Spis treści
Drugi tydzień lipca 2024 roku kończy się bardzo dobrze dla inwestorów, którzy postanowili zaufać polskiej walucie. Złoty odrobił straty z połowy czerwca, zarówno do dolara, jak i do euro, i to z nawiązką. Na jak długo? Ekspert Andrzej Stefaniak wyjaśnia, jakie czynniki gospodarcze wpływają na obserwowane właśnie zawirowania walutowe.
Jaki jest kurs PLN do EUR w połowie lipca?
W piątek 12 lipca za euro trzeba zapłacić 4,26 zł. To najkorzystniejszy kurs dla osób mających oszczędności w polskiej walucie od 16 maja tego roku. Złoty umacnia się sukcesywnie wobec euro od 14 czerwca, czyli od dnia zaognienia sytuacji na Bliskim Wschodzie, na które polska waluta zareagowała gwałtownym spadkiem. Okazuje się, że stabilizacja w geopolityce sprzyja złotemu, nawet jeśli w różnych częściach świata utrzymuje się wysoki stopień ryzyka dalszej eskalacji konfliktów.
Warto przypomnieć, że 14 czerwca 2024 roku, gdy złoty był najsłabszy w średnim terminie, trzeba było zapłacić za euro aż o 13 groszy więcej niż obecnie.
Jak dużo odzyskał złoty do dolara w niecałe cztery tygodnie?
Coraz lepiej wygląda też złoty na parze z dolarem. Dzisiejszy kurs to 3,91 zł za dolara i choć 26 maja tego roku relacja obu walut była podobna, to począwszy od 16 czerwca, gdy dolar kosztował aż 4,09 zł, obserwujemy stopniowe umacnianie się polskiej waluty. 18 groszy różnicy w tak krótkim odstępie czasu to dowód na to, że na walutach można sporo zarabiać.
Te czynniki wpływają na umacnianie się złotego w połowie 2024 roku
Skąd bierze się obecnie siła polskiej waluty? Eksperci generalnie stawiają na mocne podstawy polskiej gospodarki, ale są też czynniki okresowe, które w tym roku okazały się silniejsze, nawet od efektu wakacji. – Polska waluta umacnia się względem innych walut z dwóch powodów; pierwszy to globalny trend osłabienia USD wynikający z oczekiwań, że za dwa miesiące we wrześniu 2024 r. dojdzie do pierwszej obniżki stóp procentowych w USA oraz z powodu zapowiedzi prezesa Glapińskiego, że stopy w Polsce nie spadną aż do 2026 roku – mówi ekonomista Andrzej Stefaniak.
Jak dodaje ekspert: rosnący dysparytet stóp procentowych sprzyja dalszej aprecjacji PLN.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
