Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwo Zdrowia pracują nad projektem ustawy, dzięki której stanie się możliwe zatrudnianie medyków spoza UE, np. z Białorusi i Ukrainy – wynika z nieoficjalnych ustaleń PAP. Chętnych do pracy w Polsce nie brakuje. Według agencji przyjęto już blisko 1000 zgłoszeń na kursy językowe, które ułatwią cudzoziemcom pracę w polskiej służbie zdrowia.
Nowe regulacje mają zostać wprowadzone ze względu na epidemię koronawirusa. Zatrudnianie lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych spoza UE ma być dopuszczalne tylko w wyjątkowym trybie. Pracę w zawodzie medyka będzie mogła podjąć osoba, która nie ukończyła jeszcze studiów medycznych i nie ma dyplomu. Na początku ich praca odbywałaby się pod nadzorem polskich lekarzy.
Warto wiedzieć również:
Podjęcie zatrudnienia ma być możliwe po uzyskaniu zezwolenia na pracę wydawanego na podstawie decyzji Ministerstwa Zdrowia. Lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni posiadający zagraniczny dyplom będą mogli starać się o uznanie jego ważności w Polsce, a medycy świeżo po studiach mogliby później dokończyć kształcenie i zrobić specjalizację w naszym kraju.
Przepisy upraszczające procedury związane z zatrudnianiem medyków z zagranicy znalazły się także w tzw. ustawie covidowej, która zakłada przyjmowanie do pracy w Polsce medyków z zagranicy spełniających wymogi ustawowe. Kandydat do pracy powinien m.in. mieć co najmniej trzy lata doświadczenia w zawodzie lekarza specjalisty. Co prawda ustawa zyskała podpis prezydenta, ale nie została jeszcze opublikowana, przez co przepisy nie weszły w życie – donosi Gazeta Prawna.
Warto wiedzieć również:
Opieszałość związana z publikacją ustawy może łączyć się z tym, że przepisy nie są wystarczające, m.in. nie obejmują pielęgniarek, ratowników medycznych i lekarzy bez specjalizacji. PAP utrzymuje, że ustawa przygotowywana przez KPRM i dwa resorty umożliwi podjęcie zatrudnienia w Polsce również takim osobom.
