Minęło już prawie 1,5 roku, odkąd zaczęto prowadzić pierwsze PPK. Na konta uczestników PPK wpłynęło już 3,159 mld zł, a kapitał ten udało się pomnożyć – wskazują eksperci Polskiego Funduszu Rozwoju. Na rachunkach PPK zgromadzono 3,44 mld zł, z czego 1,78 mld zł stanowią wpłaty pracowników, a resztę – środki przekazane przez pracodawców (1,35 mld zł) i pochodzące z budżetu państwa.
52 proc. kwoty 3,44 mld zł stanowią wpłaty pracowników, 39 proc. pochodzi od pracodawców, a pozostałe 9 proc. – z budżetu państwa.
Według Bartosza Marczuka, wiceprezesa zarządu PFR, po roku oszczędzania można liczyć na „zarobek rzędu 9 procent”.
Średnio zarabiający Polak do tej pory wpłacił na swoje konto 1590 zł – policzyli analitycy PFR. Łącznie uczestnik PPK ma już na swoim rachunku 3462 zł, o ponad 117 proc. więcej niż zainwestował – dodają eksperci. Wszystko za sprawą dopłat ze strony pracodawcy i z budżetu państwa.
W pierwszym półroczu obowiązywania Pracowniczych Planów Kapitałowych, w firmach zatrudniających co najmniej 250 osób, do PPK przystąpiło ponad 1,1 mln pracowników. W największych przedsiębiorstwach zapisało się 39 proc. pracujących Polaków, po dołączeniu do systemu małych i średnich firm odsetek uczestników PPK spadł do 24-26 proc., a obecnie plasuje się on na poziomie ok. 15 proc. – szacuje Instytut Emerytalny, niezależny Think Tank skupiający ekspertów zajmujących się systemem emerytalnym oraz długoterminowym oszczędzaniem w ramach PPK I PPE (Pracowniczych Programów Emerytalnych).
Oskar Sobolewski, ekspert Instytutu Emerytalnego, krytykuje system zachęt dla pracowników chcących przystąpić do programu. Za zapisanie się do PPK każdy otrzymuje z budżetu państwa 240 zł w skali roku oraz 250 zł na powitanie. Jak wskazuje prawnik WPiA UW, ta kwota ma niższą wartość niż w chwili wdrażania PPK.
Natomiast Bartosz Marczuk podkreśla zalety Pracowniczych Planów Kapitałowych. Środki zgromadzone na PPK są w 100 proc. prywatne i nie mogą zostać znacjonalizowane. Ponadto PPK są wzorowane na brytyjskich Workplace pensions, które wprowadzono w 2008 roku. Początkowo system nie cieszył się zbyt dużą popularnością, a do programu przystąpiło ok. 55 proc. pracowników, jednak obecnie do Workplace pensions należy już ponad 80 proc. pracowników etatowych w Wielkiej Brytanii – podkreśla ekspert. Czas pokaże, czy PPK odniosą równie spektakularny sukces sukces.
