To wielka szkoda, bo kolejnego takiego testu systemu wirtualnych płatności może już nie być. A bez niego spora część społeczeństwa będzie dalej żyć w błogim przekonaniu, że gotówka przestała być potrzebna i nawet nie zająknie się, gdy znów z najbliższego otoczenia znikną jakieś bankomaty czy oddziały banków. A znikać znów będą.
Największa sieć bankomatów likwiduje kolejne maszyny
Niedługo przed powodzią sieć Euronet zakomunikowała, że zdemontuje 330 swoich bankomatów. Niby w skali kraju to niewiele, ale to kolejna taka decyzja dotycząca likwidacji tego typu urządzeń. Narodowy Bank Polski policzył, że na koniec marca działało w Polsce już tylko 20 869 maszyn zdolnych wypłacić gotówkę. W grudniu 2023 roku było ich o 1200 więcej. Trochę sami jesteśmy sobie winni, bo według danych NBP w analizowanym okresie spadła liczba oraz wartość (o 5 mld zł) wpłat i wypłat z użyciem bankomatów.
Banki i operatorzy kart zarobią więcej, gdy nie będzie gotówki
Nie są to jednak do końca miarodajne dane, ponieważ nie można wykluczyć, że gdyby zachowano te 1200 bankomatów, to statystyki byłyby lepsze. O ile? To kolejna niewiadoma. Wiadomo jednak na pewno, komu bankomaty są nie w smak. Otóż, gdy płacimy banknotem o nominale 100 zł, to kwota ta utrzymuje swą wartość, tak długo, jak jest w obiegu, z wyłączeniem wahań kursowych. Za to, gdy tę samą kwotę włączamy do obiegu elektronicznego, to pośrednicy przy każdej transakcji związanej z jej użyciem pobierają dla siebie ułamek jej wartości. Ostatecznie prędzej czy później ta kwota znika z systemu, wchłonięta przez koszty bankowe lub/i emitentów kart płatniczych.
W pogoni za zyskiem nikt nie patrzy na ryzyko
Trudno się zatem dziwić, że część rynku finansowego nie lubi gotówki, która ogranicza jego zyski i może wspierać działania zmierzające do jej likwidacji, nie licząc się z ryzykiem dla płatności wynikającym z blackoutu czy z wojny. Ale dlaczego firmy mogące zarabiać na pozostaniu gotówki w systemie zaczęły likwidować bankomaty? Chodzi o zasady rozliczania transakcji operatorów kart płatniczych i systemów płatności elektronicznych, a które nie odpowiadają realnym kosztom świadczenia usług związanych z wypłatą pieniędzy. Tymczasem koszty obsługi bankomatów stale rosną, a opłata interchange za wypłatę gotówki się nie zmienia.