Nowe, używane - samochody coraz droższe. Chcesz czuć się naprawdę bezpiecznie? Praktycznie każdy powinien doubezpieczyć auto [27.03.2022]

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Polisę kupujemy po to, by jeśli dojdzie do kradzieży pojazdu, wypłacone odszkodowanie pozwoliło kupić takie samo auto.
Polisę kupujemy po to, by jeśli dojdzie do kradzieży pojazdu, wypłacone odszkodowanie pozwoliło kupić takie samo auto. Oskar Nowak / Polska Press
Autocasco - AC, to jest to ubezpieczenie, które ma sprawić, że będziemy spać spokojnie zwłaszcza bez obawy o skutki kradzieży samochodu. Jeśli bowiem zostanie skradzione i nie da się go odzyskać w nienaruszonym stanie, z polisy dostaniemy tyle pieniędzy, ile pozwoli nam odkupić samochód dokładnie taki, jaki nam ukradziono. Wartość sumy ubezpieczenia ustalana jest na podstawie aktualnej ceny rynkowej. W normalnych warunkach ta wartość z upływem czasu maleje, co gwarantuje, że wypłacone odszkodowanie zawsze pozwoli na odkupienie takiego samego auta. Teraz jednak mamy sytuację rzadko spotykaną - drożeją nawet bardzo wiekowe i używane auta. Ich cena rynkowa dziś jest dużo wyższa niż w momencie zakupu polisy AC. Im więcej czasu upłynęło od kupna AC, tym pilniejsze jest doubezpieczenie samochodu.

W związku z mocno drożejącymi samochodami ustalona przy zakupie autocasco suma ubezpieczenia może dziś nie wystarczyć do pokrycia największych szkód lub zakupu kolejnego auta po kradzieży. Rozwiązaniem jest podniesienie sumy ubezpieczenia – można to zrobić w dowolnym momencie w trakcie trwania umowy z ubezpieczycielem.

Doubezpiecz swoje auto: wartość rynkowa, ale z dnia zakupu

Do niedawna wzrost wartości samochodu używanego był nie do pomyślenia. Jednak inflacja, problemy z podażą nowych aut, wahania kursów walut oraz załamane pandemią i wojną w Ukrainie łańcuchy dostaw komponentów sprawiają, że ceny pojazdów używanych rosną. I to wyraźnie. Eksperci Grupy OLX mówią o wzrostach rzędu nawet 30-50%. Taka sytuacja nie pozostaje bez wpływu na rynek ubezpieczeń komunikacyjnych. Wielu właścicieli polis AC czeka bowiem aktualizacja warunków ochrony. Dlaczego?

- Maksymalne odszkodowanie, czyli tzw. sumę ubezpieczenia, ustala się w polisach AC według wartości rynkowej pojazdu w dniu zakupu ochrony. Jeżeli później wartość auta wzrośnie, nawet najwyższa możliwa wypłata nie wystarczy do pokrycia największych szkód, np. kradzieży lub całkowitego zniszczenia samochodu. Taka sytuacja nosi nazwę „niedoubezpieczenia”. Warto podkreślić, że nie ma w niej winy ani kierowcy, ani ubezpieczyciela, ponieważ suma wynika z niezależnej wyceny w takich systemach jak Info-Ekspert, EUROTAX czy DAT – tłumaczy Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.

Doubezpiecz swoje auto: sprawdź ile jest warte teraz

Suma ubezpieczenia opiera się na obiektywnej, niezależnej od ubezpieczyciela wycenie. Jest precyzyjnie dopasowana do marki i modelu samochodu. Uwzględnia takie parametry jak:

  • rok produkcji,
  • przebieg,
  • stan techniczny,
  • czas eksploatacji,
  • podstawowe wyposażenie auta.

Obejmuje też podatek VAT – chyba że właściciel poprosi ubezpieczyciela o wycenę netto, ponieważ podatek może w całości lub w części odliczyć.

Skoro suma ubezpieczenia samochodu zależy od faktycznej wartości rynkowej pojazdu, to oznacza, że kierowca nie może jej na wszelki wypadek podnieść, np. dlatego, że spodziewa się wzrostu wartości auta w niedługim czasie. Krótko mówiąc: przed niedoubezpieczeniem nie da się zabezpieczyć „na zapas”. Można to jednak bez trudu zrobić wtedy, gdy pojazd faktycznie zyska na wartości.

Doubezpiecz swoje auto: wartość rynkową trzeba aktualizować

- To prawda, sumę ubezpieczenia można w bardzo prosty sposób zaktualizować. Wystarczy zgłosić się do ubezpieczyciela i podnieść ją do aktualnej wartości rynkowej pojazdu. W tym przypadku wycena także opiera się na niezależnych cennikach. Podniesienie sumy wiąże się z dopłatą składki, ale daje pewność, że odszkodowanie wystarczy do pokrycia nawet największych szkód – wyjaśnia Damian Andruszkiewicz.

Część kierowców mylnie uważa, że wynikające z niedoubezpieczenia różnice w odszkodowaniach można niwelować tzw. stałą sumą ubezpieczenia lub rozszerzeniem ochrony o ubezpieczenie GAP. Tymczasem one zabezpieczają właściciela przed utratą wartości pojazdu. Stała suma ubezpieczenia „mrozi” wartość rynkową pojazdu na czas korzystania z AC. Dzięki temu ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie zgodnie z rynkową wyceną auta z dnia podpisania umowy, a nie według jego wartości w momencie szkody.

– Z kolei polisa GAP powoduje, że właściciel dostaje odszkodowanie według wyceny aktualnej w dniu szkody. Oprócz tego otrzymuje wyrównanie różnicy w cenie pomiędzy kwotą, którą zapłacił za samochód a jego aktualną wartością – dodaje Damian Andruszkiewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu