Sankcje i ich wpływ na aktywa Kantora
W ostatnich dniach Unia Europejska podjęła decyzję o usunięciu Wiaczesława Mosze Kantora z listy osób objętych unijnymi sankcjami. Decyzja ta była wynikiem postulatu zgłoszonego przez Węgry i oznaczała odmrożenie aktywów oligarchy w krajach UE. Polska jednak zareagowała szybko, wprowadzając krajowe restrykcje, które nadal utrzymują aktywa Kantora w zamrożeniu.
Grupa Azoty, w swoim oświadczeniu opublikowanym w serwisie X, wyjaśniła, że mimo decyzji UE, aktywa Kantora i jego podmiotów zależnych w Polsce pozostają zamrożone. Oznacza to, że oligarcha nie ma dostępu do swoich zasobów w kraju, co jest wynikiem krajowych sankcji.
Struktura własności i kontrola nad Grupą Azoty
Kantor, poprzez powiązane z nim spółki, posiada około 20 proc. akcji Grupy Azoty. Jednakże, jak podkreśla koncern chemiczny, oligarcha nigdy nie miał kontroli nad spółką.
– Nałożenie sankcji na W. Kantora i wyżej wymienione podmioty z nim powiązane nie skutkuje jakimikolwiek sankcjami dla Grupy Azoty S.A. – podkreślił koncern.
Grupa Azoty zaznacza, że Kantor nie posiada wystarczająco dużego pakietu akcji, aby kontrolować spółkę. Nie ma również prawa do powoływania zarządu ani innych organów statutowych, co dodatkowo ogranicza jego wpływ na decyzje strategiczne przedsiębiorstwa.
Sankcje a działalność Grupy Azoty
Grupa Azoty zapewnia, że nie ma żadnych przesłanek, aby sama spółka została objęta sankcjami. Koncern przestrzega wszystkich przepisów sankcyjnych i potępia agresję Rosji oraz działania skierowane przeciwko Ukrainie.
– Grupa Azoty S.A. przestrzega wszystkich przepisów sankcyjnych, potępia agresję Rosji oraz wszelkie działania skierowane przeciwko Ukrainie, nie posiada żadnych relacji z Rządem Federacji Rosyjskiej, w związku z czym nie ma żadnego ryzyka objęcia Spółki sankcjami –zaznaczyła spółka.
Dodatkowo, Grupa Azoty nie ma bezpośredniego wpływu na strukturę akcjonariatu ani decyzje inwestycyjne akcjonariuszy, co oznacza, że zmiany w strukturze własności są poza jej kontrolą.
Reakcje na decyzje unijne i krajowe
Decyzja UE o wykreśleniu Kantora z listy sankcyjnej spotkała się z różnymi reakcjami. Węgry, które były inicjatorem tego postulatu, nie zgodziły się na przedłużenie sankcji wobec Kantora. W odpowiedzi, Polska rozszerzyła krajowe sankcje, w tym zamrożenie środków i zasobów gospodarczych oligarchy.
– Pomimo gigantycznego oporu i próby zablokowania ze strony Węgier udało się wypracować porozumienie w sprawie przedłużenia sankcji rosyjskich na prawie 2000 osób i ponad 500 firm. Ważny sukces Polskiej Prezydencji. Węgry zażądały wykreślenia z listy sankcyjnej Mosze Kantora, który decyzją @TomaszSiemoniak został objęty sankcjami krajowymi – napisał w niedzielę w serwisie X minister ds. UE Adam Szłapka.
Sankcje wobec Kantora są nadal stosowane również przez Wielką Brytanię i Szwajcarię, co pokazuje, że mimo decyzji UE, wiele krajów nadal utrzymuje restrykcje wobec rosyjskiego oligarchy.
Sytuacja związana z Wiaczesławem Mosze Kantorem i jego aktywami w Grupie Azoty jest dynamiczna i złożona. Pomimo decyzji UE o wykreśleniu oligarchy z listy sankcyjnej, Polska i inne kraje nadal utrzymują swoje restrykcje. Grupa Azoty, choć częściowo należąca do Kantora, pozostaje niezależna od jego wpływów i nie jest zagrożona sankcjami. Spółka kontynuuje swoją działalność, przestrzegając międzynarodowych przepisów i potępiając działania Rosji na Ukrainie.
Źródło: PAP
