W 2022 roku musimy być przygotowani na wyższe rachunki, m.in. za prąd i gaz. Zmiany uderzą Polaków po kieszeniach. Ile zapłacimy?
Będą podwyżki kosztów energii
Od 1 stycznia 2022 r. łączny średni wzrost rachunku statystycznego gospodarstwa domowego rozliczanego kompleksowo (sprzedaż i dystrybucja w grupie G11) wyniesie ok. 24 proc. w stosunku do roku 2021, co oznacza wzrost o ok. 21 złotych netto miesięcznie. Głównymi przyczynami podwyżek są wysokie hurtowe ceny energii oraz koszty zakupu praw do emisji CO2.
"W wyniku zatwierdzenia nowych taryfy na obrót (sprzedaż) energią elektryczną odbiorcy w grupie G11, dla których sprzedawcą z urzędu są firmy Enea, Energa, PGE i Tauron, zapłacą za energię ok. 17 złotych netto miesięcznie więcej (37 proc.). Natomiast wzrost stawek dystrybucji dla tych odbiorców wyniesie średnio 9 proc. Nominalnie część dystrybucyjna rachunku w grupie G11 może wzrosnąć od 3,70 zł do 4,50 zł netto miesięcznie" – podał URE w komunikacie.
Ceny gazu poszybują w górę
„Poziom zapełnienia magazynów gazu w Europie może osiągnąć rekordowo niski poziom do końca zimowego sezonu grzewczego. W październiku europejskie i brytyjskie magazyny były zapełnione w 75 proc., ale poziom ten spadł do około 63 proc. na początku grudnia” – podaje organizacja Gas Infrastructure Europ (GIE).
W nowej taryfie PGNiG ceny gazu są wyższe o ok. 83 proc., natomiast stawki opłat abonamentowych pozostały na niezmienionym poziomie. Oznacza to wzrost średnich płatności w części rachunku dotyczącej obrotu (cena za paliwo gazowe oraz opłata abonamentowa) o ok. 77 proc. dla odbiorców używających zarówno gazu wysokometanowego, jak i gazów zaazotowanych Ls i Lw - informuje Urzędu Regulacji Energetyki.
Jak to będzie wyglądać w praktyce? Statystyczny odbiorcy w grupie W-1.1, którzy zużywają gaz do gotowania zapłacą więcej o 41 proc., czyli ok. 9 zł netto miesięcznie. Odbiorcy z grupy W 2.1 zapłacą więcej o 54 proc., tj. 56 zł netto miesięcznie. Najwięcej zapłacą ci, którzy zużywają najwięcej gazu, do ogrzewania domu. Będzie to wzrost o 58 proc., czyli ok. 174 zł netto miesięcznie.
URE zaznaczył, że od początku 2021 roku można zaobserwować znaczny wzrost cen gazu ziemnego w całej Europie. W przeciwieństwie do poprzednich lat, kiedy odnotowywano głównie spadki cen gazu.
Fotowoltaika na nowych zasadach
Po zawirowaniach w tym temacie, ostatecznie od 1 kwietnia 2022 roku wejdą w życie nowe przepisy. Zgodnie z nimi prosumenci będą musieli sprzedawać prąd operatorom za średnią cenę rynkową miesiąca. Dotychczas obowiązywał system rozliczania ilościowego, co oznacza, że produkowana z fotowoltaiki energia elektryczna była częściowo konsumowana bezpośrednio (20-40 proc.), a resztę prosument oddawał do sieci. Oddając 1 MWh, mógł później odebrać 0,8 MWh i nie ponosił z tego tytułu żadnych kosztów – za energię czynną i dystrybucję.
Po nowym roku to się zmieni. Teraz nadwyżki będą oddawane bezpośrednio do sieci. Nie będą one przeliczane ilościowo, a wartościowo, według aktualnych cen notowanych na Towarowej Giełdzie Energii. Prosument będzie miał swoje wirtualne konto. Jeśli odda do sieci 1 MWh, spółka obrotu przeliczy jakiej wartości energia została oddana i na konto prosumencie trafią pieniądze, z których użytkownik będzie mógł skorzystać w przypadku kupowania energii z sieci.
Taniej dzięki tarczy antyinflacyjnej?
Sejm uchwalił ustawę, która obniża akcyzę na energię elektryczną i niektóre paliwa silnikowe. Ustawa przewiduje obniżkę stawek podatku na energię elektryczną i niektóre paliwa silnikowe, zwolnienie z akcyzy dla energii elektrycznej wykorzystywanej przez gospodarstwa domowe, wyłączenie sprzedaży paliw z podatku od sprzedaży detalicznej.
Takie działania mają złagodzić m.in. podwyżki cen prądu. Zaproponowana zmiana zakłada obniżenie stawek akcyzy na wyroby energetyczne do wysokości minimum akcyzowego . Póki co mają one zostać obniżone od 1 stycznia do 31 maja 2022 roku.
Co z bonem energetycznym?
Bon energetyczny nie jest nowością, istnieje od 2014 roku. Pozwala on rządowi na udzielanie dopłat do prądu dla tzw. odbiorców wrażliwych.
W 2022 roku, w związku z dużymi podwyżkami cen energii elektrycznej stawki w ramach bonu energetycznego mają zostać podwyższone. Zgodnie z propozycjami ma to być od 27 zł do 73 zł miesięcznie, ale mówi się też o przedziale 60-130 zł, co dawałoby nawet 1500 zł rocznie.
Bon będzie przysługiwał odbiorcom, których dochody nie przekraczają 1563 zł w gospodarstwie jednoosobowym lub 1115 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Prawdopodobnie bon otrzymają również emeryci (z najniższymi świadczeniami) , posiadacze Karty Dużej Rodziny (którzy mieszczą się w pierwszym progu podatkowym i mają co najmniej troje dzieci) oraz rodziny składające się z minimum 6 osób.
Bon energetyczny będzie miał formę podobną do bonu turystycznego. Będą mogły z niego skorzystać gospodarstwa domowe zagrożone ubóstwem energetycznym. Nie jest on tym samym, co rekompensaty za prąd przewidziane na 2022 rok.