https://strefabiznesu.pl
reklama

Hałd śmieci nie będzie. Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku zaczyna działać

Bartłomiej Bitner
Henryk Ławniczek, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Kielcach, pokazuje sortownię. – To serce Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku – podkreśla.
Henryk Ławniczek, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Kielcach, pokazuje sortownię. – To serce Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku – podkreśla. Krzysztof Krogulec
W Promniku, gmina Strawczyn, finiszuje inwestycja za ponad 230 milionów złotych. Prowadzi ją miasto Kielce, a dotyczy budowy Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów. – Od trzech tygodni trwa rozruch obiektu. Pełną parą zacznie działać pod koniec września – mówi Henryk Ławniczek prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Kielcach.

Zakład Unieszkodliwiania Odpadów to jedno z największych przedsięwzięć w województwie świętokrzyskim. Budowa liczącego cztery hektary obiektu kosztuje ponad 230 milionów złotych. Realizację tego zadania prowadzi spółka miasta Kielce – Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami. Jak mówi jej prezes, Henryk Ławniczek, trwa już rozruch Zakładu. – Poważne prace dobiegły końca. Teraz pozostały jedynie te kosmetyczne. Dlatego też od trzech tygodni maszyny są włączane i przygotowywane do pracy pełną parą. Co dzień pracują na wyższych obrotach – zaznacza.

Przypomnijmy, że Zakład Unieszkodliwiania Odpadów miał zacząć działać wraz z końcem 2015 roku. Jednak w kwietniu zeszłego roku, gdy obiekt był gotowy w ponad 80 procentach, Generalny Inspektor Nadzoru Budowlanego wstrzymał inwestycję, ponieważ wpłynął do niego wniosek o uchylenie pozwolenia na budowę. Nowe pozwolenie zostało wydane w grudniu. Spowolniło to realizację inwestycji do tego stopnia, że miasto Kielce bało się, iż z powodu znacznego przekroczenia terminu straci unijne dofinansowanie. A dotacja z Brukseli jest znaczna. Liczy – bagatela – 165 milionów złotych.

- Na szczęście udało się porozumieć z podwykonawcami inwestycji, bo Mostostal, który wykonywał budowę, zrezygnował z dalszych robót, i wznowić ostatnie prace bez konsekwencji. Dziś do obiektu, od 1 sierpnia, już trafiają pierwsze śmieci. Na razie to niewielkie ilości, ale wciąż sprawdzamy, jak wszystko działa. Już gotowa jest dyspozytornia Zakładu, gdzie zamontowano potrzebne do jej działania ekrany i komputery – mówi Henryk Ławniczek.

Zakład jest ogromny. Jego serce to sortownia z taśmociągiem mogącym poruszać się aż trzy metry na sekundę, ale składa się także z wielu mniejszych obiektów, tak zwanych podwydziałów: między innymi hali przyjęć odpadów, kompostowni, magazynu odpadów chemicznych i zakładu fermentacji metanowej. – To najnowocześniejszy tego typu obiekt w regionie. Gdy zacznie działać pełną parą, a stanie się to we wrześniu, będą do niego trafiać śmieci z Kielc i 17 gmin. Jego moc przerobowa, to 30 ton odpadów na godzinę, a więc 60 tysięcy ton na jedną 8-godzinną zmianę. Dzięki temu nie będzie hałd śmieci, które były znakiem rozpoznawczym dotychczasowego wysypiska w Promniku – podkreśla Henryk Ławniczek. – A przez cały zakład wiedzie specjalna ścieżka edukacyjna, z której można zobaczyć każdy podwydział. Ma służyć uczniom ze szkół, by poznawali u nas, jak wygląda proces sortowania śmieci i wytwarzania z nich surowców wtórnych, a także paliwa do cementowni, bo i takie będziemy z odpadów wielkogabarytowych produkować – kończy prezes.

Biznes

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
ad

Nie dajcie się dymać, część śmieci to pieniądze. Ja nie wyrzucam puszek ze stali i aluminium także , rozbieram  opakowania po dezodorantach ( nie ma mowy o wybuchu jęśli wiesz jak to robić ). Za rok uzbiera  się tego sporo. Wychodzi nawet po kilka stów rocznie , bo i z garażu złom dochodzi. Puszki myje w deszczówce by nie śmierdziały.Oczywiście czasem troszkę schodzi ,trzeba też mieć i miejsce. Ogólnie to się opłaca i nie wyrzucasz kasy do kosza

a
asdf1234

na 8 godzin wychodzi 240 ton a nie 60 tysiecy :P srednio dwa tiry na godzine czyli okolo 40 ton idzie smieci :)

a
antek

wydali 230 mln, a śmieci odbieraja raz na 2 tygodnie. Super "inwestycja". 

f
faithless

Gratulacje,cięża praca i dążenie do celu pomimo przeszkód przyniosły efekt.JEszcze raz gratulacje i dziękujemy bo  nie musiał Pan tego robic tylko pić kawke i czytac poranna prase w gabinecie.

 

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu