Czy Pekao wchłonie Alior? Powstanie polskiego mega-banku coraz bliżej

Michał Piękoś
Wielu obserwatorów rynku wskazuje na prawdopodobieństwo fuzji obu banków
Wielu obserwatorów rynku wskazuje na prawdopodobieństwo fuzji obu banków FOTO BANK PEKAO MAT. PRASOWE
Bank Pekao planuje przejąć udziały Alior Banku od swojej spółki matki – PZU, co może stać się początkiem dużych zmian w polskim sektorze bankowym. Eksperci sugerują, że fuzja tych dwóch instytucji to scenariusz wysoce prawdopodobny. W konsekwencji marka Alior Banku i jej charakterystyczny wizerunek pana w meloniku mogą zniknąć. "Ewentualny zakup akcji Aliora przez Pekao wydaje się pozytywny przede wszystkim dla PZU. To krok, który doprowadzi do 'uproszczenia' dotychczasowej struktury" – powiedział w rozmowie ze Strefą Biznesu Eryk Szmyd, analityk XTB.

Spis treści

PZU i plany reorganizacji banków

W poniedziałek Grupa PZU oficjalnie zaprezentowała swoje zamiary wobec posiadanych udziałów w Banku Pekao i Alior Banku. W ramach podpisanego listu intencyjnego między PZU a Pekao rozważane jest odkupienie przez Pekao akcji Alior Banku należących do PZU. Umowa ma zostać zawarta w pierwszej połowie roku, co może otworzyć drogę do dalszych przekształceń.

"Scenariusz ten wygląda na niekorzystny dla Pekao, i może wpływać na akcje banku w trudnym do oszacowania okresie, tym bardziej, jeśli kolejne kwartały pokażą nieco słabszą kondycję banku czy wzrost rezerw na straty kredytowe. Skomplikowana struktura kapitałowa oraz trudny do oszacowania stan biznesu przejmowanego od Aliora, wydaje się zwiększyć niepewność wśród akcjonariatu — niepewność, której przecież nie obserwujemy wśród giełdowych 'rywali' Pekao" –dodał Szmyd.

Zdaniem analityków Pekao, choć deklaruje chęć przeznaczenia 50–75 proc. zysków na dywidendy od 2024 roku, może napotkać trudności. – Transakcja w krótkim okresie będzie dla Pekao obciążeniem, zwłaszcza w kontekście ryzyka związanego z dywidendami po 2025 roku – tłumaczy dla portalu money.pl Łukasz Jańczak z Erste Securities.

Finansowe wyzwania Pekao

Obecnie Grupa PZU kontroluje 31,91 proc. akcji Alior Banku oraz 20 proc. udziałów w Pekao. Wartość rynkowa akcji Alior Banku wynosi około 3,8 mld zł, co sprawia, że transakcja wymaga znacznego finansowania. Jak podają eksperci, Pekao może potrzebować emisji kapitału AT1 w wysokości 4 mld zł oraz 2 mld zł dodatkowego długu podporządkowanego, by zachować odpowiednie wskaźniki kapitałowe.

Pomimo tych wyzwań, rynek pozytywnie zareagował na wieści o transakcji. W poniedziałek notowania PZU wzrosły o 4,4 proc., a Pekao zyskało 3,9 proc. Jednak w dłuższym okresie reakcje inwestorów pozostają bardziej stonowane.

Sytuacja ta może, wraz z niepewnością dot. przyszłych wypłat dywidend skutkować obniżeniem mnożników wyceny Pekao SA, jako 'naturalnej' odpowiedzi rynku na wyższy profil ryzyka - dodał Szmyd.

Fuzja jako naturalny krok?

Zdaniem ekspertów, przejęcie akcji Alior Banku przez Pekao może być jedynie początkiem większych zmian. – Oddzielne posiadanie mniejszościowego pakietu akcji Alior Banku przez Pekao nie ma większego sensu biznesowego – podkreśla Jańczak.

Analitycy wskazują, że profil działalności Alior Banku, bardziej ryzykowny niż Pekao, może być wyzwaniem dla akcjonariuszy. Dłuższe utrzymywanie tej sytuacji mogłoby wzbudzić obawy o zbyt wysoką cenę zakupu. Z tego powodu wielu obserwatorów rynku wskazuje na prawdopodobieństwo fuzji obu banków.

Michał Konarski, analityk biura maklerskiego mBanku w rozmowie z money.pl, również poddaje w wątpliwość sensowność modelu, gdzie jeden bank kontroluje drugi.

“Ogólnie to nie rozumiem takiego modelu, gdzie są dwa konkurencyjne banki i jeden ma kontrolować drugi. Oba banki mają podobny profil działalności, de facto walczą o tego samego klienta. Do tego nasuwa się też pytanie, co na to wszystko Komisja Nadzoru Finansowego? Według mnie może mieć obiekcje do tej całej transakcji” - zauważył Konarski. 

Możliwe skutki konsolidacji

Jeśli dojdzie do połączenia Pekao i Alior Banku, nowy podmiot stanie się jednym z liderów polskiego rynku bankowego, ustępując miejsca jedynie PKO BP. Połączone instytucje mogłyby mieć około 13 proc. udziału w aktywach sektora, 15 proc. w kredytach i 14 proc. w depozytach. Łączna liczba klientów wyniosłaby blisko 9 milionów.

Jednak eksperci zwracają uwagę, że samo zwiększenie skali działalności nie gwarantuje sukcesu. Fuzja wiązałaby się z ryzykiem operacyjnym i kulturowym, które mogłoby wpłynąć na efektywność codziennej pracy. Prognozowana synergia kosztów wynosi 3,2 mld zł, co stanowi jedynie 6,5 proc. kapitalizacji obu banków.

Konsolidacja sektora zmniejsza konkurencyjność, co może być niekorzystne dla klientów. Jednak dobrze przeprowadzona fuzja może przynieść korzyści zarówno akcjonariuszom, jak i klientom. Nie ma sensu, aby Skarb Państwa posiadał dwa największe banki w Polsce – powiedział w rozmowie z parkiet.com Marcin Materna, analityk BM Millennium Banku.

Co przyniesie przyszłość?

Najbliższe miesiące przyniosą analizy dotyczące potencjalnych korzyści z fuzji Pekao i Alior Banku. W przypadku połączenia marka Alior Banku prawdopodobnie przestanie istnieć, co oznaczałoby koniec charakterystycznego wizerunku „mężczyzny w meloniku”.

ŹRÓDŁO: money.pl, parkiet.com, PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu