła podnieść produktywności, a potencjał gospodarki pozostanie na niskim poziomie.

Arkadiusz Balcerowski, CFA, w swojej publikacji na LinkedIn odnosi się do raportu Draghiego, podkreślając jego znaczenie:

Draghi w swoim raporcie 'Przyszłość europejskiej konkurencyjności' wskazuje na konieczność dodatkowych inwestycji w UE na poziomie 750-800 mld EUR rocznie (ok. 4,5% PKB). Dla porównania inwestycje z planu Marshalla wyniosły 1-2% PKB.

Jest to wyzwanie porównywalne do największych historycznych projektów odbudowy gospodarki, a jego realizacja może mieć ogromne znaczenie dla przyszłości Unii Europejskiej. Arkadiusz Balcerowski zauważa również, że pomimo dużego znaczenia inwestycji, wiele osób wciąż nie docenia ich pełnego wpływu na różne aspekty gospodarki.

Mario Draghi w swoim raporcie argumentuje, że konieczne jest natychmiastowe działanie, aby Europa nie ugrzęzła w stagnacji gospodarczej. Brak odpowiednich inwestycji spowoduje, że UE nie będzie w stanie zwiększyć swojego potencjału gospodarczego, a to z kolei będzie miało wpływ na niską inflację i stopy zwrotu z aktywów.

W swojej analizie Arkadiusz Balcerowski podkreśla:

Bez znacznych inwestycji nie podniesiemy produktywności, a potencjał gospodarki nie wzrośnie. W efekcie ugrzęźniemy w środowisku niskiej R* i niskiej inflacji. Moim zdaniem Europa w końcu przełamie impas, co będzie mieć wpływ na obraz makro w kolejnych 10-15 latach.

Brak inwestycji ma szeroki wpływ nie tylko na produktywność, ale także na politykę fiskalną i długoterminowe stopy zwrotu z aktywów. W raporcie podkreślono, że to właśnie te czynniki będą decydować o przyszłości gospodarki europejskiej w najbliższych dekadach.

Raport Draghiego nie pozostawia wątpliwości – bez znaczących inwestycji, Europa będzie miała trudności z podtrzymaniem konkurencyjności na globalnym rynku. Inwestycje te mają bezpośredni wpływ na produktywność, ale także na inne kluczowe wskaźniki ekonomiczne, takie jak R* (neutralna stopa procentowa), która determinuje równowagę między podażą a popytem kapitału.

Balcerowski zwraca uwagę na to, że wpływ inwestycji jest nadal niedoceniany:

Póki co wygląda na to, że wielu wciąż jeszcze nie docenia skali inwestycji i ich wpływu na: R*, produktywność, potencjał wzrostu, politykę fiskalną, stopy zwrotu z aktywów.

Inwestycje te mają kluczowe znaczenie dla długoterminowego wzrostu gospodarczego Europy, a ich brak może prowadzić do stagnacji i dalszego spadku konkurencyjności UE na arenie międzynarodowej.

Podsumowując, raport Mario Draghiego podkreśla, że przyszłość europejskiej gospodarki zależy od zdolności do mobilizowania znacznych środków inwestycyjnych. Bez tego Europa ryzykuje utknięcie w pułapce niskiej produktywności, niskiej inflacji i stagnacji gospodarczej.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!