Eksport będzie rósł, ale jego wkład we wzrost PKB będzie niwelowany przez silny wzrost importu. Niepokoi jedynie wzrost kosztów produkcji, który przekłada się na wzrost cen produktów gotowych. Inflacja będzie bowiem w części niwelować pozytywne trendy w gospodarce, ale bez wątpienia wspierać będzie budżet państwa.
Wskaźnik PMI (Payment Morality Index) obrazuje aktywność menadżerów zamawiających lub nabywających towary i usługi, nowe zamówienia zaś pokazują – z wyprzedzeniem – jakiej można spodziewać się koniunktury gospodarczej.
W marcu wskaźnik PMI Polskiego Sektora Przemysłowego spadł do poziomu 53,5 z poziomu 54,2 w lutym i 54,8 w styczniu 2017 r. - podał Markit.
Tendencje rozwojowe przemysłu w 1. kwartale 2017 r. był pozytywne, znacznie lepsze niż we wszystkich kwartałach 2016 r. Tak pozytywne sygnały wysyłały firmy przemysłowe działające w Polsce ostatnio w 1. kwartale 2015 r. (średni kwartalny PMI – 55,0). Średni PMI dla 1. kwartału 2017 r. wyniósł 54,2. Jedynym znakiem zapytania jest obniżający się PMI w kolejnych miesiącach br. – w styczniu wyniósł on 54,8, w lutym 54,2, a w marcu 53,5, ale podobną tendencję, czyli wysokie, ale obniżające się poziomy wskaźnika PMI, można obserwować też w innych krajach, np. w Holandii, Austrii, Hiszpanii, Czechach, Grecji, a także w Rosji i Chinach. Nie dotyczy to jednak niemieckiego przemysłu, który sygnalizuje znaczną poprawę i tak świetnej w poprzednich miesiącach koniunktury. PMI dla Niemiec wzrósł w marcu 2017 r. do poziomu 58,3 z 56,8 w lutym i 56,5 w styczniu br. Nie dotyczy to także przemysłu Włoch i Francji, a trzy wymienione kraje są odbiorcami prawie 40 proc. polskiego eksportu.