Awantura wokół Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. Nabór wniosków o dotacje dla małych firm unieważniony z powodu... przeciążenia serwera

Paweł Więcek
Nabór wniosków o dotacje na kapitał obrotowy dla mikro i małych firm unieważniony po kilku minutach od rozpoczęcia z powodu przeciążenia serwera. - Informację o ponownym terminie naboru przedstawimy w najbliższych dniach - mówi wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Renata Janik. Oburzeni są wszyscy - zarówno przedsiębiorcy, których wnioski zostały zarejestrowane przez system, jak i ci, którzy nie mieli możliwości dostępu do serwisu.

Na ten dzień czekało kilkanaście tysięcy świętokrzyskich przedsiębiorców prowadzących mikro i małe firmy. We wtorek, 28 lipca o godzinie 9 ruszył internetowy nabór wniosków o udzielenie dotacji na kapitał obrotowy. Zainteresowanie tym instrumentem pomocowym było tak gigantyczne, że z powodu przeciążenia padły serwery.

- Nabór został unieważniony ze względu na ogromną liczbę wniosków: dwanaście tysięcy zarejestrowanych na serwerze. Za utrudnienia bardzo przepraszamy. Informację o ponownym terminie naboru przedstawimy w najbliższych dniach - mówi wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Renata Janik.

W tej sprawie otrzymaliśmy mnóstwo maili i telefonów. Przedsiębiorcy, którzy próbowali złożyć wniosek, byli bardzo zdenerwowani i oburzeni sytuacją. - Jak to możliwe, że armia urzędników nie przygotowała właściwie systemu informatycznego, choć wszyscy doskonale wiedzieli, że właściciele firm będą od rana siedzieć przed komputerami i odświeżać stronę, by wysłać wniosek!? To niepoważne, państwo z dykty! - napisał jeden z przedsiębiorców.

Ale jeszcze bardziej są zbulwersowani ci, którzy otrzymali informację z systemu o skutecznym złożeniu wniosku.

"Pani marszałek Janik swoją spontaniczną decyzją(?) vel komunikatem na FB włożyła kij w mrowisko, które może oznaczać liczne procesy sądowe. Pozostawienie bez ponownej możliwości złożenia tysięcy przedsiębiorców, którzy nawet nie mogli zalogować się na stronę, oznacza procesy. Lecz unieważnienie naboru i w ten sposób anulowanie 4000 przedsiębiorców, którzy zgodnie z regulaminem skutecznie złożyli wnioski (przyjęte przez system), będzie oznaczać procesy z ich strony. Do tego dojdzie wściekłość w regionie i śmiech w kraju z tego urzędu. Ciekawe czy to będzie też oznaczać skutki polityczne dla obecnej ekipy marszałkowskiej?" - napisał w mailu do redakcji "Echa Dnia" jeden z uczestników postępowania konkursowego.

Przedsiębiorca proponuje następujące wyjście z sytuacji. "Uznać te 4000 prawidłowo zgodnie z regulaminem skutecznie złożonych wniosków. Ogłosić kolejny nabór dla tych, którzy nie mogli dostać ze względu na paraliż techniczny ze strony Urzędu. Zatem w mojej opinii Urząd powinien szukać dodatkowych środków na kolejny uzupełniający nabór, nie odbierając niczego tym, co prawidłowo dziś wnioski złożyli" - sugeruje czytelnik "Echa Dnia".

Na wsparcie dla mikro i małych przedsiębiorstw, które odnotowały spadek obrotów lub utraciły płynność finansową na skutek kryzysu ekonomicznego spowodowanego pandemią koronawirusa, Zarząd Województwa przeznaczył 40 milionów złotych z unijnych pieniędzy. O tak zwane dotacje na kapitał obrotowy mogą starać się mikro i małe przedsiębiorstwa oraz osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą z terenu województwa świętokrzyskiego.

Wsparcie skierowano do firm, które nie znajdowały się w trudnej sytuacji na dzień 31 grudnia 2019 roku, ale po tym dniu znalazły się w trudnej sytuacji nagłego niedoboru lub nawet braku płynności finansowej z powodu pandemii COVID-19 i odnotowały spadek obrotów o co najmniej 30 procent w okresie wybranych dwóch kolejnych miesięcy w 2020 roku począwszy od 1 marca do 30 czerwca 2020 roku w porównaniu do miesiąca poprzedzającego spadek lub w porównaniu do analogicznych dwóch kolejnych miesięcy ubiegłego roku.

Wysokość dotacji na jedną firmę wyniesie od 23,5 do 164,7 tysięcy złotych i zależna będzie od wielkości zatrudnienia na 1 lipca 2020 roku w przeliczeniu na pełne etaty.

Firmy, które skorzystają z dotacji, mają obowiązek utrzymania działalności przez okres co najmniej trzech miesięcy kalendarzowych, czyli do 31 października 2020 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

jak można było się nie przygotować na takie przeciążenie, czy ludzie którzy szykowali się na przyjęcie wniosków to... pracownicy czy stażyści...? pracownicy Urzędu tylko pokazali jakimi fachowcami są. Jeśli chodzi o całe zdarzenie to jak zwykły przedsiębiorca może odebrać zaistniałą sytuację -, że jak zwykle wszystko zostało Ustawione i Ukartowane. Jak PANI MARSZAŁEK MOGŁA DOPUŚCIĆ DO TAKIEJ SYTUACJI! Czy w Urzędzie nie powinni pracować: SPECJALIŚCI, FACHOWCY, JAK WY SIĘ NIE WSTYDZICIE -

JAK w takim wypadku odbierać i wypowiadać się pozytywnie na Urzędników skoro prezentują taki brak PROFESJONALIZMU! - cała sytuacja jest dla mnie skandaliczna

D
Damian
28 lipca, 15:12, Głos Ludu:

Jaka jest gwarancja, że w nowym terminie nie będzie podobnego cyrku i ponownej kompromitacji? Jeżeli zapisanych wniosków do złożenia przed godz. 9.00 dnia 28 lipca było tylko 12 tysięcy (to jednak nie są liczby na poziomie 100 tys czy miliona), to może warto UZNAĆ WSZYSTKIE ZAPISANE DO TEJ GODZINY WNIOSKI za złożone!!!??? Wówczas nie byłoby poszkodowanych ani ryzyka drugiego takiego cyrku za parę dni??? Co Pan Marszałek i Pani Marszałek na takie rozwiązanie? Moim zdaniem byłoby sprawiedliwe!

Fakt

G
G2

Bardzo niepokojące wpisy czytam teraz pod komunikatem o anulowaniu dzisiejszego naboru na profilu pani marszałek Renaty Janik na FB. Pojawiają się tam pomysły zmiany kryteriów i warunków w trakcie jego trwania. I jeśli się nie mylę piszą to osoby poważne (chyba związane z urzędem?). Aż dziwne, że tak nie znają prawa? Nie można zmieniać kryteriów w trakcie trwania konkursu/naboru. Wyznaczenie nowego terminu naboru nie jest ogłoszeniem nowego naboru. Gdyby to było zamknięcie całego naboru, to oznaczałoby, że Urząd Marszałkowski miałby nie rozliczone środki w ramach ogłoszonego konkursu z środków UE w ramach RPO (miałby ryzyko zwrotu tych środków, a na pewno konieczna byłaby kontrola w urzędzie). Stąd mniemam, że jednak chodzi o nowy termin, a nie nowy nabór? Choć i to rozwiązanie jest w obecnej sytuacji wadliwe. Zaś zmiany sugerowane przez "znajomych" pani marszałek dla mnie pachną wręcz nawoływaniem do łamania prawa? Wszelkie zmiany w trakcie trwania konkursu, zmiany które wykluczą część dotąd uprawnionych, w mojej ocenie będą przestępstwem. Już dzisiejszy cyrk nasuwa wiele nieufności i podejrzeń. Składane teraz pomysły zmian kryteriów i wykluczenia części uprawnionych, te podejrzenia tylko wzmocni. Mam nadzieję, że Zarząd Województwa i Urząd nie jest aż tak niekompetentny i nieodpowiedzialny???

M
Mała Firma

Jestem oburzona tak skandalicznym nieprzygotowaniem systemu UM do składania wniosków. Udało mi się z wielkim trudem skutecznie złożyć mój wniosek, a potem dowiaduje się - i to z Facebooka - że cały konkurs unieważniono. Czy organizatorzy konkursu są poważni? Jeżeli 12 tys wniosków prowadzi do paraliżu systemu informatycznego, z jakim systemem mamy zatem doczynienia? Czy dane na nim zgromadzone są w ogóle bezpieczne? I kto nam zapewni czy następny nabór nie będzie podobną fikcją? Apeluję do Urzędu Marszałkowskiego, do pani Renaty Janik oraz innych osób związanych z organizacją konkursu o rozwagę, odpowiedzialność i przyzwoitość wobec firm z naszego regionu. Jako przedsiębiorcy nie odpuścimy i w razie dalszego lekceważenia nas, spotkamy się w sądzie

D
Dan

Żenada! 12 tysięcy i system padł?

G
Głos Ludu

Jaka jest gwarancja, że w nowym terminie nie będzie podobnego cyrku i ponownej kompromitacji? Jeżeli zapisanych wniosków do złożenia przed godz. 9.00 dnia 28 lipca było tylko 12 tysięcy (to jednak nie są liczby na poziomie 100 tys czy miliona), to może warto UZNAĆ WSZYSTKIE ZAPISANE DO TEJ GODZINY WNIOSKI za złożone!!!??? Wówczas nie byłoby poszkodowanych ani ryzyka drugiego takiego cyrku za parę dni??? Co Pan Marszałek i Pani Marszałek na takie rozwiązanie? Moim zdaniem byłoby sprawiedliwe!

A
Analityk1
28 lipca, 11:43, Gość:

Szanowny Urzędzie Marszałkowski

Zasadą powinno być przy tego rodzaju dofinansowania kryterium ekonomiczne i spadek obrotów nie 30 % bo taki spadek daje możliwość działalności i jest to normalny cykl ekonomiczny ale preferowane powinny być firmy które mają 100% spadek jak to jest w branży turystycznej. Dlatego przy ogłaszaniu nowego naboru powinno być zastosowane kryterium dużo wyższego spadku obrotów i utrzymanie działalności firmy co najmniej przez rok, a nie 3 m-ce. Przecież chodzi o utrzymanie miejsc pracy i firm, a nie ich zamykanie po 3 m-cach.

Z poważaniem A. Czuba

Nowy termin naboru, to nie nowy nabór (jeśli już). Zmiana zasad na tym etapie byłaby kolejnym przestępstwem. Sugerowałaby bowiem ustawianie naboru pod konkretne podmioty. Szczególnie by to "śmierdziało" w kontekście dzisiejszego "anulowania" naboru. Proszę zatem nie nakłaniać urzędu i marszałka do przestępstwa, bo samo w sobie jest to przestępstwo. Po drugie egoizm turystycznej branży "że tylko wy cierpicie" jest obrzydliwy. Urząd teraz musi teraz zaproponować rozwiązanie, które nie będzie krzywdzić żadnej grupy. W innym przypadku będą podejrzenia o kryteria i działania po za regulaminem konkursu. Z czym się to wiąże, nie muszę chyba tłumaczyć...

A
Analityk1

W tej chwili sytuacja urzędu i pani marszałek (jeśli dobrze rozumiem odpowiedzialnej za organizację tego naboru?) jest prawnie fatalna. Z jednej strony mogłyby być pozwy od osób, które nie miały szans złożyć swoich wniosków ze względu na wadliwe przygotowanie techniczne naboru przez Urząd Marszałkowski. Ale - dokładnie tak jak napisano w artykule i widzę w komentarzach - analogicznie szykują się pozwy również za bezprawne anulowanie naboru, gdy 4000 podmiotów dostało informacje, że wniosek złożyli poprawnie i otrzymali numer (kolejność) zgłoszenia. Wielu z nich ma zrzuty ekranu, które stanowią bezapelacyjny dowód. Sami też są świadkami tego stanu rzeczy. Co więcej o godziny 9.25 był komunikat, że system już przyjął 4000 wniosków i zamyka nabór - czyli skompletował liczbę wniosków. Te osoby złożyły swoje wnioski zgodnie z regulaminem. Anulowanie ich wniosków oznacza serię pozwów cywilnych (moim zdaniem przegranych dla urzędu), a nawet zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa m.in. przez niedopełnienie obowiązków oraz ze względu na bezprawne anulowanie 4000 złożonych wniosków. Pojawiająca się gdzieś informacja, że w urzędzie "widzieli 0 zgłoszonych" jeśli będzie nadal powtarzana, to w kontekście świadectw podmiotów którzy otrzymali numer rejestracji swojego wniosku, będzie oznaczać konieczność śledztwa prokuratury i kontroli w urzędzie. Czy ktoś tu kłamie, czy jest tak bardzo niekompetentny, czy są jakieś inne powody zaistniałej skandalicznej sytuacji. Urząd musi znaleźć wyjście z tej patowej sytuacji takie, aby NIKT NIE BYŁ POSZKODOWANY. Ani ci, którzy nie byli dziś w stanie złożyć wniosku, ani ci którzy prawidłowo złożyli.

G
Gość

Rozumiem, że liczba 12 tysięcy na którą się powołuje pani Janik, dotyczy Wniosków zapisanych i przygotowanych. Czyli zatem Urząd ZNAŁ SKALĘ zainteresowania. Zaskoczonego nie może udawać. Zresztą 12 tysięcy to nie jakaś zatrważająca liczba. Serwisy typu Echo Dnia czasem chyba więcej ludzi odwiedza? Kompromitacja Urzędu!!! Czy będą wyciągnięte konsekwencje w urzędzie za ten blamaż?

G
Gość

Pani Marszałek wniosek udało mi się złożyć zgodnie z regulaminem, więc spotkamy się w sądzie. Do zobaczenia wkrótce.

K
Kamil

Jak można unieważnić nabór???!!! Co z tymi osobami, które złożyły wnioski??? Za co Wy pracownicy pieniądze bierzecie???!!! Nie dało się przewidzieć takiej sytuacji??? Co za informatyk to przygotowywał??? Żałosne, brak słów...

j
jaNO

Chwila, póki co jest wszystko zgodnie z regulaminem. a w nim uprzedzali że tylko pierwsze 4tys wniosków. Jak wół w regulaminie stało, że mogą być trudności, przeciążenie strony, niedostępność etc i tak było. Dlaczego więc ma być unieważniony nabór skoro wszystko działo się zgodnie z zapisami regulaminu ? Może jakiś znajomy miał dostać a nie dostał ?

G
Gość

Szanowny Urzędzie Marszałkowski

Zasadą powinno być przy tego rodzaju dofinansowania kryterium ekonomiczne i spadek obrotów nie 30 % bo taki spadek daje możliwość działalności i jest to normalny cykl ekonomiczny ale preferowane powinny być firmy które mają 100% spadek jak to jest w branży turystycznej. Dlatego przy ogłaszaniu nowego naboru powinno być zastosowane kryterium dużo wyższego spadku obrotów i utrzymanie działalności firmy co najmniej przez rok, a nie 3 m-ce. Przecież chodzi o utrzymanie miejsc pracy i firm, a nie ich zamykanie po 3 m-cach.

Z poważaniem A. Czuba

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu