Oszuści podszywają się pod urzędy, by wyłudzać pieniądze. Mają sprytny sposób, by okradać przedsiębiorców

Jerzy Mosoń
Jerzy Mosoń
Naciągacze nauczyli się podrabiać dokumenty tych urzędów i chcą, żeby im płacić za ochronę znaków towarowych i patentów
Naciągacze nauczyli się podrabiać dokumenty tych urzędów i chcą, żeby im płacić za ochronę znaków towarowych i patentów 123rf.com/profile_snowing
Zastrzegłeś kiedyś znak towarowy czy wzór przemysłowy swojej firmy? A może zwróciłeś się o ochronę swojego wynalazku? Bądź ostrożny, jeśli ktoś każe ci teraz płacić! Oszuści coraz częściej podszywają się pod urzędy. Dokumenty są już tak dobrze podrabiane, że mało kto się zorientuje. Radzimy, jak nie paść ofiarą przestępców.

Spis treści

Oszuści zaczęli podszywać się pod Prezesa Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej. O sprawie informują FinCERT.pl – Bankowe Centrum Cyberbezpieczeństwa Związku Banków Polskich, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości i Komenda Główna Policji. Eksperci alarmują jednak, że przestępcy wykorzystują już także dane Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO). O co dokładnie chodzi?

Chcą uchronić ważny dorobek firmy przed nieuczciwą konkurencją, a już pojawia się nowe zagrożenie

Funkcjonariusze przestrzegają przed fałszywymi decyzjami oraz świadectwami ochronnymi. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, bo przestępcy coraz bardziej rozwijają skrzydła, korzystając z popularności, jaką cieszy się ochrona znaków towarowych czy wzorów przemysłowych pozwalająca zminimalizować ryzyko strat wskutek nieuczciwej konkurencji. Kłopot w tym, że przedsiębiorcy czy wynalazcy pragnący uniknąć jednego zagrożenia, bardzo szybko stają się narażeni na kolejne.

Na czym polega próba wyłudzenia środków? Oszuści podszywają się pod Prezesa Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej. I choć proceder trwa już od kilku lat, to teraz zmienił swój charakter. Dotychczas „tylko” wysyłali do petentów fałszywe decyzje o udzieleniu praw ochronnych na znaki towarowe, wzywające do wniesienia opłaty, oraz za świadectwa ochronne.

Nowa strategia oszustów naciągających przedsiębiorców

W ostatnich tygodniach złodzieje zmienili strategię. Obecnie wykorzystują przede wszystkim: tradycyjną korespondencję listową oraz pocztę elektroniczną. Teoretycznie wszystko odbywa się po staremu: naciągacze umieszczają w korespondencji sfałszowane decyzje, które wzywają do wniesienia opłaty za udzielenie ochrony. Żądane kwoty są wyliczane w EURO, a wskazany do płatności numer konta nie jest polskim rachunkiem bankowym. Najczęściej rachunki bankowe zarejestrowane są w Niemczech, w Niderlandach, w Belgii, w Irlandii, na Litwie.

Teraz doskonale podrobiony dokument można otrzymać także tradycyjną pocztą

Dokumenty oszustów są coraz bardziej dopracowane, a co więcej oszuści stali się wyjątkowo aroganccy, bo używają też ich doskonale podrobionych dokumentów w formie papierowej. Do korespondencji dołączają pismo wzorowane na wydawanych przez Urząd Patentowy dokumentach, potwierdzających udzielenie prawa ochronnego na znak towarowy. Co ciekawe, w decyzjach tych, dla uwiarygodnienia podawane są prawdziwe dane dotyczące zgłaszanych przedmiotów własności przemysłowej. Celem korespondencji jest nakłonienie adresatów do wniesienia opłaty za ochronę np. firmowego znaku towarowego lub patentu.

Europejski system także może posłużyć oszustwu. Na co jeszcze powinni zwrócić uwagę przedsiębiorcy?

Problem jest poważniejszy, niż może się wydawać na pierwszy rzut oka, ponieważ Urząd prowadzi nie tylko rejestr patentowy, ale także rejestr wzorów użytkowych, przemysłowych, znaków towarowych, oznaczeń geograficznych, a także topografii układów scalonych. Co więcej, nie ogranicza się tylko do Polski. Rzecznik patentowy Paweł Rozbicki informuje, że faktury wprowadzające w błąd dotyczą także wykorzystania danych europejskiego Urzędu (EUIPO). Jak twierdzi ekspert, petenci otrzymują coraz większą liczbę fałszywych pism z wezwaniem do uiszczenia płatności za usługi związane ze znakami towarowymi i wzorami przemysłowymi. Chodzi o publikację, rejestrację, a nawet wpis do katalogów biznesowych.

Europejski Urząd (EUIPO) ostrzega na swojej stronie: Nie płać, dopóki nie sprawdzisz wiarygodności podmiotu. EUIPO nigdy nie wysyła swoim użytkownikom faktur ani pism z żądaniem uiszczenia bezpośredniej opłaty za świadczone usługi.

Tak wygląda fałszywa faktura, której powinien wystrzegać się przedsiębiorca nakłaniany do jej opłacenia.

Co należy zrobić przed dokonaniem opłaty na rzecz Urzędu Patentowego RP:

  • sprawdzić, czy podany numer konta należy do Urzędu Patentowego RP, a ten nr to: NBP O/O Warszawa: 93 1010 1010 0025 8322 3100 0000
  • zweryfikuj aktualny, uznawany przez Urząd Patentowy sposób regulowania płatności drogą podstrony internetowej UP RP
  • skontaktuj się z Urzędem Patentowym RP (tel. 22 579 05 55; e-mail: [email protected]) lub ze swoim pełnomocnikiem, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu