Oprócz Unii Europejskiej, w ramach wsparcia Ukrainy, swoje zaangażowanie zadeklarowały także kraje G7, takie jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada i Japonia. Łączna kwota pomocy może sięgnąć 45 miliardów euro. Wspólna decyzja ambasadorów nie zamyka jednak całego procesu. Aby pożyczka mogła wejść w życie, konieczna jest jeszcze formalna zgoda stolic krajów członkowskich w ramach procedury pisemnej.
Według informacji przekazanych przez Węgry, które obecnie przewodniczą Radzie UE, ostateczna zgoda zostanie udzielona po zatwierdzeniu przez Parlament Europejski. Unijne źródła sugerują, że głosowanie w PE może odbyć się już podczas najbliższej sesji w październiku, co umożliwiłoby wprowadzenie przepisów dotyczących pożyczki jeszcze przed końcem miesiąca.
Ambasadorowie podjęli decyzję w sprawie trzech projektów dotyczących wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy. Niemniej jednak, jak podkreślił jeden z unijnych dyplomatów, pełne wdrożenie mechanizmu wsparcia Ukrainy wymaga jeszcze jednego elementu. Choć niektóre z ustaleń nie wymagały jednomyślnej zgody, brakujący element jest zależny od zgody wszystkich państw członkowskich. Węgry, podobnie jak wcześniej, zablokowały ten proces.
Kluczową kwestią jest przedłużenie okresu obowiązywania sankcji z sześciu do 36 miesięcy. Zamrożenie rosyjskich aktywów jest obecnie odnawiane co pół roku, co wymaga jednomyślnej zgody wszystkich krajów UE. Aby zapewnić stabilność mechanizmu finansowego, z którego będzie spłacana pożyczka dla Ukrainy, okres ten powinien zostać wydłużony do trzech lat.
Węgry argumentowały swoją decyzję wyborami prezydenckimi w USA, które mają przynieść więcej jasności co do polityki Waszyngtonu wobec wojny na Ukrainie. Dla innych krajów UE takie uzasadnienie nie jest przekonujące. Jak zauważył anonimowy dyplomata, Węgry planują powrócić do tej kwestii w listopadzie, po wyborach w Stanach Zjednoczonych.
Wpływ na porozumienie G7
Pomimo weta Węgier, które nie może zablokować całkowicie pożyczki, wpływa ono na jej warunki. Ukraina już w lipcu otrzymała 1,5 miliarda euro z odsetek uzyskanych z zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego. Nowa pożyczka jest wynikiem porozumienia w ramach G7. Jeśli deklarowana przez inne kraje kwota przekroczy 10 miliardów euro, wkład Unii Europejskiej zostanie odpowiednio zmniejszony.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
