Spis treści
Microsoft napędzany przez AI
Microsoft zaprezentował wyniki finansowe za drugi kwartał roku fiskalnego 2025, który zakończył się 31 grudnia 2024 roku. Zarówno przychody, jak i zyski przewyższyły prognozy analityków z Wall Street, choć segment usług chmurowych nieznacznie odbiegł od oczekiwań. Kluczowym czynnikiem napędzającym wzrost pozostaje intensywny rozwój technologii sztucznej inteligencji.
- Tworzymy innowacje w naszych produktach i pomagamy klientom odblokować pełny zwrot z inwestycji w sztuczną inteligencję (...). Już teraz nasz biznes AI przekroczył roczny wskaźnik przychodów w wysokości 13 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 175% rok do roku - powiedział Satya Nadella, prezes zarządu Microsoftu.
Rozwój sztuycznej inteligencji stanął pod znakiem zapytania, po ostatnich sukcesach chińskiej firmy AI DeepSeek.
– Microsoft zanotował solidne wyniki, napędzane głównie przez dynamiczny rozwój segmentu sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja jest ważna, ale oczywiście z perspektywy ostatnich wydarzeń związanych z DeepSeek, dalszy tak dynamiczny wzrost w tym segmencie znajduje się pod znakiem zapytania. Wobec tego rozczarowanie z perspektywy chmury (choć wciąż z mocnym wzrostem), powoduje spadek cen. Firma podkreśla zaangażowanie w dalsze inwestycje w tym obszarze – powiedział analityk XTB Michał Stajniak.
Najważniejsze dane Microsoftu:
Przychody: 69,6 mld USD (wzrost o 12%), powyżej konsensusu 68,81 mld USD.
Dochód operacyjny: 31,7 mld USD (wzrost o 17%).
Dochód netto: 24,1 mld USD (wzrost o 10%).
EPS (zysk na akcję): 3,23 USD (wzrost o 10%), oczekiwano 3,11 USD
Przychody z AI: Przekroczyły roczny wskaźnik 13 mld USD, co oznacza wzrost o 175% rok do roku.
Meta powyżej oczekiwań. Pomimo strat metawersum
Meta Platforms, spółka macierzysta Facebooka, Instagrama i WhatsAppa, przedstawiła wyniki finansowe za czwarty kwartał 2024 roku. Po raz kolejny odnotowano znaczące straty w dziale Reality Labs, odpowiedzialnym za rozwój technologii wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości oraz metawersum. Pomimo tego, ogólne wyniki firmy przewyższyły oczekiwania analityków, co początkowo uspokoiło inwestorów. Jednak przed rozpoczęciem konferencji prasowej akcje spółki traciły nawet 4%, by później odrobić część strat i znaleźć się na niewielkim, około 1-procentowym plusie.
Michał Stajniak podpowiada, na co warto zwrócić uwagę:
Inwestycje w AI: Meta zapowiedziała, że w 2025 roku planuje wydać od 60 do 65 miliardów dolarów na inwestycje kapitałowe, głównie w infrastrukturę obliczeniową związaną ze sztuczną inteligencją. Zuckerberg podkreśla, że AI jest kluczowe dla rozwoju metawersum, w tym dla inteligentnych okularów Ray-Ban Meta.
Przyszłość Metawersum: Ogromne straty w Reality Labs stawiają pod znakiem zapytania przyszłość metawersum. Inwestorzy coraz bardziej sceptycznie podchodzą do wizji Zuckerberga i obawiają się, że miliardy dolarów są wydawane na projekt, który może nigdy nie przynieść oczekiwanych rezultatów.
Konkurencja: Meta musi mierzyć się z rosnącą konkurencją na rynku VR/AR. Apple niedawno wprowadził swój headset Vision Pro, a Google i Samsung pracują nad własnym urządzeniem.
Najważniejsze dane Mety:
Przychody ogółem: 48,39 miliarda dolarów (wzrost o 21% rok do roku), powyżej oczekiwań analityków na poziomie 46,98 miliarda dolarów.
Dochód operacyjny: 23,37 miliarda dolarów, powyżej oczekiwań na poziomie 20,09 miliarda dolarów.
EPS (zysk na akcję): 8,02 dolara (wzrost z 5,33 dolara rok do roku), powyżej oczekiwań na poziomie 6,78 dolara.
Inwestorzy wciąż wierzą Muskowi
Raport Tesli za czwarty kwartał 2024 roku wskazuje na rosnącą konkurencję w branży, zarówno na rynku amerykańskim, jak i chińskim. Dodatkowo, popyt na pojazdy elektryczne wydaje się słabnąć w obliczu rosnących wątpliwości dotyczących rezygnacji z samochodów spalinowych. Mimo to, zarówno inwestorzy, jak i klienci nadal darzą firmę dużym zaufaniem, co przełożyło się na jedynie chwilowy spadek cen akcji po publikacji wyników. W notowaniach posesyjnych akcje zyskiwały nawet 3%, choć sytuacja pozostaje dynamiczna w oczekiwaniu na konferencję prasową Elona Muska.
– Wyniki Tesli w czwartym kwartale podkreślają wyzwania, przed którymi stoi firma. Przychody mniejsze od oczekiwań i dramatyczny spadek zysków są wyraźnymi wskaźnikami nasilającej się konkurencji, szczególnie ze strony chińskich producentów pojazdów elektrycznych, takich jak BYD, oraz potencjalnego osłabienia popytu na pojazdy Tesli. Spadek dostaw, kluczowego wskaźnika dla Tesli, dodatkowo potęguje te obawy. Starzejąca się oferta produktowa, zwłaszcza w porównaniu z rywalami oferującymi szerszy wybór modeli, również przyczynia się do tego stanu rzeczy – powiedział Stajniak.
Pomimo rozczarowujących danych, akcje Tesli początkowo tylko nieznacznie spadły, a obecnie wykazują oznaki ożywienia. Sugeruje to, że inwestorzy pozostają optymistami co do przyszłych perspektyw firmy. Sam Musk wspominał również, że usunięcie dopłat do samochodów elektrycznych uważa za szanse w USA. Stajniak zwraca uwagę na cztery czynniki:
Obietnica przyszłego wzrostu: Tesla wskazała, że oczekuje powrotu do wzrostu w sprzedaży w 2025 roku, choć jest to uzależnione od czynników takich jak postępy w autonomicznej jeździe i warunki makroekonomiczne.
Sztuczna inteligencja i autonomiczna jazda: Narracja wokół potencjału Tesli w zakresie autonomicznej jazdy i sztucznej inteligencji wciąż napędza entuzjazm inwestorów. Oświadczenia Elona Muska na temat "pełnej autonomiczności pojazów" i potencjału "robotaksówek" podsycają spekulacje na temat przyszłości, w której Tesla dominuje nie tylko w pojazdach elektrycznych, ale w całym krajobrazie transportu.
"Czynnik Elona": Pomimo obaw o jego podzielną uwagę, przywództwo Elona Muska jest wciąż postrzegane jako duży atut przez wielu inwestorów. Jego wizja i dotychczasowe osiągnięcia w przełamywaniu branż dają mu pewną "moc gwiazdy", która wykracza poza krótkoterminowe wyniki finansowe. Niektórzy uważają nawet, że jego bliskie powiązania z obecną administracją mogą przynieść korzyści Tesli.
Obniżki cen i przystępność cenowa: Tesla wdrożyła obniżki cen i oferuje zachęty, aby zwiększyć sprzedaż, co wpływa na rentowność, ale potencjalnie pozycjonuje firmę na przyszły wzrost wolumenu. Obietnica bardziej przystępnych modeli w przyszłości również utrzymuje zainteresowanie potencjalnych nabywców i inwestorów.
Chociaż wyniki finansowe są niewątpliwie rozczarowujące, reakcja rynku sugeruje, że inwestorzy są skłonni przymknąć oko na te krótkoterminowe niepowodzenia. Przyszły sukces firmy zależy od jej zdolności do spełnienia obietnic w zakresie autonomicznej jazdy, rozszerzenia oferty produktowej i poruszania się po zmieniającym się krajobrazie rynku pojazdów elektrycznych.
