Spis treści

Stworzyli unikalny produkt. Wszyscy chcą ich kompozyt kościozastępczy
- Popyt na nasz unikalny produkt jest ogromny, a dzięki uzyskanym patentom i dopuszczeniom do sprzedaży na wielu rynkach na całym świecie możemy znacząco zwielokrotnić nasze obroty już w tym roku – powiedział w rozmowie ze Strefą Biznesu Maciej Maniecki prezes Medical Inventi.
Spółka specjalizuje się w opracowywaniu i produkcji biomateriałów stosowanych w ortopedii, stomatologii oraz weterynarii. W 20 krajach na świecie spółka posiada ochronę patentową i trwa obecnie proces m.in. w Chinach. Z kolei w USA spółka niebawem prześle wniosek do FDA (Agencja Żywności i Leków) i liczy na szybkie procesowanie i dopuszczenie produktów na tamtejszy rynek.
- Jest to kompozyt kościozastępczy stosowany w ortopedii i traumatologii narządu ruchu, który po wszczepieniu korzystnie integruje się z kością pacjenta, wspierając proces odbudowy naturalnej tkanki kostnej. W przypadku stomatologii wykorzystywany jest m.in. przy zabiegach związanych z implantami – wyjaśnia prezes Maniecki.
Jak dodał Medical Inventi jest dobrym przykładem, że warto inwestować w polskie projekty zapoczątkowane na uczelniach. Pomimo licznych problemów spółce do tej pory na rozwój udało się pozyskać łącznie 25 mln zł, głównie dzięki prywatnym inwestorom (60 proc.) oraz wsparciu funduszy unijnych i regionalnych. Te środki pozwoliły na długofalowe badania i przygotowanie produktu do wejścia na globalny rynek. Firma posiada własną bazę produkcyjną.
Medical Inventi jest gotowe wskoczyć na głęboką wodę i zadebiutować na głównym rynku GPW
Jak ujawnia prezes Maniecki, spółka ma dobre podstawy do dynamicznej ekspansji zagranicznej, w tym celu rozmawia m.in. z funduszami inwestycyjnymi, które będą skłonne wesprzeć spółkę odpowiednim kapitałem. W tej układance istotny jest także rynek kapitałowy.
- Rozmawiamy z instytucjami finansowymi, funduszami w Polsce i za granicą, które wykazały duże zainteresowanie naszym produktem. Obecnie skłaniamy się raczej do pominięcia rynku NewConnect i rozważamy od razu debiut na rynku głównym Giełdy Papierów Wartościowych w IV kwartale tego roku. Co prawda pojawiły się pomysły, że może najpierw byśmy pojawili się na jednym z zagranicznych rynków akcji, ale moim zdaniem w pierwszej kolejności powinniśmy zadebiutować w Polsce, a potem pomyślimy o ewentualnym dual listingu (notowanie akcji na GPW i np. na London Stock Exchange przyp.redakcja) – dodał prezes Maniecki.
Badania nad nowymi innowacyjnymi produktami już trwa
Jak powiedział prezes, spółka rozpoczęła także wstępne badania nad dwoma projektami, które za parę lat po odpowiednich badaniach klinicznych będą mogły zostać również skomercjalizowane.
- Oczywiście bazujemy na naszym pierwotnym produkcie i jednym z takich możliwych projektów jest odbudowa chrząstki stawowej np. przy problemach z kolanem. To są jednak projekty na wstępnym etapie, które muszą przejść określone procedury badawcze – podsumował prezes.