Po zmianie prawa nikt nie skontroluje, co robisz na zwolnieniu lekarskim

Mikołaj Zając, prezes Conperio
Piotr Krzyżanowski
Ustawa o jawności życia publicznego, której projekt przedstawił minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, ma zobowiązywać lekarzy orzeczników ZUS do składania od 1 stycznia 2018 roku oświadczeń majątkowych. Niechęć lekarzy do ujawniania informacji o swoich zarobkach może spowodować, że aż 650 z nich zakończy współpracę z ZUS

W ubiegłym roku statystycznie co drugi Polak był na zwolnieniu chorobowym, z czego u zaledwie 3% spośród tych osób skontrolowano prawidłowość wykorzystania zwolnienia. Wobec tego przy bardzo małym prawdopodobieństwie przeprowadzenia kontroli, w sytuacji gdy z pracy zrezygnują lekarze orzecznicy prawdopodobieństwo to spadnie do zera. Jednoznacznie wskazuje to, że niedobory kadrowe wśród lekarzy orzeczników są ogromne i zdecydowanie potrzebnych jest ich znacznie więcej. Skutek jest taki, że pracodawcy chcący zapanować nad nieuczciwymi zwolnieniami chorobowymi zdani są tylko na siebie. Odbierana jest im bowiem możliwość reakcji na nieuczciwe praktyki. Przy stale rosnących słupkach absencji, ZUS traci narzędzie do weryfikacji nieuczciwych zwolnień, jednocześnie tracąc możliwość przyznawania rent, rehabilitacji i świadczeń dla osób faktycznie poszkodowanych. Ustalenia garstki w skali kraju, terenowych kontrolerów ZUS, bez możliwości poparcia ich przez lekarzy orzeczników staną się bezwartościowe.

Taka sytuacja może skutkować załamaniem na rynku pracy od strony popytu na pracownika. Zwłaszcza, że pracownicy przyjeżdżający do nas z Ukrainy również coraz częściej udają się na zwolnienia chorobowe. Pracując w Polsce legalnie mają prawo do zwolnień chorobowych. Realia rynku są takie, że konsekwencje wobec pracowników, którzy przebywają na nieuczciwych zwolnieniach mogą efektywnie wyciągać jedynie pracodawcy, jednak niewielu jest takich, którzy są do tego przygotowani. Potrzebne są im bowiem do tego odpowiednie narzędzia i pomoc prawna.

Pierwszy krok to znalezienie punktu odniesienia i ocena czy firma ma zawyżone wskaźniki absencji. Jeżeli wskaźniki pokazują zawyżony poziom absencji rekomendujemy przeprowadzenie audytu absencji chorobowej czyli wnikliwej analizy procesów, które wpływają na jakość pracy, rekrutację i na to, jak w firmie odnajdują się pracownicy. Poza działaniami z zakresu analizy możliwe jest wdrożenie działań terenowych polegających na weryfikacji pracowników przebywających na zwolnieniach lekarskich pod kątem tego, jak wykorzystują L4. Badane jest szczególnie to, czy w trakcie zwolnienia lekarskiego nie podejmują dodatkowej pracy lub nie wykorzystują zwolnienia lekarskiego w inny niezgody z jego przeznaczeniem sposób. Odpowiednio dobrane działania mogą ograniczyć wydatki przedsiębiorstwa ponoszone w związku z absencją od kilku do nawet 70%. Nasze działania powodują, skrócenie średniego czasu trwania zwolnień i przywrócenie naturalnej krzywej absencji.

To Cię może zaciekawić! By przeczytać, KLIKNIJ!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Po zmianie prawa nikt nie skontroluje, co robisz na zwolnieniu lekarskim - Portal i.pl

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu