Ceny tego kruszcu osiągnęły rekordowe poziomy. „Polacy postrzegają złoto jako dobry wybór inwestycyjny, choć mają obawy". Sprawdź prognozy

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Złoto pod koniec 2023 roku osiągnęło rekordowy poziom 2100 USD za uncję, a rok zakończyło niemal 14 proc. wzrostem. Na złoto stawiali nie tylko klienci indywidualni, ale także najwięksi gracze. Narodowy Bank Polski był w 2023 roku drugim co do wielkości nabywcą złota na świecie, ustępując Ludowemu Bankowi Chin. – Przy utrzymaniu bieżących trendów, prognozy mówią o poziomach oscylujących w granicy 2,2 tys. dolarów, czyli wzrostach rzędu 10 proc. – mówi nam Aleksander Pawlak, prezes Tavex.

Spis treści

W 2023 roku wzrosło zainteresowanie monetami frakcyjnymi, takimi jak półuncje czy ćwierćuncje.
Najpopularniejszymi złotymi produktami inwestycyjnymi w 2023 roku były uncjowe monety bulionowe, sztabki oraz monety historyczne i monety premium. Szymon Starnawski/ Polska Press

Jak złoto poradziło sobie w 2023 roku?

W 2023 roku obserwowano pewne osłabienie na rynku złota. Obroty dealerów metali szlachetnych w Polsce i innych krajach europejskich, zwłaszcza w Niemczech, były niższe niż w rekordowym 2022 roku. Zdaniem znawców, jedną z przyczyn tego osłabienia był wzrost stóp procentowych, który spowodował zmniejszenie dostępności darmowego kapitału na rynku. Rosnące raty kredytów oraz inflacja miały negatywny wpływ na portfele inwestorów, którzy część wolnych środków musieli przesunąć na łatanie dziur domowych budżetów. Niemniej jednak cena złota nadal utrzymywała się – i utrzymuje – na wysokim poziomie.

To właśnie w grudniu 2023 roku została pobita psychologiczna granica 2100 USD za uncję złota, a rok – aktywo to – zakończyło niemal 14 proc. wzrostem.

W 2023 roku odnotowaliśmy rekordową cenę złota, kiedy to pokonana została granica 2100 dolarów – tłumaczy w rozmowie Strefą Biznesu Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex i jednocześnie zaznacza, że było to dosyć krótkotrwałe. – Jest to symboliczne i pokazują siłę metali szlachetnych w trudnych czasach.

Zdaniem Pawlaka, dużą częścią tego rekordu było osłabienie dolara amerykańskiego i między innymi dlatego nie widzieliśmy rekordów notowanych przez polskiego złotego. – W ujęciu dolarowym ale także w ujęciu innych światowych walut te rekordowe poziomy były odnotowywane właśnie w 2023 roku – zauważa.

Zapytany o przewidywania cen złota na 2024 roku nie ukrywa, że są one obarczone „dużym błędem”. – Przy utrzymaniu bieżących trendów, prognozy mówią o poziomach oscylujących w granicy 2,2 tys. dolarów, czyli wzrostach rzędu 10 proc. – mówi. – Jeśli mówimy o cenach złota w ujęciu dolarowym, to obserwujemy rekordy wszech czasów, ponieważ, jeżeli znajdujemy się na poziomach powyżej 2 tys. dol., to mamy do czynienia z absolutnie najwyższymi poziomami w historii, gdzie ten rekord znajduje się na poziomie 2,1 tys. dol. – wyjaśnia.

Warto podkreślić, że rekordy te nie były pobijane na cenach wyrażonych w PLN. Było to spowodowane m.in. umocnieniem polskiej waluty, które wynikało z różnych czynników, takich jak wybory, napływ pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy czy relatywnie wysokie nominalne stopy procentowe w Polsce. Złoto nadal jest jednak uważane za skuteczne zabezpieczenie środków przed inflacją. Jak wynika z najnowszego badania firmy Tavex, aż 13 proc. inwestujących ulokowało swoje oszczędności w tym kruszcu.

TOP najpopularniejszych złotych produktów inwestycyjnych

Polacy postrzegają złoto jako dobry wybór inwestycyjny. Najpopularniejszymi złotymi produktami inwestycyjnymi w 2023 roku były uncjowe monety bulionowe. W dalszej kolejności inwestowaliśmy w sztabki o różnych gramaturach, monety historyczne i monety premium.

– W 2023 roku wzrosło zainteresowanie monetami frakcyjnymi, takimi jak półuncje czy ćwierćuncje. Jest to spowodowane lepszą dostępnością i elastycznością tych produktów – wskazuje Pawlak.

Pomimo wielu sceptycznych opinii, na złoto stawiali nie tylko klienci indywidualni, ale także najwięksi gracze, w tym również banki centralne. Warto podkreślić, że duży udział w tym sektorze miał Narodowy Bank Polski, który jest drugim co do wielkości nabywcą złota na świecie w 2023 roku, ustępując pierwszeństwa tylko Ludowemu Bankowi Chin.

Pawlak podkreśla, że w przypadku złota inwestycyjnego „trudno mówić o bańce”, ponieważ te wzrosty trwają od lat 70- tych, w momencie, kiedy dolar przestał być pozwiązywany z cenami złota, to z pewnymi okresami korekt, bo złoto nie tylko drożeje – jego cena może również spaść – jest obarczone takim ryzykiem. – Ta cena w długim okresie rośnie i jest dość mocnym odzwierciedleniem wzrostu podaży pieniądza, tudzież spadku wartości nabywczej tego pieniądza – podsumowuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu