Jesteśmy przekonani, że dobra znajomość angielskiego ułatwia zdobycie atrakcyjnej pracy, ale większość Polaków słabo zna ten język

W sierpniu br. w 50 największych polskich portalach rekrutacyjnych opublikowano o 10 proc. nowych ofert pracy więcej niż w lipcu br. – pokazują dane Grant Thornton. We wrześniu liczba ta tylko nieznacznie spadła - o 0,9 proc., jednak nadal jest to wynik wyższy o ponad 5 proc. niż w analogicznym czasie 2019 r. Pracodawcy najczęściej oczekiwali w nich doświadczenia (81 proc.), odpowiedniego wykształcenia (50 proc.), zaś na trzecim miejscu plasowała się znajomości języka obcego (42 proc.).

Z danych Tutlo wynika, że blisko 32 proc. Polaków w ogóle nie zna angielskiego, a niemal 30 proc. posługuje się nim na poziomie podstawowym. Jednocześnie tylko nieco ponad 12 proc. opanowało ten język w stopniu zaawansowanym. W większości są to osoby w wieku 18-29 lat - blisko 37 proc. z nich włada językiem biegle, a 40 proc. na poziomie średniozaawansowanym. Na drugim miejscu pod tym względem jest grupa wiekowa 30-39 lat, gdzie blisko 46 proc. deklaruje poziom średniozaawansowany, a niemal 19 proc. – zaawansowany.

Osoby przed 30. rokiem życia niewątpliwie miały łatwiejszy start, jeśli chodzi o naukę języka angielskiego. Jednak nigdy nie jest za późno, by tę umiejętność posiąść.

- Biorąc pod uwagę wymagania stawiane przez pracodawców, gdzie najważniejsze jest doświadczenie, a na 3. miejscu znajomość języka obcego – poprzez podniesienie kompetencji językowych, np. osoby powyżej 40. r.ż. mogą stać się bardzo pożądanymi pracownikami. Tym bardziej że zdobycie doświadczenia wymaga więcej czasu, niż nauczenie się języka obcego, szczególnie jeśli to uczeń decyduje o intensywności kursu – komentuje Yuliia Pysmenna, COO w Tutlo

.

Polacy zdają sobie sprawę z tego, jak ważna jest dobra znajomość angielskiego w rozwoju ich kariery – aż 83 proc. z nich uważa, że ta umiejętność ułatwia znalezienie wymarzonej pracy, a blisko 68 proc., że brak umiejętności posługiwania się tym językiem może zdecydować o braku awansu.

– Nasi dorośli kursanci właśnie pracę wskazują najczęściej jako motywację do nauki języka angielskiego. Osoby między 20., a 30. rokiem życia liczą na awans lub chcą zmienić pracę na bardziej rozwojową, a tym po 40. czy 50. roku życia zależy, by utrzymać się na obejmowanych stanowiskach. Mamy też sporą grupę kobiet planujących wrócić na rynek pracy po urlopie macierzyńskim. Pokazuje to zatem jak ważną rolę w rozwoju kariery zawodowej stanowi ta umiejętność, a w przyszłości – w związku z wchodzeniem na rynek pracy młodszych, znających język angielski roczników, jej waga będzie jeszcze większa. Co więcej, przeprowadzone na nasze zlecenie badanie pokazuje również, że im lepsza znajomość języka angielskiego, tym wyższe są zarobki - dodaje Yuliia Pysmenna.

Jak ponadto pokazują dane Tutlo - 51 proc. ankietowanych uważa, że brak dobrej znajomości angielskiego może zdecydować o nieotrzymaniu podwyżki. Tę opinię potwierdza zestawienie ich zarobków z informacjami o deklarowanej znajomości angielskiego. Wśród osób zarabiających poniżej 1500 zł netto miesięcznie tylko 0,6 proc. zna język angielski w stopniu zaawansowanym, a blisko 60 proc. nie zna go wcale.

Wartości te zmieniają się wraz ze wzrostem wynagrodzenia. Już w grupie osiągającej dochód na poziomie 2500 – 3500 zł netto miesięcznie biegle językiem angielskim posługuje się ponad 6 proc., a jego nieznajomość deklaruje nieco ponad 31 proc.

Z kolei wśród osób, których miesięczne zarobki przekraczają 7000 zł netto, języka angielskiego nie zna tylko 9 proc., a w stopniu zaawansowanym posługuje się nim prawie 44 proc.

Dane Tutlo potwierdzają również, że istnieje korelacja między znajomością języka angielskiego, a poziomem wykształcenia. Największy odsetek osób nieposługujących nim wcale (65 proc.) to osoby o wykształceniu zasadniczym zawodowym. Z kolei wśród absolwentów uczelni wyższych 22 proc. zna język w stopniu zaawansowanym, a tylko ponad 12 proc. nie zna go wcale.

Znajomość języka obcego jest trzecim najczęściej stawianym wymaganiem przez pracodawców, co więcej – we wrześniu br. częstotliwość jego pojawiania się w ogłoszeniach wzrosła rok do roku o 8 pp. We wrześniu, podobnie jak w poprzednich miesiącach, największy wzrost liczby ofert pracy zanotowano w finansach – popyt na księgowych i analityków finansowych wzrósł przez rok o 36 proc. Znacznie wyższa jest również liczba ogłoszeń wśród zawodów związanych z branżą IT (o 26 proc.). Z kolei zdecydowanie spadło zapotrzebowanie na osoby wykonujące pracę fizyczną – o 23 proc. r/r.

– W branżach, w których w ostatnim czasie najczęściej poszukiwano pracowników, znajomość języka angielskiego jest bardzo ważna i w większości przypadków niezbędna, żeby awansować na wyższe stanowisko. Często jednak samo biegłe posługiwanie się angielskim nie wystarczy, bowiem zarówno pracodawcy, jak i obowiązki zawodowe wymagają znajomości branżowego żargonu. Dlatego też planując swoją karierę, warto zwrócić uwagę na kursy językowe dedykowane określonemu sektorowi – podsumowuje Yuliia Pysmenna.