Od wczesnego poranka czasu polskiego rynki finansowe są niemal pewne wygranej finansowe są niemal pewne wygranej Donalda Trumpa w wyścigu o fotel prezydenta USA. O szóstej rano analitycy oceniali to z 95-procentowym prawdopodobieństwem.
Amerykańskie indeksy giełdowe poszły w dół o 5 proc. Na rynku walutowym kurs dolara zaczął dramatycznie spadać, niemal o 2 proc. w stosunku do euro. Na rynkach azjatyckich, na których trwają sesje indeksy także pikują w dół, choć rozpiętość spadków jest ogromna japoński Nikkei 225 spada grubo ponad 5 proc., natomiast główny indeks giełdy w Szanghaju tylko ok. 0,5 proc.
Prawdziwe rynkowe turbulencje w finansach zaczną się jednak dopiero gdy ruszą giełdy w Europie, a więc po godz. 9.00. Na razie inwestorzy obserwują forex czyli rynek transakcji walutowych on-line. Na nim złoty nie wypada najgorzej choć oczywiście jego kurs względem innych walut – za wyjątkiem dolara – wyraźnie słabnie. O 7.30 za euro trzeba płacić 4,34 zł, a za franka szwajcarskiego 4,01 zł.