Masło w Polsce niemal o połowę droższe niż w Finlandii

Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl
Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl
Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl
Kończy się maślane szaleństwo cenowe, jednak w polskich sklepach ceny topnieją bardzo powoli. Za masło płacimy dziś mniej więcej tyle samo co Holendrzy i o blisko 45 proc. więcej niż Finowie. Dlaczego?

Od czterech miesięcy spadają hurtowe ceny masła w Europie. Skala obniżek jest jednak bardzo różna. Ostatnie publikacje polskiego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) pokazują, że ceny na giełdach masła w Niemczech czy w Holandii spadły z historycznych szczytów o prawie 40 proc. W Polsce te obniżki są znacznie skromniejsze, co powoduje, że hurtowe ceny masła są wyższe w naszym kraju niż u naszych zachodnich sąsiadów.

Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl
Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl

Hurtowe ceny wyższe u nas niż w Holandii czy w Niemczech

Biuletyny informacyjne MRiRW ze stycznia, zestawiające ceny masła w Polsce oraz na głównych rynkach hurtowych w Europie, mogą tłumaczyć dlaczego przed świętami Bożego Narodzenia polscy konsumenci wciąż słono płacili za masło, mimo że trend na rynku zmienił się już kilka miesięcy wcześniej. Średnia grudniowa cena sprzedaży 100 kg masła wynosiła wynosiła w Polsce 481 euro. Z kolei w Niemczech czy w Holandii było to odpowiednio 425 oraz 420 euro.

Jesienią płaciliśmy w sklepach więcej niż Holendrzy

Według danych Eurostatu przeciętna cena detaliczna kilograma masła w 2015 r wynosiła w Holandii 5,12 euro, a w Polsce 4,92 euro. Wzrost cen sklepowych smarowidła w porównaniu do przeciętnych wartości z 2015 r. był np. w październiku ub.r. jednak wyższy w Polsce - 51,9 proc. niż w Holandii - 44,3 proc. Oznacza to, że Holendrzy płacili w sklepach za masło mniej niż Polacy. Było to odpowiednio 7,39 oraz 7,47 euro za kilogram.

Masło w Polsce droższe o ok. 45 proc. niż w Finlandii

Zaskakuje, już sam fakt, że za masło holenderscy konsumenci płacą mniej więcej tyle samo co polscy, biorąc pod uwagę np. różnice w kosztach pracy pomiędzy tymi krajami. Co ciekawsze - z danych Eurostatu za grudzień br. wynika, że ceny detaliczne masła w Finlandii wzrosły jedynie o 3,03 proc. w porównaniu ze średnim poziomem w 2015 r, a w Polsce w analogicznym okresie było to 49,1 proc. Ponieważ w 2015 r. Finowie i Polacy płacili w sklepach praktycznie tyle samo za ten popularny tłuszcz - ok. 5 euro kg, teraz masło kosztuje nas ok. 45 proc. więcej niż Finów.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
B
Nie jest w stanie niczego dopilnowac
a
aga
Polkie kartele sa bezkarne i robią co chcą a UOKIK nie jest wstanie wszystkiego dopilnować!
p
pqe
Musisz mieć pewność, co kupujesz. Np. w goldenmark jest złoto z akredytacją LBMA. W ten sposób będziesz mieć pewność, że kupujesz prawdziwe złoto, a nie wolfram.
w
wlad
Inwestycja w złoto powinna być długoterminowa. Ja od niedawna zacząłem kupować w goldenmark, bo mają sporo pozytywnych opinii.
m
mar
Może i w goldenmark jest trochę drożej, ale chociaż masz pewność, że nikt Cię nie oszuka.
P
Ponton
Na goldenmark im więcej się kupuje, tym więcej można zaoszczędzić.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu