Fala zwolnień nadciąga? Coraz więcej polskich firm planuje redukcje

Barbara Wesoła
Opracowanie:
Jak przekazał PIE, najwięcej podmiotów planujących redukcję zatrudnienia występowało wśród dużych firm.
Jak przekazał PIE, najwięcej podmiotów planujących redukcję zatrudnienia występowało wśród dużych firm. Pixabay
W obliczu zmieniającej się koniunktury gospodarczej, polskie przedsiębiorstwa dostosowują swoje strategie zatrudnienia. Po raz pierwszy od ponad roku, badania przeprowadzone przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) w ramach Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK) wskazują na niepokojący trend: więcej firm planuje zwolnienia niż zatrudnienie nowych pracowników. Ta zmiana sygnalizuje potencjalne wyzwania, które mogą czekać polski rynek pracy w najbliższych miesiącach.

Zmiany w planach zatrudnienia

Na początku września, zgodnie z danymi PIE, 10% firm zadeklarowało zamiar zmniejszenia zatrudnienia w najbliższych trzech miesiącach, podczas gdy tylko 9% planowało rozszerzenie swojej kadry. Jest to zauważalna zmiana w stosunku do poprzednich okresów, kiedy to więcej przedsiębiorstw sygnalizowało chęć zatrudniania.

Należy jednak zauważyć, że zdecydowana większość firm (81 proc.) nie przewiduje zmian w liczbie zatrudnionych – dodano w raporcie PIE.

Takie dane mogą sugerować, że mimo pewnych oznak spowolnienia, większość przedsiębiorców utrzymuje stabilność zatrudnienia, co może być postrzegane jako pozytywny sygnał dla rynku pracy.

Zróżnicowanie wśród sektora i rozmiaru firm

Szczególnie dotknięte planami redukcji zatrudnienia są duże firmy, gdzie aż 16% z nich planuje zwolnienia, w porównaniu do 6%, które rozważają zatrudnienie nowych pracowników. To kontrastuje z sytuacją wśród średnich przedsiębiorstw, które wydają się być w lepszej kondycji.

Oznacza to wzrost o 600 osób w porównaniu z poprzednim miesiącem i aż o 3,4 tys. w porównaniu z sytuacją sprzed roku. Najlepiej, wg danych MIK, prezentowała się sytuacja w średnich firmach, w których 16 proc. planowało przyjęcie nowych osób, a 10 proc. – zwolnienia – informuje PIE.

Warto zwrócić uwagę na sektor budowlany, gdzie co piąta firma planuje zwolnienia. To prawdopodobnie efekt końca sezonu remontowo-budowlanego oraz zbliżającego się sezonu zimowego, który tradycyjnie wiąże się ze spadkiem zapotrzebowania na usługi w tej branży.

Prawdopodobnie wiąże się to z końcem szczytu sezonu remontowo-budowlanego i zbliżaniem się sezonu zimowego, w którym zmniejsza się zapotrzebowanie na usługi firm budowlanych – ocenił PIE.

Perspektywy dla rynku pracy

Choć dane wskazują na pewne negatywne tendencje, nie wszystkie sektory prezentują pesymistyczne plany zatrudnienia. Firmy produkcyjne wydają się iść pod prąd ogólnokrajowym trendom, deklarując większe zapotrzebowanie na nowych pracowników niż na zwolnienia.

W kontekście tych zmian ważne jest, aby zarówno pracodawcy, jak i pracownicy przygotowali się na ewentualne turbulencje na rynku pracy. Dla firm może to oznaczać konieczność przemyślenia strategii zatrudnienia i adaptacji do zmieniającej się sytuacji gospodarczej. Dla pracowników, szczególnie tych z branż najbardziej narażonych na zwolnienia, może to być sygnał do poszerzenia kwalifikacji lub rozważenia zmiany ścieżki kariery.

W obecnej sytuacji, zarówno stabilność zatrudnienia, jak i elastyczność w dostosowywaniu się do rynkowych realiów, będą kluczowe dla utrzymania konkurencyjności i bezpieczeństwa ekonomicznego na polskim rynku pracy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu