Francja ma poważny problem. Nie zdąży przesłać KE planu redukcji deficytu budżetowego

Ministerstwo Finansów w Paryżu wyjaśniło, że prośba o przesunięcie terminu ma na celu zapewnienie, że plan będzie spójny z projektowanym budżetem na nadchodzący rok. Przyjęcie budżetu na rok 2025 przez parlament, planowane na jesień, może ulec opóźnieniu z powodu trudności w sformowaniu nowego rządu.

Nie jest jeszcze jasne, jak długo Francja chce opóźnić przedstawienie swojego planu KE. Zasady Unii Europejskiej pozwalają na odroczenie, jeżeli jest ono uzasadnione. Agencja Reuters wskazuje, że ostateczny termin, na jaki można przesunąć dostarczenie dokumentu, to 15 października.

Francja, będąca drugą co do wielkości gospodarką w strefie euro, została latem objęta przez KE procedurą nadmiernego deficytu. Procedura ta jest stosowana, gdy deficyt finansów publicznych kraju członkowskiego przekracza 3% PKB lub gdy poziom długu publicznego przewyższa 60% PKB. W ubiegłym roku francuski deficyt budżetowy osiągnął 5,5% PKB, a dług publiczny wynosił na koniec marca 111% PKB.

Do problemów gospodarczych dołączył kryzys polityczny, który rozpoczął się od rozwiązania parlamentu w czerwcu tego roku. Po przedterminowych wyborach parlamentarnych nowy premier nie został mianowany przez niemal dwa miesiące. Oczekuje się, że nowy rząd, odpowiedzialny za przyjęcie budżetu, zostanie utworzony w najbliższym czasie.

Zgodnie z deklaracjami ustępującego rządu, Francja ma zamiar zredukować deficyt budżetowy do poziomu 3% PKB do roku 2027, co wymagałoby oszczędności rzędu 100 miliardów euro do tego czasu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!