- Na działce deweloper chce postawić bloki. Natomiast mieszkańcy chcą w tym miejscu szkoły, której brakuje w okolicy. Plan miejscowy uchwalony ponad 10 lat temu nie przewiduje w tym miejscu możliwości budowy bloków - mogą tam powstać wyłącznie budynki o charakterze edukacyjnym lub kulturalnym - informuje radny i kandydat na prezydenta Krakowa, Łukasz Gibała. - Deweloper kupując tę działkę od miasta, doskonale o tym wiedział! Pomimo tego złożył specjalny wniosek w trybie tzw. lex deweloper, żeby wbrew planowi wybudować tam bloki. Wnioskiem zajmie się więc rada miasta. Oczywiście będę głosował przeciw i przekonywał do tego innych radnych. Brak myślenia o mieszkańcach i tupet niektórych nie przestają mnie zadziwiać - dodaje.
Chodzi o teren przy ul. Obrońców Poczty Gdańskiej 14. Stoi tam budynek dawnego przedszkola samorządowego (na zdjęciu ten niski budynek po skosie, który zapewne zostanie wyburzony). To teren obok Technikum Łączności. W sąsiedztwie zabudowa jednorodzinna - domy lub bloczki o 2 piętrach.
Deweloper planuje jeden budynek o 3 kondygnacjach oraz drugi o nawet 5, ale będą to dłuższe budynki. Pod budynkami garaże na 88 samochodów. Liczba mieszkań 47 w jednym bloku i 11 w drugim.
Sprawa zapewne trafi na Radę Miasta Krakowa, bo w przypadku "lex deweloper" to radni muszą dać zgodę na zmiany w obowiązujących przepisach dotyczących tego terenu. Jak to w Krakowie i w takich przypadkach bywa, mieszkańcy mogą zjawić się w czasie obrad by wygłosić swoje argumenty, na mównicy lub na transparentach.
Palenie szkodzi na mózg
