Andrzej Duda w Nowym Jorku. Oto co mówił o rządzie i Rosji

Agnieszka Kamińska
Opracowanie:
Prezydent w Nowym Jorku mówił m.in. o pomocy dla powodzian, wygłosił też przemówienie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ
Prezydent w Nowym Jorku mówił m.in. o pomocy dla powodzian, wygłosił też przemówienie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ PAP/Leszek Szymański
Prezydent Andrzej Duda zaapelował o cierpliwość wobec działań rządu w związku z powodzią, która dotknęła południowo-zachodnią Polskę. Podkreślił, że kluczowe jest wsparcie finansowe dla samorządów, aby mogły skutecznie radzić sobie ze skutkami kataklizmu. Prezydent przemawiał też w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Prezydent Andrzej Duda, przebywający w Nowym Jorku, zaznaczył, że najważniejszym zadaniem rządu jest obecnie pomoc osobom dotkniętym powodzią. "Najważniejsze jest, aby jak najszybciej przywrócić im w miarę normalne życie" - powiedział prezydent podczas wywiadu dla TVN24 Biznes i Świat. Chociaż rzeki wciąż wymagają kontroli i zabezpieczenia, Duda podkreślił, że największe szkody już się wydarzyły i teraz należy skupić się na ich naprawie.

Wyzwania finansowe dla samorządów

Zapytany o skuteczność działań rządu w obliczu katastrofy powodziowej, prezydent Duda odpowiedział: "zobaczymy, jak to będzie". Podkreślił, że rząd musi się "ogarnąć" w tych wszystkich kwestiach, ponieważ problemem są również fundusze, które samorządy lokalne otrzymają na walkę ze skutkami powodzi. Według prezydenta, zniszczenia dotknęły nie tylko prywatne mieszkania i domy, ale także mienie publiczne, takie jak szkoły, ulice i place.

Potrzeba wsparcia państwowego

Prezydent Duda zauważył, że samorządy nie poradzą sobie same z odbudową i renowacją zniszczonych obszarów. "Tam trzeba pomagać, ile się da" - podkreślił. Zwrócił uwagę, że instytucje prywatne nie będą w stanie zapewnić wystarczającej pomocy. "Tylko państwo polskie może sobie z tym poradzić" - dodał. Prezydent zaznaczył również, że on i jego kancelaria pomagają w miarę swoich możliwości, a wolontariusze KPRP osobiście angażują się w pomoc na terenach powodziowych.

Duda odniósł się również do wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który nazwał wizytę prezydenta na zalanych terenach "przedsięwzięciem o charakterze w niemałej mierze propagandowym". Prezydent wyraził zdziwienie tymi słowami, sugerując, że mogły one wynikać z faktu, że Kaczyński sam nie odwiedził tych terenów.

Zapytany o relacje z prezesem PiS, prezydent Duda odpowiedział, że obecnie Kaczyński jest przywódcą opozycji, a on sam pełni funkcję urzędującego prezydenta. "Jak będzie miał potrzebę rozmawiania ze mną, to się do mnie zwróci o taką rozmowę" - dodał. Podkreślił również, że w razie potrzeby rozmawia z rządem, który jest drugą częścią władzy wykonawczej.

Prezydent w Radzie Bezpieczeństwa ONZ

Polski prezydent przemawiał też podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Powiedział, że jesteśmy dziś świadkami głębokiej zmiany w stosunkach międzynarodowych i – jak ocenił – niestety, nie jest to zmiana na lepsze. Jak mówił, rosyjska agresja na Ukrainę zagraża światowemu bezpieczeństwu i zaostrza najbardziej palące globalne problemy. Andrzej Duda uznał za „szokującą” sytuację, w której stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ, który powinien dbać o prawo międzynarodowe i bezpieczeństwo, po prostu je niszczy.

Polska para prezydencka weźmie też udział w przyjęciu wydanym przez prezydenta Joe Bidena z okazji 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.

Źródło: PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu