Spis treści
Model makroekonomiczny – 700 zmiennych, 300 równań
W Polsce stopy procentowe ustala Rada Polityki Pieniężnej, działająca przy Narodowym Banku Polskim. To ona co miesiąc podejmuje decyzję: podnieść, obniżyć, czy pozostawić stopy bez zmian.
Stopa procentowa to najważniejszy instrument polityki pieniężnej. Bank centralny może ją zmieniać arbitralnie, ale musi to robić zgodnie ze sztuką ekonomiczną – czyli na podstawie solidnych prognoz inflacji, PKB, bezrobocia i innych zmiennych.
– Rada, choć formalnie niezależna, działa w bardzo konkretnych ramach – jej głównym celem jest utrzymanie stabilności cen, a więc inflacji w wyznaczonym paśmie 1,5-3,5% – wyjaśnia prof. Gatnar, kierownik katedry analiz gospodarczych i finansowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, były członek RPP i zarządu NBP.
Jak podkreślił profesor, decyzje o zmianie stóp procentowych nie są przypadkowe.
– One są arbitralne, ale oparte na prognozach. Mamy najlepszy model makroekonomiczny polskiej gospodarki – 700 zmiennych, 300 równań. RPP nie działa na ślepo – opiera się na solidnej bazie empirycznej – dodaje Eugeniusz Gatnar.
Jak stopy procentowe wpływają na gospodarkę?
Wpływ zmian stóp procentowych na gospodarkę przebiega kilkoma kanałami – niektóre z nich działają natychmiastowo, inne z opóźnieniem.
– Zmiany stopy najszybciej wpływają na kurs złotówki. Potem na rynek międzybankowy – czyli na WIBOR. Dopiero później wpływają na kredyty i na końcu na depozyty. Cały ten mechanizm działa z opóźnieniem – realna gospodarka odczuwa skutki zmiany stóp po 4-6 kwartałach – mówi profesor Gatnar.
Dlatego polityka pieniężna wymaga nie tylko precyzji, ale i cierpliwości. Odpowiednie decyzje dziś, dają efekty dopiero po wielu miesiącach.
Kto korzysta na zmianach stóp?
Decyzje RPP mają silne przełożenie na rynek finansowy, waluty, obligacje, kredyty i lokaty. Mechanizm ten – choć techniczny – jest odczuwalny także przez zwykłych obywateli.
Wysokie stopy procentowe sprawiają, że inwestorzy zagraniczni chętniej lokują kapitał w Polsce, co umacnia złotego. Ale to też oznacza droższy kredyt dla firm i osób fizycznych – zaznaczał Michał Stajniak, zastępca dyrektora Działu Analiz XTB.
Krzysztof Bocian, starszy Analityk Wise Europa dodaje:
– Efekty zmian stóp są zróżnicowane w zależności od sektora i grupy społecznej.
Dla kredytobiorcy hipotecznego, ewentualna różnica 2 punktów procentowych oznacza kilkaset złotych miesięcznie. Dla starszej osoby bez kredytów – może to nie mieć większego znaczenia. Ale już dla rządu każda zmiana stopy wpływa na koszt obsługi długu publicznego.
– Segment kredytów hipotecznych jest bardzo wrażliwy na poziom stóp. Ktoś, kto bierze kredyt na 30 lat, nie chce go po stopie 7-8 procent, tylko po 2. Z kolei eksporterzy wolą słabszą złotówkę, importerzy – silniejszą. Wszystko zależy od tego, po której stronie rynku ktoś się znajduje - podkreśla Krzysztof Bocian.
Z drugiej strony – niższe stopy mogą oznaczać osłabienie złotego, co sprzyja eksporterom, ale szkodzi importerom, bo podnosi ceny towarów zagranicznych.
Reakcje rynku i znaczenie oczekiwań
Choć decyzje o zmianie stóp zapadają za zamkniętymi drzwiami, rynek uważnie śledzi sygnały płynące z banku centralnego – zarówno z projekcji inflacyjnych, jak i z publicznych wypowiedzi członków RPP i prezesa NBP.
– Mamy do czynienia z gigantycznymi oczekiwaniami. Cały rynek analizuje dane i projekcje inflacyjne. Nawet jeżeli przez 19 miesięcy RPP nic nie zmieniała, to sama możliwość decyzji budziła napięcie. Wysokie stopy procentowe przyciągały inwestycje. Polska nominalnie miała jedne z najwyższych stóp w regionie. Mimo ryzyk geopolitycznych, to działało na korzyść złotego – podkreśla Michał Stajniak.
Polacy a kredyty – mentalność oszczędzania kontra życie na kredyt
Eksperci porównują także podejście Polaków i Amerykanów do zadłużania się. Jak się okazuje, jesteśmy znacznie bardziej zachowawczy.
– My w Polsce nie jesteśmy aż tak skłonni żyć na kredyt. Kredyty konsumenckie są mniej popularne, nie korzystamy też tak intensywnie z kart kredytowych jak np Amerykanie – mówi Krzysztof Bocian.
– W USA często jest tak, że nie wynajmiesz samochodu bez karty kredytowej. Ona świadczy o twojej wiarygodności finansowej. W Polsce to podejście jest inne – bardziej ostrożne – Krzysztof Stajniak.
To podejście ma swoje zalety – choć mniej napędza konsumpcję, ogranicza ryzyko zadłużenia gospodarstw domowych w czasach wysokich stóp procentowych.
Dlaczego warto rozumieć stopy procentowe?
Choć temat może wydawać się techniczny, stopy procentowe mają wpływ na nasze codzienne życie – od rat kredytów, przez ceny produktów, po wartość oszczędności.
– To wszystko – ceny na półkach, raty kredytów, oprocentowanie lokat – ma jeden wspólny mianownik: stopa procentowa. Dobrze ją znać, bo pomaga podejmować mądre decyzje – w życiu osobistym i zawodowym – podkreśla profesor Gatnar.
Dlatego warto śledzić decyzje RPP, rozumieć mechanizmy ich działania i świadomie planować swoje finanse – niezależnie od tego, czy jesteśmy inwestorami, konsumentami, czy przedsiębiorcami.
Zapraszamy do obejrzenia pierwszej części programu.