Osiedle mieszkaniowe Leśnica XI budowane jest przez wrocławskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Nowe bloki powstaną pomiędzy ulicami: Błońską, Dolnobrzeską, Marszowicką i Urską. Będą miały po trzy piętra i sąsiadować będą z lasem Mokrzańskim oraz parkiem w Leśnicy. Mieszkania budowane są w standardzie "pod klucz".
Pierwsi lokatorzy wprowadzą się tam już w sierpniu 2023 roku. W sumie, w ramach inwestycji powstanie 301 mieszkań. Z czego 100 będzie mieszkaniami komunalnymi dla miasta, a 201 będzie przeznaczonych na wynajem za pośrednictwem TBS. Jesienią odbył się pierwszy nabór wniosków, po którym przyznano około 80 lokali.
Spada zainteresowanie TBS-ami?
Mieszkanie w TBS-ach jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie mają zdolności kredytowej. Nie stanowi ono jednak własności osoby, która się do niego wprowadza. Weryfikacją wniosków i zakwalifikowaniem osób do możliwości najmu zajmuje się urząd miasta. Liczba osób z pierwszego naboru, które zamieszkają w nowych TBS-ach nie musi być jednoznaczna z brakiem zainteresowania, a z nie zakwalifikowaniem się do najmu.
We wrocławskiej spółce miejskiej, która zajmuje się obsługą TBS w zeszłym roku miały miejsce także protesty mieszkańców w związku z podwyżkami czynszów z tytułu kosztów energii. Koszty mieszkania wzrosły nawet o kilkaset złotych. Czynsze osiągnęły astronomiczne kwoty. O sprawie pisaliśmy już nieraz na łamach Gazety Wrocławskiej.
Wiele osób nie decyduje się też na złożenie wniosku o najem mieszkania, czy kupno go na wolnym rynku, gdy budynek jest w trakcie budowy. Zakwalifikowanie się teraz do najmu w przypadku osiedla Leśnica IX wiąże się z półrocznym czekaniem na możliwość wprowadzenia się.
Spółka przyznaje, że to może być jednym z powodów niezapełnienia bazy mieszkań w pierwszym naborze, ale taki stan rzeczy nie jest niczym nowym. Dodatkowy nabór i niezapełnienie bazy mieszkań miało już miejsce w przypadku TBS-ów na Stabłowicach.
Zdarza się też tak, że osoby oczekujące na mieszkanie na nowo budowanym osiedlu decydują się na zamieszkanie w innym lokalu TBS, z którego ktoś inny w międzyczasie się wyprowadził. W tedy taka osoba zostaje skreślona z listy oczekujących, przez co zwiększa się liczba dostępnych mieszkań w lokalizacji na, którą pierwotnie składany był wniosek.
Nie tak łatwo dostać mieszkanie w TBS
Dostępne są mieszkania dwupokojowe (48-52 metrów kwadratowych) i trzypokojowe (63 metry kwadratowe). Wnioski będzie można składać 23 stycznia do 10 lutego. ,
Do spełnienia jest szereg kryteriów. Są to:
- nieposiadanie tytułu prawnego do mieszkania we Wrocławiu,
- próg dochodowy,
- zdolność do opłacenia czynszu z rachunkami (wylicza się na podstawie dochodów za trzy ostatnie miesiące.
Każda osoba ubiegająca się o mieszkanie w TBS musi wpłacić pieniądze na fundusz partycypacyjny, czyli 1 960 złotych za metr kwadratowy. Przy mieszkaniu o powierzchni 50 metrów kwadratowych to jest 98 tysięcy złotych. Co ważne, pieniądze te są zwracane po wyprowadzce z TBS-u. Ponad to lokatorzy muszą płacić też czynsz w wysokości 26,47 złotych za metr kwadratowy, przy takim metrażu to będzie 1 323,50 złotych.
- Ferie zimowe 2023. TOP 10 atrakcji dla dzieci na Dolnym Śląsku, na każdą pogodę
- Psy do adopcji we Wrocławiu czekają w schronisku na nowy, ciepły dom [ZDJĘCIA, OPISY]
- To koniec 200 lat tradycji. Te dolnośląskie produkty znała nawet królowa Elżbieta II
- Wrocław bez prądu. Lista wyłączeń oraz awarii jest naprawdę długa!
