Spis treści
Podwyżki opłat za odbiór odpadów w Łodzi to konieczność
Wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka przekazała, że radni zajmą się projektem uchwały podnoszącej opłaty za odbiór odpadów w mieście. W założeniu w domach jednorodzinnych opłata wzrośnie z 34 do 36,60 zł od osoby, zaś w budynkach wielorodzinnych, gdzie nalicza się za śmieci według zużycia wody, z 9,60 do 12,20 za metr sześcienny zużytej wody.
Projekt będzie rozpatrywany 4 czerwca, a uchwała miałaby wejść w życie od lipca 2025 r. Powód zmian? Wyższe koszty odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów. Jak przyznała Moskwa-Wodnicka, korekty cen nie było od 2021 r., a przy obecnym bilansowaniu kosztów trzeba urealnić stawki.
- Firmy sygnalizują, że rosła inflacja, wzrosły ceny paliwa, a płaca minimalna wzrosła z poziomu 2600-2800 zł do ponad 4600 zł obecnie. W związku z tym wszystkim musimy zwaloryzować stawkę za odbiór odpadów.
Centrum recyklingu lekarstwem na podwyżki opłat za śmieci
Gmina chce jednak zabezpieczać się przed rosnącymi kosztami, co w efekcie wyhamuje skalę podwyżek cen za śmieci. Tu rozwiązaniem ma być łódzkie centrum recyklingu. Wprawdzie inwestycja nie da gwarancji, że ceny spadną lub wzrosną, ale własny zakład da oszczędności i zmniejszy skalę waloryzacji opłat za odbiór odpadów.
Piotr Bors, dyrektor Departamentu Pracy, Edukacji i Kultury w Urzędzie Miasta Łodzi, zaznaczył, że inwestycja w centrum recyklingu pozwoli na utrzymanie konkurencyjnych stawek opłat za śmieci w skali kraju. Obecnie zaproponowane podwyżki są tak wyliczone, aby finalnie jeden mieszkaniec bloku i jeden mieszkaniec domku płacili tyle samo.
- Średnie zużycie wody na jednego mieszkańca, czyli 3 metrów sześciennych odpowiada opłacie za jednego mieszkańca domu jednorodzinnego - wyjaśnił.
Inne duże miasta mają stawki przekraczające 40 zł, maksymalnie nawet 64 zł.

Biznes
- Budowa centrum recyklingu to konieczność, bo bez niego nasze koszty poszybują. Jesteśmy w takim momencie, że albo szybko podejmiemy decyzję, albo za kilka lat łodzianie będą płacić horrendalne kwoty za śmieci, a do tego nie możemy dopuścić - dodał.
Tomasz Kacprzak, dyrektor ds. gospodarki odpadami MPO Łódź wskazał, że centrum recyklingu będzie zespołem instalacji obok sortowni odpadów na Lublinku, obok lotniska.
- Chcemy zainwestować w nowoczesną biogazownie, która przetworzy odpady kuchenne w energię cieplną i energię elektryczną. Trafią do lokalnego systemu energetycznego, przez co zmniejszymy koszty funkcjonowania systemu odpadowego, ale także w części usamodzielnimy się energetycznie. Będziemy w stanie przetwarzać w energię 35 000 ton odpadów kuchennych - przyznał.
To nie koniec działań. Przy ul. Zamiejskiej ma się pojawić również instalacja do biosuszenia odpadów, dzięki której zmniejszą się one o 20 proc. i linia do recyklingu papieru, tworzyw sztucznych, szkła oraz odpadów wielkogabarytowych.
Źródło: PAP