Ceny będą rosnąć, szczyt w trakcie wyborów prezydenckich

Maciej Badowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W ubiegłym roku wpływy z podatku VAT w Polsce odnotowały dynamiczny wzrost, co podkreślił minister finansów Andrzej Domański. Jednocześnie przekazał, że inflacja osiągnie swój szczyt w pierwszym kwartale br., a potem będzie „stopniowo schodziła".

Spis treści

Wzrost wpływów z VAT-u

W 2023 roku wpływy z podatku VAT w Polsce wzrosły w sposób znaczący. Minister finansów Andrzej Domański w Polsat News zwrócił uwagę na ten fakt, podkreślając, że jest to wynik skutecznej polityki fiskalnej oraz poprawy ściągalności podatków.

– Nie ma jeszcze takich zagregowanych danych za 2024 r. dotyczących luki vatowskiej. Jak tylko te dane będą dostępne na pewno je opublikujemy – zapewnił minister dopytywany o poziom ściągalności podatku VAT.

Domański zaznaczył, że wzrost wpływów z VAT-u jest istotnym czynnikiem wspierającym budżet państwa, co pozwala na realizację licznych projektów inwestycyjnych i społecznych. Wzrost ten jest również odzwierciedleniem rosnącej aktywności gospodarczej w kraju.

Deregulacja działalności gospodarczej

Minister Domański podkreślił znaczenie deregulacji działalności gospodarczej, która została zapowiedziana przez premiera Donalda Tuska. Deregulacja ma na celu ułatwienie prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorców, co ma przełożyć się na wzrost produkcji i PKB.

– Przedsiębiorcy będą mogli swobodniej prowadzić działalność gospodarczą, więcej produkować, a więc i PKB będzie wyższy – stwierdził Domański.

Domański przypomniał, że wzrost gospodarczy w Polsce przyspieszył, osiągając niemal 3% w ubiegłym roku, a w bieżącym roku zbliża się do 4 proc. Deregulacja ma na celu dalsze wspieranie tego trendu poprzez zmniejszenie obciążeń administracyjnych dla przedsiębiorców.

Zmiany w raportowaniu podatkowym

Jednym z kluczowych elementów deregulacji jest zmniejszenie obowiązków raportowych dla przedsiębiorców. Minister Domański zapowiedział rezygnację z obowiązku raportowania tzw. schematów podatkowych oraz strategii podatkowych.

– Polscy przedsiębiorcy muszą skupić się na prowadzeniu swoich biznesów. Muszą skupić się na walce o rynek, walce o klienta, a nie na wypełnianiu kolejnych druków i dlatego zrezygnujemy z obowiązku raportowania tzw. schematów podatkowych – 70 proc. spośród nich – dodał minister.

Zmiany te mają na celu odciążenie przedsiębiorców i umożliwienie im skupienia się na rozwoju swoich firm, co ma przyczynić się do wzrostu konkurencyjności polskiej gospodarki na arenie międzynarodowej.

Ograniczenie kontroli przedsiębiorców

Minister Domański odniósł się również do planów ograniczenia kontroli przedsiębiorców do 6 dni w roku, co jest jednym z postulatów koalicji rządzącej. Celem jest zapobieganie przedłużającym się kontrolom, które mogą utrudniać działalność firm.

– To już w dużej mierze faktycznie się dzieje. W pewnych obszarach jeszcze tutaj będzie wymagana poprawa. Zresztą to jest również głos przedsiębiorców dosyć często powtarzany. Ja jestem tutaj skłonny do daleko idącej współpracy – podkreślił Domański.

Ograniczenie czasu trwania kontroli ma na celu zwiększenie efektywności administracji skarbowej oraz poprawę relacji między przedsiębiorcami a urzędami.

Prognozy dotyczące inflacji

Minister Domański przedstawił również prognozy dotyczące inflacji w Polsce. Według ministra, inflacja osiągnie swój szczyt w pierwszym kwartale bieżącego roku, a następnie zacznie stopniowo spadać.

– Podobne prognozy ma NBP, podobne prognozy mają ekonomiści największych polskich banków. Inflacja będzie w Polsce stopniowo schodziła docierając do celu NBP – powiedział Domański.

Prognozy te są zgodne z analizami Narodowego Banku Polskiego oraz innych instytucji finansowych, co wskazuje na stabilizację sytuacji gospodarczej w kraju.

Polska na tle gospodarki europejskiej

Domański zauważył, że Polska jest szóstą gospodarką w Unii Europejskiej, a po uwzględnieniu parytetu siły nabywczej i poziomu cen, plasuje się na piątym miejscu. Minister zwrócił uwagę na potencjał Polski do dalszego wzrostu gospodarczego.

– Gdyby to skorygować o tzw. parytet siły nabywczej i poziom cen to jesteśmy 5 największą gospodarką w Europie – poinformował. – Na świecie jest jeszcze kilka państw od nas bogatszych, ale tutaj ciekawostka; w przyszłym roku, jeżeli skorygujemy właśnie o parytet siły nabywczej, to wyprzedzimy w PKB per capita (Produkt Krajowy Brutto na osobę – red.) Japonię – podkreślił minister.

Te dane pokazują, że Polska ma solidne podstawy do dalszego rozwoju gospodarczego i może wkrótce wyprzedzić Japonię pod względem PKB per capita, co jest znaczącym osiągnięciem na arenie międzynarodowej.

Podsumowując, dynamiczny wzrost wpływów z VAT-u, planowane deregulacje oraz prognozy dotyczące inflacji i pozycji Polski w Europie wskazują na pozytywne perspektywy dla polskiej gospodarki. Zmiany te mają na celu wspieranie przedsiębiorczości i wzrostu gospodarczego, co jest kluczowe dla dalszego rozwoju kraju.

Źródło: PAP

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu