Branża HoReCa w trudnym kwartale: Spadające prognozy, mniejsze inwestycje

Barbara Wesoła
Opracowanie:
Tylko 11% firm z branży HoReCa spodziewa się wzrostu zamówień w ostatnim kwartale roku. Co wpłynęło na spadek optymizmu wśród hotelarzy i restauratorów?
Tylko 11% firm z branży HoReCa spodziewa się wzrostu zamówień w ostatnim kwartale roku. Co wpłynęło na spadek optymizmu wśród hotelarzy i restauratorów? Pixabay
W ostatnim kwartale 2024 roku jedynie 11% firm z branży HoReCa spodziewa się wzrostu zamówień. To znaczący spadek optymizmu w porównaniu do wcześniejszych miesięcy. Jakie wyzwania stoją przed hotelarzami i restauratorami, i co wpływa na ich negatywne prognozy na końcówkę roku?

Spis treści

Spadek optymizmu w branży HoReCa

W ostatnim kwartale 2024 roku jedynie 11% firm z sektora HoReCa (hotele, restauracje, catering) spodziewa się wzrostu zamówień. To spadek w porównaniu z poprzednim kwartałem, kiedy 20% przedsiębiorstw wyrażało optymizm co do nadchodzących miesięcy.

Tylko 11 proc. hoteli, restauracji i firm cateringowych prognozuje wzrost zamówień w swoich lokalach w najbliższych miesiącach tego roku. Kwartał wcześniej 20 proc. przedsiębiorców z optymizmem spoglądało w przyszłość – poinformowano w raporcie EFL.

Co więcej, dwukrotnie wzrosła liczba firm, które spodziewają się mniejszej liczby gości i niższych przychodów w czwartym kwartale – obecnie 23% przedsiębiorstw wyraża takie obawy.

Odczyt dla HoReCa na ostatni kwartał tego roku nie napawa optymizmem, ale też nie zaskakuje. Po pierwsze, zgodnie z dotychczasowymi pomiarami, wynik dla IV kwartału jest najczęściej niższy niż w poprzedzającym go okresie, na który nakłada się gorący sezon wakacyjno-urlopowy. Po drugie, najpewniej coraz mocniej hotelarze i restauratorzy zaczynają odczuwać wpływ negatywnych czynników takich jak podwyżki minimalnego wynagrodzenia oraz cen energii. A przecież w restauracjach czy hotelach płace oraz rachunki za energię stanowią jeden z wyższych kosztów działalności. Warto jednak odnotować, i to jest smutny wniosek, że obecny wynik nie osiągnął wartości powyżej progu ograniczonego rozwoju, który wynosi 50 pkt. To oznacza, że warunki prowadzenia gastronomicznego i hotelarskiego biznesu nie są obecnie sprzyjające – mówi Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.

Mniejsze inwestycje i pogarszająca się płynność

Nie tylko prognozy dotyczące zamówień są mniej optymistyczne. Raport pokazuje, że 7,5% firm planuje zwiększenie inwestycji pod koniec roku, co jest spadkiem z 12% odnotowanych w trzecim kwartale. Również 23% firm spodziewa się pogorszenia płynności finansowej, w porównaniu do 11% oczekujących poprawy.

Kwartał wcześniej polepszenia kondycji finansowej spodziewało się 17,5 proc. firm – podano w raporcie.

Warto zauważyć, że aż 77,5% ankietowanych nie planuje zmieniać poziomu inwestycji, co wskazuje na pewną ostrożność w obliczu trudnych warunków rynkowych.

Wpływ kosztów energii i płac

Mniej optymistyczne prognozy nie wynikają z inflacji, gdyż podobny odsetek przedsiębiorców jak w poprzednim kwartale (23%) obawia się jej negatywnego wpływu. Jednak, jak zauważa prezes zarządu EFL, Radosław Woźniak, koszty energii i płac zaczynają mocniej obciążać sektor.

Najpewniej coraz mocniej hotelarze i restauratorzy zaczynają odczuwać wpływ negatywnych czynników takich jak podwyżki minimalnego wynagrodzenia oraz cen energii – ocenia Woźniak. Dodaje, że „płace oraz rachunki za energię stanowią jeden z wyższych kosztów działalności w tej branży.

Pomimo wyzwań, nastroje w sektorze HoReCa rok do roku są nieco lepsze niż w czwartym kwartale 2023 r., kiedy Barometr EFL wynosił 45,3 pkt., obecnie osiągając 48,9 pkt.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu