Andrzej Duda zabiera głos w sprawie prezydencji. Czy przyjaźń z Trumpem pomoże?

Eryk Kołodziejek
Prezydent Duda przypomniał, że już dwa lata temu, w obecności prezydenta USA Joe Bidena, określił kluczowe priorytety, które Polska zamierza realizować w trakcie swojej prezydencji
Prezydent Duda przypomniał, że już dwa lata temu, w obecności prezydenta USA Joe Bidena, określił kluczowe priorytety, które Polska zamierza realizować w trakcie swojej prezydencji PAP
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że głównymi priorytetami polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej są bezpieczeństwo, rozwój oraz dobrobyt. W środę, podczas spotkania z Korpusem Dyplomatycznym w Warszawie, wyraził zadowolenie z faktu, że inauguracja polskiej prezydencji zbiega się z początkiem kolejnej kadencji prezydenta USA, Donalda Trumpa.

Spis treści

Noworoczne spotkanie z Korpusem Dyplomatycznym

W środę prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką, Agatą Kornhauser-Dudą, spotkali się z przedstawicielami Korpusu Dyplomatycznego na tradycyjnym noworocznym spotkaniu. Wydarzenie to stało się okazją do podkreślenia znaczenia nadchodzącego półrocza, w którym Polska obejmuje przewodnictwo w Radzie UE.

Prezydent Duda zaznaczył, że rok 2025 jest dla Polski okresem szczególnym, ze względu na objęcie przez nasz kraj przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej.

To wielka odpowiedzialność, ale także ogromna szansa, do której przygotowywaliśmy się od dawna – powiedział prezydent, podkreślając wagę tego wydarzenia.

Kluczowe priorytety polskiej prezydencji

Podczas swojego wystąpienia, prezydent Duda przypomniał, że już dwa lata temu, w obecności prezydenta USA Joe Bidena, określił kluczowe priorytety, które Polska zamierza realizować w trakcie swojej prezydencji.

Można je streścić krótko. Bezpieczeństwo, rozwój, dobrobyt - podkreślił.

Prezydent zaznaczył, że pierwszym i najważniejszym priorytetem jest umacnianie strategicznego partnerstwa między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi.

Relacje transatlantyckie mają kluczowe znaczenie nie tylko dla bezpieczeństwa Polski, ale i całej Europy. Dlatego będę kontynuował działania na rzecz ich wzmacniania, wyjaśniania ewentualnych rozbieżności i łagodzenia napięć. Będę także współpracował z nową administracją prezydenta Trumpa, przede wszystkim w obszarach obronności, energetyki i gospodarki – oświadczył Duda, wskazując na kluczową rolę współpracy z USA.

Współpraca z prezydentem Donaldem Trumpem

Prezydent Duda wyraził również zadowolenie z faktu, że inauguracja polskiej prezydencji zbiega się z początkiem kolejnej kadencji prezydenta Donalda Trumpa.

Cieszę się, że inauguracja polskiej prezydencji zbiegła się z początkiem kolejnej kadencji prezydenta Donalda Trumpa, mojego przyjaciela, z którym miałem okazję blisko współpracować w czasie jego pierwszej kadencji – powiedział.

Duda przypomniał, że wspólnie z Trumpem osiągnęli znaczące sukcesy w obszarach bezpieczeństwa, energetyki oraz w ramach Inicjatywy Trójmorza. Te osiągnięcia stanowią solidną podstawę do dalszej współpracy i realizacji priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE.

Prezydent komentuje kwestię wydatków na obronność

Prezydent poruszył również temat europejskich wydatków na obronność, które były ostatnio krytykowane przez Donalda Trumpa – elekt sugerował, że kraje powinny zwiększyć swoje wydatki na obronność

Mając na uwadze rosnącą potrzebę odbudowy zdolności odstraszania NATO, podczas ubiegłorocznej wizyty w Białym Domu zaproponowałem podniesienie minimalnych wydatków na obronność do 3 proc. PKB – przypomniał.

Początkowo mój pomysł spotkał się ze sceptycyzmem, ale zyskał duże zainteresowanie Donalda Trumpa, wówczas jeszcze kandydata na prezydenta USA. Dziś z satysfakcją obserwuję, jak kolejne kraje przyłączają się do tej inicjatywy, a wszystko wskazuje na to, że może ona zostać oficjalnie przyjęta już w tym roku na szczycie NATO w Hadze – powiedział Duda.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu