Druga szansa dla butów, nowa era dla biznesu. Martyna Zastawna prowadzi branżę ku zrównoważonej przyszłości

Zuzanna Czarnowska
Kraje Europy Zachodniej mają bardziej zaawansowane podejście do kwestii ekologii, co wynika z wyższej świadomości społecznej - mówi Martyna Zastawna.
Kraje Europy Zachodniej mają bardziej zaawansowane podejście do kwestii ekologii, co wynika z wyższej świadomości społecznej - mówi Martyna Zastawna. fot. archiwum prywatne/Martyna Zastawna
Martyna Zastawna, założycielka woshwosh, pierwszej w Europie firmy zajmującej się cyrkularnością obuwia, udowadnia, że zrównoważony biznes może przynosić realne zyski. – Moim marzeniem jest, aby do 2050 roku całkowicie odeszło się od gospodarki liniowej na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym – wyjaśnia w rozmowie ze Strefą Biznesu.
  • Martyna Zastawna to ekspertka ds. klimatu w Europejskim Banku Inwestycyjnym i ONZ, uznana przez "Fortune" za jedną z najbardziej obiecujących kobiet w biznesie
  • Firma woshwosh, założona przez Martynę Zastawną w 2015 roku, współpracuje z lokalnymi szewcami, specjalizując się w naprawie obuwia i uaktywniając wymierający zawód rzemieślnika
  • Współdziała też z Żabką, oferując naprawę obuwia od 49 zł oraz czyszczenie od 69 do 109 zł. Inicjatywa wpisuje się w trend cyrkularny, promując naprawę zamiast wyrzucania

Twoja firma powstała w oparciu o próbę naprawy własnych butów. Kiedy zrozumiałaś, że naprawa obuwia może stać się pełnowymiarowym biznesem?

Zdałam sobie z tego sprawę, kiedy sama potrzebowałam takiej usługi. Każdy z nas posiada kilka lub kilkanaście par butów, które z czasem się brudzą lub ulegają uszkodzeniu. Szewc to jeden z najstarszych zawodów, ale dziś zawód ten powoli zanika, ponieważ młodsze pokolenia rzadziej decydują się na naprawę obuwia. Stwierdziłam, że jeśli podejdę do tego nowoczesnym, ale przede wszystkim ekologicznym sposobem, to może się udać.

Wspominałaś o trudnościach związanych z zarządzaniem firmą, która szybko się rozwijała. Jakie problemy, z perspektywy czasu, potrafiłabyś teraz rozwiązać i w jaki sposób?

Dziś większość tych problemów wydaje mi się dość prosta, jednak wtedy byłam o 10 lat młodsza i brakowało mi doświadczenia w zarządzaniu. Miałam podstawową wiedzę, prowadząc mały zespół w agencji reklamowej, ale zawsze mogłam liczyć na wsparcie przełożonych. Gdybym wtedy miała dostęp do mentoringu, porad czy programów akceleracyjnych, które dziś są szeroko dostępne, mogłabym uniknąć wielu błędów. Z drugiej strony, te trudne doświadczenia bardzo mnie wzmocniły, i paradoksalnie cieszę się, że miałam okazję przez nie przejść.

Wspomniałaś też, że sukces twojej firmy składa się także z popełnionych po drodze błędów. Czy jest jakaś sytuacja, która szczególnie zapadła ci w pamięć?

Raczej nie postrzegam żadnej sytuacji jako wielkiej porażki. Z biegiem czasu nauczyłam się inaczej patrzeć na problemy – kiedyś przejmowałam się wszystkimi, teraz skupiam się na najważniejszych kwestiach. Może stworzenie aplikacji nie było najlepszym pomysłem, bo te środki można było spożytkować lepiej, ale traktuję to bardziej jako lekcję niż porażkę.

Jakie były najważniejsze kamienie milowe w rozwoju woshwosh?

Pierwszym kluczowym momentem była decyzja o zamknięciu firmy, która ewoluowała w plan jej ponownego otwarcia z nową strategią i opracowanym planem naprawczym. Kolejnym ważnym etapem było podpisanie umowy inwestycyjnej, która zapewniła nam finansowanie oraz umożliwiła szybszy rozwój. Współpraca z Żabką była również istotnym krokiem – pozwoliła nam znacząco zwiększyć zasięg i wzmocnić wizerunek marki. Ważnym, choć mniej bezpośrednio biznesowym elementem, były także organizowane przez nas zbiórki, z których jestem bardzo dumna.

Jak współpraca z Żabką wpłynęła na wasze usługi?

Zdecydowanie pozytywnie. Współpraca z Żabką sprawiła, że nasze usługi stały się bardziej dostępne, a zainteresowanie wzrosło zarówno wśród klientów indywidualnych, jak i firm. Nasz model opiera się na współpracy B2B2C, co oznacza, że dzięki współpracy z biznesami możemy docierać do szerszego grona klientów indywidualnych.

Wasz licznik pokazuje ponad pół miliona naprawionych butów. Jak wygląda ten proces? Ile butów naprawiacie miesięcznie?

Nie każde obuwie udaje się naprawić. Obecnie nasze usługi są bardziej ograniczone, ponieważ wcześniej proces ten był mniej zautomatyzowany. Klienci albo wysyłali do nas buty, albo przynosili je do naszych punktów, gdzie przeprowadzaliśmy wycenę i realizowaliśmy naprawę. Był to dość czasochłonny proces. Po zautomatyzowaniu systemu i wzroście liczby napraw, musieliśmy zredukować niektóre usługi. Oprócz napraw i czyszczenia zajmujemy się także obuwiem roboczym oraz współpracujemy z firmami w ramach działań edukacyjnych. Przykładem może być współpraca z Kazarem, gdzie klienci mogą wykupić usługę czyszczenia butów przy ich zakupie, co generuje dodatkowe źródło przychodu.

Martyna Zastawna: - Współpraca z Żabką była istotnym krokiem – pozwoliła nam znacząco zwiększyć zasięg i wzmocnić wizerunek marki.
Martyna Zastawna: - Współpraca z Żabką była istotnym krokiem – pozwoliła nam znacząco zwiększyć zasięg i wzmocnić wizerunek marki. archiwum prywatne/Martyna Zastawna

Jakie wyzwania napotykasz, prowadząc biznes oparty na gospodarce cyrkularnej?

Początkowo największym wyzwaniem było wyjaśnienie, czym właściwie jest idea zero waste i gospodarka cyrkularna, ponieważ 10 lat temu, kiedy otwierałam firmę, te pojęcia były praktycznie nieznane. Obecnie świadomość jest znacznie większa, jednak wciąż napotykamy na wiele trudności związanych z wdrażaniem tego typu usług. Działalność woshwosh to nie tylko naprawa obuwia – skupiamy się również na edukacji zarówno klientów, jak i firm w zakresie rozwiązań cyrkularnych. Musieliśmy wykazać się dużą elastycznością, aby stworzyć koncept, który będzie atrakcyjny dla konsumentów oraz biznesu.

Czy w Polsce rośnie świadomość na temat gospodarki cyrkularnej i naprawiania przedmiotów zamiast ich wyrzucania?

Z roku na rok świadomość ekologiczna w Polsce rośnie, choć społeczeństwo nadal pozostaje podzielone. Starsze pokolenia często doceniają ideę naprawy, ponieważ towarzyszyła im ona od zawsze. Natomiast pokolenie Z lepiej rozumie koncepcję zero waste, ale niekoniecznie dostrzega potrzebę korzystania z usług naprawczych, takich jak np. szewc. Kluczowym elementem jest odpowiednia komunikacja i dotarcie do właściwych grup odbiorców. Ale ogólnie rzecz biorąc, świadomość ekologiczna zdecydowanie się zwiększa.

Współpracujesz również jako ekspertka ds. klimatu. Jakie są twoje obowiązki w tej roli?

Obecnie pełnie wiele funkcji na arenie międzynarodowej w kontekście zrównoważonego rozwoju, a jednym z elementów mojej działalności jest współpraca z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym jako niezależna ekspertka ds. klimatu. Spotkania odbywają się raz na kilka miesięcy, podczas których omawiamy ogólne kierunki działań. W ramach naszej działalności pracujemy w różnych grupach roboczych nad konkretnymi rozwiązaniami. Wynikiem tych prac jest raport, który omawiamy na kolejnych. Na jego podstawie powstają rekomendacje przedkładane osobom decyzyjnych w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Nasze działania są kluczowe dla rozwoju zielonego finansowania oraz tworzenia legislacji w całej Unii Europejskiej.

Jakie wyzwania stoją przed branżą modową w kontekście ochrony klimatu?

Najważniejszym wyzwaniem jest dekarbonizacja, która bezpośrednio wiąże się z produkcją, będącą głównym źródłem emisji. Równie istotnym problemem są odpady – rocznie generujemy 92 mln ton odpadów, z których wiele, jak ekoskóra czy pochodne poliestru, rozkłada się setki, a nawet tysiące lat. Nawet jeśli ulegają rozkładowi, to mikroplastik przedostaje się do wód gruntowych. Dekarbonizacja i zarządzanie odpadami to kluczowe wyzwania, ale jest ich znacznie więcej. Z jednej strony, biznes musi się dostosować do nowych realiów, a legislacja wywiera coraz większy nacisk na te zmiany. Jednak równie ważna jest rola konsumentów – to od nas zależy tempo tych zmian. Edukacja w zakresie ekologii i zmiany nawyków są niezbędne, aby przyspieszyć ten proces. W ostatnich latach obserwujemy wzrost świadomości, jednak wciąż brakuje szerokich i konkretnych działań, które wykraczają poza deklaracje. Mam nadzieję, że to również ulegnie zmianie.

- Uważam, że zerowy VAT dla małych firm i ekologicznych startupów byłby znaczącym wsparciem finansowym. Ważne jest również tworzenie programów, które
- Uważam, że zerowy VAT dla małych firm i ekologicznych startupów byłby znaczącym wsparciem finansowym. Ważne jest również tworzenie programów, które łączyłyby inicjatywy ekologiczne z działaniami dużych firm - mówi Martyna Zastawna. archiwum prywatne/Martyna Zastawna

W jednym z wcześniejszych wywiadów wspominałaś, że Europa Zachodnia ma bardziej rozwinięte rozwiązania ekologiczne niż Polska. Czy uważasz, że powinniśmy brać przykład z tych krajów?

Zdecydowanie tak. Kraje Europy Zachodniej mają bardziej zaawansowane podejście do kwestii ekologii, co wynika z wyższej świadomości społecznej. We Francji, na przykład, istnieją subsydia na naprawę obuwia i odzieży, finansowane przez państwo. Dodatkowo wprowadzono tam zakaz reklamowania ultra fast fashion, takich jak Shein, co znacznie zmniejsza presję konsumpcyjną. W Szwecji obowiązuje zerowy VAT na usługi naprawcze, co stanowi ogromne wsparcie dla rzemieślników, a w Belgii państwo wspiera tworzenie lokalnych punktów napraw. To doskonałe przykłady, które mogłyby zostać wprowadzone także w Polsce, a nawet na poziomie całej Unii Europejskiej jako element wspólnej polityki ekologicznej. W ramach unijnych instytucji staram się promować te rozwiązania na szerszą skalę.

Jakiego rodzaju wsparcie jest potrzebne polskim firmom, aby wprowadzać ekologiczne rozwiązania?

Uważam, że zerowy VAT dla małych firm i ekologicznych startupów byłby znaczącym wsparciem finansowym. Ważne jest również tworzenie programów, które łączyłyby inicjatywy ekologiczne z działaniami dużych firm. Choć duże korporacje są często krytykowane za negatywny wpływ na środowisko, zmiany muszą zachodzić stopniowo, ale jak najszybciej, wspierane przez współpracę między małymi firmami a dużymi graczami. Niezwykle istotne są także kampanie edukacyjne, podobne do tych dotyczących segregacji śmieci w Warszawie. Ważne jest, aby uczyć konsumentów, jakie produkty wybierać, co naprawiać, a co kupować świadomie. Zmiana nawyków konsumenckich w dłuższej perspektywie także przyczyni się do rozwoju gospodarki o obiegu zamkniętym.

Jakie najczęstsze błędy popełniają przedsiębiorcy w kontekście ekologicznych rozwiązań?

Przychodzą mi do głowy dwie kluczowe kwestie. Po pierwsze, wiele firm nie komunikuje tego, co robi, ponieważ nie zdają sobie sprawy, że ich działania są ekologiczne. Często spotykam przedsiębiorstwa, nawet te większe, które wprowadzają rozwiązania proekologiczne, jednak nie dostrzegają w tym swojego atutu. Czasami mają potencjał, aby dalej rozwijać te rozwiązania, ale brakuje im wiedzy, jak to zrobić. Druga kwestia, która na szczęście jest już prawnie regulowana, to greenwashing – firmy mówią, że ich produkty, usługi czy cała działalność są ekologiczne, gdy w rzeczywistości tak nie jest.

Jak widzisz przyszłość zrównoważonego rozwoju w biznesie?

Moim marzeniem jest, aby do 2050 roku całkowicie odeszło się od gospodarki liniowej na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym. Myślę, że jest to realne do osiągnięcia. Chciałabym, abyśmy o tych zmianach mówili nie tylko w kontekście Unii Europejskiej, ale w skali globalnej. To jest moje oczekiwanie i cel, do którego dążę, realizując moje działania – na poziomie międzynarodowym. Jest to kwestia, na której bardzo mi zależy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu